Nie masz przelotki na jakimś zasilaczu? Oryginalnego gniazda? Trafo adaptera? Kurcze ... krokodylkami się wepnij

Strach pomyśleć co by był jakbyś poszorował ...

Nie masz przelotki na jakimś zasilaczu? Oryginalnego gniazda? Trafo adaptera? Kurcze ... krokodylkami się wepnij
Strach pomyśleć co by był jakbyś poszorował ...
Jestem ciekaw co Tobie ta informacja da
Na jednym X65 miałem kiedyś taki objaw na początku. Trwało to koło tygodnia. Musiałem parę razy wyjmować kabel z kontaktu i wkładać aby łaskawca zaczął działać. I tak co drugi dzień. Znajomy coś marudził o jakimś kondensatorze ale się problem sam skończył bez ingerencji. Mam nadzieję, że nie będziesz musiał szukać płyty/procesora do niego
No mam takie podejrzenia. Pewnie zrobię kompletny recaping, dużo tego nie ma. Wyczytałem też, że przyczyną padania procesorów w X65/75 jest zasilacz 5V. Tam siedzi cienki stabilizator 100mA i jak padnie, to ciągnie za sobą procesor. Kondensatory w jego okolicach też mogą bruździć. Warto to powymieniać profilaktycznie zanim zrobi się większy kłopot.
Te procesory są dostępne, choć mam problem z oznaczeniami. MB8841 - to głowny symbol procesora i one są dostępne nawet tanio. Jednak dalej jest jeszcze kolejna trzycyfrowa liczba i ta się nie zgadza z oryginałem. Kiedyś dawno obiło mi się o uszy, ze to wersja softu wgranego do pamięci. Jeśli soft będzie inny, to gramofon może wyczyniać cuda na kiju