Kolumny wintydżytsu u Myszora

Głośniki w kolumnach i inne słuchawki
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Biogon
Posty: 1924
Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
Gramofon: składak
Lokalizacja: 3ka

Re: Kolumny wintydżytsu

#631

Post autor: Biogon »

pawlos pisze:
27 paź 2017, 00:24
warto odrestaurować i co to za model ?
Jest to model Eaton z przetwornikiem HPD 295a. Czy warto odrestaurować? Wszystko zależy w jakiej cenie możesz to kupić. Ten egzemplarz ma coś kombinowane ze zwrotnicami. Dwa przełączniki hebelkowe nie są oryginalne. Brakuje też osłon na gwizdki. Wszystko jest do zrobienia, kwestia opłacalności.
Załączniki
eaton.jpg
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10900
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: PD-300
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kolumny wintydżytsu

#632

Post autor: Myszor »

Przełączniki są ale ktoś dorobił switche omijające przełączniki rolloff i energy. To akurat nie jest głupie bo czytalem że ludzie i tak doszli do wniosku że najlepiej gra się na zero a dodatkowe switche tylko pogarszają brzmienie.
Jest taki upgrade „no controls”.
Głośnik ma nieoryginalną membranę chyba ? Przynajmniej ja takiego koloru nigdy nie widziałem a zdjeć z hpd przerzuciłem tysiące :lol:
Najważniejsze są głośniki i zwrotnice.

Tak czy siak jeśli się zdecydujesz to głośniki naprawiaj w Lockwood Audio a nie u pana Mirka. Oni są oficjalnie polecani przez Tannoya i jako jedyni mają zapas oryginalnych części do najlepszych modeli. Kiedyś robili paczki z głośnikami tannoya.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
Awatar użytkownika
Biogon
Posty: 1924
Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
Gramofon: składak
Lokalizacja: 3ka

Re: Kolumny wintydżytsu

#633

Post autor: Biogon »

Może membrany wyblakły? Kilka fotek z googla.
Załączniki
Img10726-2.jpg
box-l-xwep63bwmz5qgd6f4ug7d3jz6a-1001.jpg
Img10726-3.jpg
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10900
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: PD-300
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kolumny wintydżytsu

#634

Post autor: Myszor »

Może być. Brakuje też pianki na kołnierzu. Ale jeśli to oryginalny hpd to warto się zaangażować.
Kwestia kasy jak sam powiedziałeś. Eatony chodzą po 3-4k.
Pełen serwis głośników w Lockwood ok.400gbp.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
Awatar użytkownika
charliez88
Posty: 798
Rejestracja: 11 lis 2016, 20:26
Gramofon: Luxmany 350 + 300

Re: Kolumny wintydżytsu

#635

Post autor: charliez88 »

Myszor pisze:
25 paź 2017, 19:33
Gold monitor

Przyznam że moja fascynacja głośnikami dual concentric tannoya przerodziła się nieco w obsesję kiedy dowiedziałem się że większość muzyki produkowanej przez EMI (włączając w to Deccę i studia Abbey Road ) była w latach 70 produkowana właśnie na tych głośnikach.
Seria Gold jest wcześniejszą od serii HPD (high performance driver) która wniosła wiele zmian konstrukcyjnych, a późniejszą od serii red w stosunku do której wprowadzono małe poprawki.
LGM to konstrukcja dual:
2” aluminiowy tweeter
12” papierowy woofer
Pasmo 55-20khz
Czułość 92db (obniżono z 94 w red by zyskać więcej basu)
Wielkość i waga to mniej o 30% niż Chevioty..... czyli „ledwo” 21kg. W końcu to monitory a nie podłogówki ;)

Od razu napiszę, że to najlepsze głośniki jakie mialem w życiu.
Co się na to składa:
1. Wygląd - są po prostu piękne.
2. Detaliczność - wczoraj przybiegłem z kuchni bo myślałem że kind of blue mi się porysowało i szumi a to tak wyraźnie było słychać grę miotełkami po werblu :)
To są głośniki do oceny wkładek, igieł czy tłoczeń płyty. Nic im nie umknie. Ma to minus taki że jak się farfocel zaczepi to od razu słychać. Słychać trzaskanie klapek w trąbce. No wszystko po prostu.
3. Przeźroczystość: tych głośników nie ma, jest muzyka i płyta. Minus jest taki że cholera co czwarta płyta do wymiany bo słychać słaby tłok czy stan.
4. Fenomenalna wierność i naturalność - wokale i instrumenty akustyczne wypadają tak realistycznie jak tylko można. Spektakularnie po prostu.
5. Szybkość - są bardzo szybkie i dają radę każdej muzyce.
6. Ściana dźwięku - podobnie jak chevioty nie są wymagające co do ustawienia. Pełny surround.
7. Równomierne potraktowanie wszystkich częstotliwości. Nic nie dominuje. Zestrojenie perfekcyjne.
8. Wygląd...a to już mówiłem ale nie zaszkodzi dodać :)
Charliez narzekał że mało basu. No nie....mniej niż w wielkich budach cheviotow, za to bas jest bardziej sprężysty i kontrolowany. +2 zrobiłem na accu i jest zajebiście.W tych monitarach osiągnięto jakby idealny kompromis między podłogówka a monitorem.
Głośniki doskonałe ? Dla mnie na pewno. Jedyny minus to że obnażają bez wysilku słabości toru czy nośnika. No ale zawsze zamiast oc9 można zaaplikować demona i będzie spox.
Jestem mega zadowolony i szczęśliwy z tego zakupu. Z przezroczystym e303 tworzą zabójczy duet. Teraz muszę jakieś fajne wintydżowe stołki namierzyć jako podstawki bo te co mam są sporo za wysokie. 40cm byłoby idealnie.
Highly recommended!
No, jak ja kręciłem w Ganymede i basu dodawałem to marudziłeś, że tak się nie robi :lol: Wszystko kwestia ustawienia i pomieszczenia, gdybym mógł zabrać je ze sobą do domu to może i bym się przekonał.
LGM mi się bardzo podobały podczas tego krótkiego odłuchu (mimo, ze były za wysoko, na tych wielkich Tannoyach Grześka), dla mnie największych ich mankament to relatywnie mała uniwersalność (słucham też duzo współczesnej muzy) + kobita mi marudziła, że duże, że cośtam, wiec dałem sobie spokój, wiedząc, ze czeka godny nabywca. :) Natomiast na LGMach saksofon, trąbki, gitary brzmią tak, że włos na plecach staje!

No i stan - taki stan zachowania trafia się naprawdę rzadko, a i cena niezła była.
Luxmanowe-love: PD 350 | PD 300 | PD 441 | PD 121 | PD 131
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10900
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: PD-300
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kolumny wintydżytsu

#636

Post autor: Myszor »

To my innych lgmów słuchaliśmy. :lol:
Uniwersalność to ich drugie imię. To monitory studyjne do realizacji muzyki więc grają wszystko bo są przezroczyste.
Myślisz że na Abbey Road tylko jazz nagrywali ?

Ale nic to. Korzystając z tego ze są, zrobię tymczasem to co od początku mi po glowie chodziło: wymienię badziewiastą gąbkę wygłuszającą w cheviotach na wełnę owczą. Tak jak Tannoy przykazał ;)
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 16904
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: PL70LII, PSX60
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Kolumny wintydżytsu

#637

Post autor: darkman »

Mesrynosy se wsadź, bo zima idzie Obrazek
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43728
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kolumny wintydżytsu

#638

Post autor: Wojtek »

Ciekaw jestem teraz czym się charakteryzuje "uniwersalność" wg charliez88 :?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
charliez88
Posty: 798
Rejestracja: 11 lis 2016, 20:26
Gramofon: Luxmany 350 + 300

Re: Kolumny wintydżytsu

#639

Post autor: charliez88 »

Słuchałem ich ok 2h (dokładnie tej samej pary co Myszor) z monoblokami Manleya i Leemą Tucaną i źródłem CD oraz DAC (Grzesiek ma tam właściwie same Hi-endowe klocki, więc nie upatruję tam raczej przyczyny) Dla mnie przy cichym graniu w tamtym ustawieniu brakowało zdecydowanie detalu (Myszor słucha muzy zdecydowanie głośniej niż ja!), było dość mało basu (a wierzcie mi,ze ja basu nie lubię mieć dużo!) grało to ładnie, ale nie wyobrażam sobie tych kolumn na mocno szybszym / elektronicznym repertuarze.

