Ramię równoległe?
- dale
- Posty: 2702
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Adam- full custom :)
- Lokalizacja: Lublin
Ramię równoległe?
Czy to aż tak proste Panowie?
https://www.youtube.com/watch?v=AtdD02_2w0s
https://www.youtube.com/watch?v=AumXBVw6U5E
https://www.youtube.com/watch?v=gFIQ5EwC8eE
Wygląda relatywnie prosto, więc w czym tkwi haczyk panowie? Czemu ramie klasyczne jest częściej spotykane? Czy mógłby mi ktoś wyłożyć jakie trudności konstrukcyjne są w budowie takiego ramienia? Pytam, bo byłem przekonany że ramię tangencyjne ma same zalety. Byłem przekonany też że jest dosyć skomplikowane jeśli chodzi o prowadzenie igły, a tutaj z filmów wynika że ramię stanowi jedynie prostą, po której przemieszcza się igła...
Na razie dostrzegam jedynie problem w oporze jaki może stawiać ramie igle co może mieć wpływ na odtwarzanie stereo...
Podpowiecie Panowie o co biega?
https://www.youtube.com/watch?v=AtdD02_2w0s
https://www.youtube.com/watch?v=AumXBVw6U5E
https://www.youtube.com/watch?v=gFIQ5EwC8eE
Wygląda relatywnie prosto, więc w czym tkwi haczyk panowie? Czemu ramie klasyczne jest częściej spotykane? Czy mógłby mi ktoś wyłożyć jakie trudności konstrukcyjne są w budowie takiego ramienia? Pytam, bo byłem przekonany że ramię tangencyjne ma same zalety. Byłem przekonany też że jest dosyć skomplikowane jeśli chodzi o prowadzenie igły, a tutaj z filmów wynika że ramię stanowi jedynie prostą, po której przemieszcza się igła...
Na razie dostrzegam jedynie problem w oporze jaki może stawiać ramie igle co może mieć wpływ na odtwarzanie stereo...
Podpowiecie Panowie o co biega?
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Ramię równoległe?
Jesli chodzi o geometrię to ma.
Bo jest. Te przykłady z filmów to jakieś eksperymentalne konstrukcje które żeby działały, muszą być wykonane z dużą precyzją. W praktyce komercyjnych produktów ramię nie jest "napędzane/przesuwane" igłą, tylko gramofon śledzi położenie igły i odpowiednio przesuwa ramię tak by w miarę nadążało za iglą. Wymaga to dość skomplikowanej elektroniki i mechaniki. Tradycyjne ramię tego wszystkiego nie potrzebuje. Przez to jest prostsze w budowie, ale także pewnie precyzyjniejsze w różnych kwestiach.
Nie stawia. Ramię goni igłę dzięki własnemu napędowi, jak już napisałem.
- dale
- Posty: 2702
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Adam- full custom :)
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ramię równoległe?
No właśnie na jednym filmie widać coś na kształt nitki która ciągnie ramię. W drugim, ewidentnie żadnego napędu nie ma.
- Regsoft
- Posty: 6485
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20
Re: Ramię równoległe?
Bez napędu to kiszka. Robisz cuda na kiju aby zmniejszyć poprzeczną siłę na igle ale w każdym przypadku będzie ona o parę klas większa niż przy klasycznym ramieniu. O tym, że jak paskudnie wyglądałyby do tego kolejne prowadnice aby zrobić tak przydatną rzecz jak winda to nie wspomnę

- dale
- Posty: 2702
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Adam- full custom :)
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ramię równoległe?
No właśnie tak jak myślałem, fizyki nie przeskoczy, myślałem że są jakieś "magiczne sposoby"
Wrzuciłem pytanie do tego działu bo liczyłęm skrycie że uda się coś, choćby prowizorycznego zmontować. Ale nie ma sensu, lepiej dokładnie rozrysować zawieszenie do klasycznego, prostego ramienia - tyle że długiego.
Tego nie odpuszczę
, muszę tylko na spokojnie przeliczyć sobie to teoretycznie wszystko i zasymulować kilka wariantów - czy to ma sens pod daną wkładkę (chciałbym wstrzelić się w coś z popularnych MC).
Wracając do ramienia równoległego, ciekaw jestem jak jest realizowany napęd w tangencyjnych - właściwie szybkość jego.

