słucham The Dark Side of The Moon (gatefold, 2016, PFRLP8; już na drugim wzmacniaczu i na drugiej wkładce)
i mam wrażenie (nie przez cały czas), że płyta jest zmasterowana faworyzując lewą stronę. Muzyków przeważnie
słychać z lewej, część efektów, np. zegary, odgłosy biegu i oddechu jakby bardziej są słyszalne z lewej strony.
Wiem, że stereofonia i w ogóle

Czy na innych wydaniach słychać u Was coś podobnego? Powiedzmy na pierwszej połowie strony A.
W ogóle ten master różni się od np. CD z 1992 (EMI, 7243 8 29752 2 9), ale to inna sprawa

K.