
Jestem Agnieszka, mieszkam na Śląsku. Zarobkowo i hobbystycznie zajmuję się grafiką. Nieodłącznym elementem pracy jest u mnie muzyka, gatunek zależny od nastroju, ale w większości różnego rodzaju rockowe nuty. Moja przygoda z winylami zaczęła się niespodziewanie pół roku temu. Pewnego wieczoru kolega przynósł do mnie na imprezę swój, trochę już zakurzony gramofon sony PS-LX46P. Jak usłyszałam pierwszy raz muzykę z tego cudeńka to oczy zrobiłam takie


Pozdrawiam forumowiczów