Tego nie odpuszczę

Wracając do ramienia równoległego, ciekaw jestem jak jest realizowany napęd w tangencyjnych - właściwie szybkość jego.
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
- dale
- Posty: 2702
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Adam- full custom :)
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ramię równoległe?
Dzięki za informację, nie miałem pojęcia że coś takiego istnieje. A teraz, jak to zobaczyłem... no cóż, wydawało mi się że widziałem wiele mechaniki precyzyjnej. Ale nie potrafię sobie nawet wyobrazić jak precyzyjne musi być wykonanie, jakie materiały by opory były znikome, żeby to wszystko działało w równowadze, przy zachowaniu niskiej bezwładności.
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
Re: Ramię równoległe?
W kategorii sprzętów w cenach dla śmiertelników możesz też obczaić Garrarda 100 Zero
- dale
- Posty: 2702
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Adam- full custom :)
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ramię równoległe?
Ciekawa konstrukcja, ten sam efekt prawie co w ramionach Thales, ale konstrukcja nieco prostsza. Gramofon dla konesera
.

- dale
- Posty: 2702
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Adam- full custom :)
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ramię równoległe?
W popularnych ramionach (tradycyjnych) igła jest prowadzona przez rowek. Źle ustawiony antyskating będzie skutkował większym naciskiem igły na jedną ze ścianek. Co według obiegowej opinii wywołuje efekt przekłamania w odbiorze stereo - jeden kanał mniej wiernie odtwarza dźwięk.
W ramionach tangencyjnych bez napędu, również rowek prowadzi igłę - rozumiem że igła przemieszcza się w kierunku osi płyty na skutek większego nacisku zewnętrznej ścianki rowka na igłę. Siła tego nacisku będzie zależna od oporu jak stawia prowadnica i bezwładności układu. Teraz jeśli dodamy napęd działający na igłę, który będzie ją przemieszczał wzdłuż rowka, musi być on dokładnie zsynchronizowany z obrotem płyty oraz prowadzić igłę idealnie środkiem rowka.
Jak dla mnie poziom dokładności nie do ogarnięcia w domowych warunkach.
Mogę zniwelować opory i bezwładność, mogę zastosować coś na kształt równoważenia siły bocznej działającej na igłę, ale nie będzie to takie jak powinno być.
W ramionach tangencyjnych bez napędu, również rowek prowadzi igłę - rozumiem że igła przemieszcza się w kierunku osi płyty na skutek większego nacisku zewnętrznej ścianki rowka na igłę. Siła tego nacisku będzie zależna od oporu jak stawia prowadnica i bezwładności układu. Teraz jeśli dodamy napęd działający na igłę, który będzie ją przemieszczał wzdłuż rowka, musi być on dokładnie zsynchronizowany z obrotem płyty oraz prowadzić igłę idealnie środkiem rowka.
Jak dla mnie poziom dokładności nie do ogarnięcia w domowych warunkach.
Mogę zniwelować opory i bezwładność, mogę zastosować coś na kształt równoważenia siły bocznej działającej na igłę, ale nie będzie to takie jak powinno być.
-
- Posty: 1244
- Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
- Lokalizacja: Pń
Re: Ramię równoległe?
Te napędy są albo wleczone albo nadążne.
Te pierwsze z reguły na jakiś łożyskach klasycznych na których porusza się wózek.
Te drugie z reguły robili Japończycy w lepszych modelach, bardziej dopracowane. Ale to też nie jest tak, że to serwo pracuje cały czas. Porusza się skokowo 'o kawałek'. Tak więc sama 'rurka' ramienia też jest trochę wleczona.
Może też być na poduszce powietrznej.
Poduszka powietrzna: np taka Kuzma ...
Kompresor do powietrza z większej pompki akwariowej za jakieś 20$. Nie jakiegoś wyszukanego cichego i wydajnego modelu ale zwykłego. Żeby było cicho, należy ustawić ustrojstwo w pomieszczeniu obok. Dodatkowo zbiornik wyrównawczy puszcza co jakiś czas powietrze ... pssyyyyyk. Wk....ące.
Kosztowność onego ponad 30kzł ... jak dla mnie kuriozum.
A można by przecież kupić jakiegoś Hiblow'a (pompa), który jest cichy, wydajny i może chodzić non stop przez 2,3,4 ...5 lat!
A co jak siądzie pompka ... i wózek siada ...
było tak kiedyś na pokazie w Germanii ... topowe Clearaudio ... 
http://kiirojbl.exblog.jp/i109/2/
Te pierwsze z reguły na jakiś łożyskach klasycznych na których porusza się wózek.
Te drugie z reguły robili Japończycy w lepszych modelach, bardziej dopracowane. Ale to też nie jest tak, że to serwo pracuje cały czas. Porusza się skokowo 'o kawałek'. Tak więc sama 'rurka' ramienia też jest trochę wleczona.
Może też być na poduszce powietrznej.
Poduszka powietrzna: np taka Kuzma ...
Kompresor do powietrza z większej pompki akwariowej za jakieś 20$. Nie jakiegoś wyszukanego cichego i wydajnego modelu ale zwykłego. Żeby było cicho, należy ustawić ustrojstwo w pomieszczeniu obok. Dodatkowo zbiornik wyrównawczy puszcza co jakiś czas powietrze ... pssyyyyyk. Wk....ące.
Kosztowność onego ponad 30kzł ... jak dla mnie kuriozum.
A można by przecież kupić jakiegoś Hiblow'a (pompa), który jest cichy, wydajny i może chodzić non stop przez 2,3,4 ...5 lat!
A co jak siądzie pompka ... i wózek siada ...


