Tonsil Challenger (Mazurek110) naprawiać czy kupić inne?

[dalmatyn]

Witam

Na tym forum jestem nowy, ale widzę, że panuje tu miła atmosfera i rzeczowe wypowiedzi. Muzykuję i wykonuję elektronikę gitarową. W home audio nie mam za dużego doświadczenia.

Posiadam kolumny Tonsil Challenger, eksportowa wersja Mazurków 110. Posypało mi się zawieszenie w niskotonowcach, a wysokotonowe miały wymieniane membrany. Koszt regeneracji około 100zł w firmie specjalizującej się w tej marce.

Nie miałem do czynienia ze zbyt wieloma konstrukcjami kolumn podłogowych. Moje pytanie. Czy za około 200-300zł kupi się używane (serwisy aukcyjne) kolumny do pokoju kilkanaście m² o lepszym brzmieniu (o ile niskie i średnie tony są ok, to wysokim czegoś brak)? Są różne Quadrale, Sony, Kenwood (japońskie), Yamaha. Zależy mi na subtelnym ładnym tonie, ale na audiofilizm mnie nie stać. Przeważnie słucham muzyki około-rockowej.

Oczywiście przed zakupem spróbuję odsłuchać sprzęt. Na jakie modele zwrócić uwagę?

W aucie bardzo podoba mi się dźwięk z DLS-ów z grubą papierową membraną, jeśli chodzi o średnie tony, wyraźny kopiący i nie dudniąco-mulący basik (jeśli to jakaś wskazówka)...

[rbi1968]

No to kolego polecam Tonsil Voyager ...

Pozdrawiam.

[Kusma]

a ja odeśle do wątkow zakupowych http://winyl.net/viewtopic.php?f=49&t=434
i jeszcze jedno... ludzie zostawcie te tonsile!

[Wojtek]

Ten wątek jest już chyba nieaktualny.
Dalmatyn w marcu nabył już nowe kolumny, a ta kwestia czy naprawiać Tonsile jakoś przeszła bokiem bez odzewu.
Konkretny post: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=49 ... 061#p22061

i jeszcze jedno... ludzie zostawcie te tonsile!

W jakim sensie?

[rbi1968]

Wszystko jest kwestią gustu a o gustach jak wiadomo ... to w związku z Tonsilami

Pozdrawiam.