Pierwszy raz zdecydowałem się na zakup na Discoqs. Sam zakup oczywiście banalny, płatność poprzez PayPal, ale do tej pory jakoś miałem opory.
Wysyłka z Anglii za 6,5 funtów,w paczce 3 płyty. Wyszły w środę a doszły dziś, także jakby z Polski ekonomicznym. Płyty oceniane przez sprzedającego na VG+ z zaznaczeniem że wymagają umycia. Po umyciu i włożeniu na talerz EX jak nic może nawet NM-. Cenowo rewelacja.
Pierwsza moja ukochana This Mortal Coil - Filigree & Shadow (1986) za 5 funciaków. Na allegro ostatnio za 80zł poszła.
Druga płytka The The - Infected (1986) za 1,90. Dokonała płyta
No i na koniec najbardziej chyba znana płyta The Waterboys - This Is The Sea (1985) za 2 funciaki.
Ogólnie zakup jak dla mnie rewelacja. Oczywiście miałem szczęscie że trafiłem na świetnego sprzedającego. W każdym razie powoli uzupełniam koszyk do następnej wysyłki.