amrowek pisze: ↑13 sty 2018, 13:48
Olsza
pełen szacunek
w tym jednym to wygłąda jak by ktoś okleiną machnął
Tak okleina, ale słabo to wygląda. Na pewno nie jest to oryginalne rozwiązanie. Myślałem, że może to z jakiejś szafy muzycznej wyjęte albo coś w ten deseń. Nie wiem.
Jeszcze co do silnika. Wiedza i metody postępowania ewoluują. Dlatego łożyska spiekane, które stosował Dual, zacząłem czyścić próżniowo. Łożysko spiekane ma to do siebie, że działa jak metalowa gąbka i podczas pracy oddaje za pomocą swojej porowatej struktury olej. Stąd też jest to łożysko samosmarowalne. Za pomocą zwykłego przetarcia nie da rady usunąć starego oleju z kanalików łożyska. Stąd też zastosowana przeze mnie metoda próżniowa.
Najpierw czyścimy łożysko próżniowo izopropanolem
Następnie po wyczyszczeniu i osuszeniu, wtłaczam próżniowo w pory łożyska świeży olej
Czas na mehanizm obrotów + pitch
Gotowanie idlera i gum pływającego zawieszenia
Ten egzemplarz miał oryginalny kabel ale z odciętym wtykiem, w który był oryginalnie wyposażony. Mógłbym oczywiście wlutować bezpośrednio w płytkę ale chciałem żeby było tak jak w oryginale. Przylutowałem konektory.
Ale nie zdało to egzaminu. Konektory się nie trzymały i wypadały z wtyku, co nie jest zbyt bezpiecznym rozwiązaniem
No to wymyśliłem sobie własny wtyk. Wykorzystałem komputerowy molex

Musiałem trochę powiększyć otwory bo konektory się nie mieściły. Udało się to zrobić i na koniec zalałem gorącym klejem żeby konektory pewnie trzymały się we wtyku.
Nowy kabel Sommer'a z rozdzieleniem masy
Wyczyściłem oczywiście styki w headschellu
Styki zasilania również do czyszczenia. Czarne jak smoła. Po co ma się dziadek męczyć
Polerka talerza