
To normalne, jeśli ramię jest źle ustawioneAgares pisze:Czy to normalne, że ramie nie opada a unosi się? (przeważa je ciężarek)

To normalne, jeśli ramię jest źle ustawioneAgares pisze:Czy to normalne, że ramie nie opada a unosi się? (przeważa je ciężarek)
Taki właśnie mam zamiarWojtek pisze:W sumie to interkonekt z końcówką DIN5 potrzebny Ci jest jedynie jeśli chcesz podłączyć jakiś zewnętrzny sprzęt do zestawu![]()
Ok, jutro zobaczęWojtek pisze:To normalne, jeśli ramię jest źle ustawioneAgares pisze:Czy to normalne, że ramie nie opada a unosi się? (przeważa je ciężarek)Przeczytaj ten wątek
Wojtek pisze:To nie jest już kwestia wieku płyty, ale to nic. Końcówka strony płyty to dość trudny orzech do zgryzienia dla igły. Ciaśniej niż na początkuWuwuzela pisze:Zauważyłem, że u mnie im bliżej środka płyty jest igła, to zaczyna w głośniejszych momentach trochę charczeć... Co to jest?Stąd nie wszystkie wkładki radzą sobie z tym obszarem płyty.
Oczywiście wina pada na wkładkę tylko w przypadku prawidłowej kalibracji ramienia i wkładki, bo w przeciwnym przypadku nawet wkładka znana z świetnego trackingu nie da sobie rady.
To ciekaweAgares pisze:Stare płyty(...) - gra pięknie i bez problemów, ew. z jednym zacięciem.
Wojtek pisze: Californication to chyba nadal jest król jeśli chodzi o masakryczny przester nagraniaBrr... aż się niedobrze robi.
Dziwne.Agares pisze:Zacięcie, czyli igła, zamiast iść "ślimakiem"(razem z rowkiem) to idzie po kole(czyli leci krótki kawałek w koło). Takiego zacięcia żadna siła nie zlikwiduje jedyna opcja to wyłączyć płytę puszczać jeszcze raz(choć zazwyczaj jak puszczę od miejsca dalszego od miejsca zacięcia, to szybko zacina się jeszcze raz.
Może coś naciskało na ramię?Agares pisze:Chyba udało mi się wygrać. Zdjąłem klapę i... działa oO. Łodehell?!
Nie, nie jestem fanem RHCP, ale album słuchałem.Wuwuzela pisze:BTW: Masz Californication?