Się pomyśli

Tylko jeśli chodzi o pre, czy to tranzystor, czy lampa, to będę dążył do konstrukcji indywidualnej, to znaczy własna, albo modyfikowana obudowa i być może nieco zmieniona funkcjonalność, ale to po konsultacjach z Autorem projektu.
To też nie jest tak że łapię dziesięć srok za ogon (sporo pisze w różnych wątkach), po prostu z jednej strony chcę usystematyzować wiedzę, z drugiej dopytać o coś, co mnie zainteresowało. Nie chcę też sprawiać wrażenia kogoś, kto skupia się na sprzęcie czy żongluje nim.
Nie, na razie jeśli chodzi o tranzystor osiągnąłem swoją nirwanę

, skupiam się teraz na lampie. Jeśli zagra tak jak bym chciał (zgra się z głośnikami), wtedy skupię się na pre do lampy i poprawie kolumn (kable w środku). Dlatego w takiej kolejności, że jak lampa nie podejdzie to zostawię sobie na drugim torze technicsa (gra w klasie A, więc też jest najgorzej jeśli chodzi o nastrojową muzykę) i skupię się na głośnikach (bi-wiring, zmiana zwrotnic - o czym już trochę czytałem i coś próbowałem liczyć, a jak się uda - w skrajnym wypadku i przy dozie szczęścia, bi-amping, ale tu musze doczytać o topologii konstrukcji posiadanej).
W każdym razie, przepraszam za rozgawor nie na temat.
Czy dobrze zrozumiałem że EAR będzie bardziej "kolorowy" i mniej neutralny w stosunku do drugiego słuchanego? Bo chodzi mi głównie o muzykę bardziej w kierunku Sinatry, jazzu, ballad gitarowych itp. Black Sabath czy nawet Queen lub Boney'm zostawił bym do tranzystora.