Jakiś czas temu otrzymałam propozycje "odziedziczenia" sporej ilości płyt. Jeszcze nie dostały się w moje łapki, jedyne co udało mi się wyciągnąć od ich właściciela, to to, że płyty były przechowywane w kiepskich warunkach. Okładki są zawilgocone, niektóre posklejane, padło również zdanie o "wydostaniu płyty z okładki"