Żeby była jasność - dźwięk mi się BARDZO podobał i jak słucham współczesnych konstrukcji, to mało co gra porównyanalnie, natomiast aspekt wizualny (kobieta nie akceptuje monitorów :doh: ) i niechęc sprzedającego do wypożyczenia ich na odsłuch + granie na niskich poziomach głosnosci zdecydowały o tym, że spasowałem, bo warunki mam dosc specyficzne.

Żeby było śmiesznie - dzisiaj słuchałem kolumn szkockiej manufaktury ART Moderne 8 i tam z kolei przy cichym graniu było obłędnie - zostawała barwa, detal, rozdzielczość, muzykalność, szczegół... Tyle, że trochę mniej podobało mi się to np na Supertrampie.
Luxmanowe-love: PD 350 | PD 300 | PD 441 | PD 121 | PD 131
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10900
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: PD-300
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kolumny wintydżytsu

#640

Post autor: Myszor »

Słuchałeś z cd. Z gramofonu jest inna para kaloszy.
Moim zdaniem te monobloki jak i leema odstają od mojego starego, sfatygowanego i z podagrą accu :lol:
Ot taka zagwozdka jakich wiele. Ale te SRM 15 to bym przytulił !
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
Awatar użytkownika
charliez88
Posty: 798
Rejestracja: 11 lis 2016, 20:26
Gramofon: Luxmany 350 + 300

Re: Kolumny wintydżytsu

#641

Post autor: charliez88 »

Myszor, nie każdy lubi takie suchary jak Ty w graniu, Tobie podoba się Hegel :lol:
A tak poważnie, jak wiesz mnie Twoje Accu się bardzo podoba, zresztą wydaje mi się, że LGM wyeliminowały największy mankement Cheviotów (rozwlekły bas) i Twój system dzięki temu powinien brzmieć naprawdę super. :clap: (nie ma za co :dance: )

Natomiast jest to brzmienie często mocno sterylne, troche krótko wybrzmiewające, ze śweitną rozdzielczością, któremu brakuje jednak trochę barwy, czasami muzykalnością. Ja nie lubię ani klusków, ani sucharów - szukam czegos pomiędzy, natomiast lubię takich systemów słuchać , bo pokazują mi do czego trzeba w niektórych aspektach dążyć.
Luxmanowe-love: PD 350 | PD 300 | PD 441 | PD 121 | PD 131
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10900
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: PD-300
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kolumny wintydżytsu

#642

Post autor: Myszor »

Masz rację. Lubię rozdzielczo, sterylnie i prawdę na klatę. Nie interesuje mnie by każda płyta grała super. Gdyby tak było to bym sie zatrzymał na 2m red i b&w 685. Chcę słyszeć każdy niuans i przeżywać. Słabe tłoki wymieniać na lepsze. Takie hobby :)
Jeśli koleś chce zamienić leemę na h300 to bym się zamienił w sekundę...
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
Awatar użytkownika
charliez88
Posty: 798
Rejestracja: 11 lis 2016, 20:26
Gramofon: Luxmany 350 + 300

Re: Kolumny wintydżytsu

#643

Post autor: charliez88 »

Jakby mi ze 3k dorzucił to może bym pomyślał :lol: To są 2 bajki (na korzyść Leemy).
Nie chodzi o to by wzmak coś obnażał, czy maskował. Tam gdzie jeden obnaży drugi schowa i odwrotnie. Myślisz, że Accu, czy Hegel nie wyciąga nagrań? Tam gdzie brakuje dynamiki, czy rozdzielczości wyciągnie to Hegel, czy Accu, a tam gdzie muzykalności, barwy, Leema, czy lampa.
Luxmanowe-love: PD 350 | PD 300 | PD 441 | PD 121 | PD 131
Trochę lampek, parę ramion, Husariaa i kilka wkładek puszczanych głównie przez zaskakujące SNELL E3
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10900
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: PD-300
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kolumny wintydżytsu

#644

Post autor: Myszor »

Niby ok ale leema nie wyciągnie szczegółu. No ale jak zauważyliśmy dla każdego inny lizak.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10900
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: PD-300
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kolumny wintydżytsu

#645

Post autor: Myszor »

Póki co to duo rządzi na maxa :)
Salę koncertową mi w domu urządzili.
Załączniki
EAC962ED-99C6-490B-9E17-1D153020EE99.jpeg
83E9BEF5-43C9-40E2-BC18-7E09E8FE40EA.jpeg
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
ODPOWIEDZ