http://kiirojbl.exblog.jp/i109/2/
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Ramię równoległe?
A bo widzisz. To nie działa tak jak myślisz. Zastosowano pewne uproszczenia. Przynajmniej jest tak w gramofonach które miałem w rękach.
Ramię nie jest zamocowane na sztywno w "sankach" prowadnicy. Jest zamocowane tak samo jak w zwykłym gramofonie, tzn. może poruszać się w dwóch płaszczyznach. W pionie i w poziomie bez udziału napędu. W poziomie ramię zwykłego gramofonu może obracać się tak by objąć całą płytę. W linearnym ma tylko kilka stopni luzu. W okolicy "sanek" jest układ wykrywania wychylenia ramienia. Przeważnie optyczny, ale np. w Sony - elektromagnetyczny. Gdy układ wykryje, że ramię wychyliło się w jakąś stronę, załącza się napęd "sanek" i przesuwa je o milimetr, może mniej w odpowiednim kierunku, przeważnie do środka płyty, ale nie koniecznie. Jak płyta jest jajowata, to ramie goni w jedną i drugą stronę.
Napęd ramienia nie działa w trybie ciągłym. "Sanki" poruszają się skokami. Z moich obserwacji wynika, że ruch następuje co kilka sekund. Tak więc może Cię rozczaruję, ale w komercyjnych tangensach igła też nie jest prowadzona idealnie równolegle do rowka. Minimalne błędy są.
Ramię nie jest zamocowane na sztywno w "sankach" prowadnicy. Jest zamocowane tak samo jak w zwykłym gramofonie, tzn. może poruszać się w dwóch płaszczyznach. W pionie i w poziomie bez udziału napędu. W poziomie ramię zwykłego gramofonu może obracać się tak by objąć całą płytę. W linearnym ma tylko kilka stopni luzu. W okolicy "sanek" jest układ wykrywania wychylenia ramienia. Przeważnie optyczny, ale np. w Sony - elektromagnetyczny. Gdy układ wykryje, że ramię wychyliło się w jakąś stronę, załącza się napęd "sanek" i przesuwa je o milimetr, może mniej w odpowiednim kierunku, przeważnie do środka płyty, ale nie koniecznie. Jak płyta jest jajowata, to ramie goni w jedną i drugą stronę.
Napęd ramienia nie działa w trybie ciągłym. "Sanki" poruszają się skokami. Z moich obserwacji wynika, że ruch następuje co kilka sekund. Tak więc może Cię rozczaruję, ale w komercyjnych tangensach igła też nie jest prowadzona idealnie równolegle do rowka. Minimalne błędy są.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ramię równoległe?
A to nie było czasem tak w tangensach z silnikiem, że przez sensor optyczny badany był "wychył" wkładki i na tej podstawie trafiał sygnał do silnika by się przesunął o skok?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka