Zacytuję!wojciech06 pisze:I teraz wszystko powinno być jasne
Alles klar!

PS
A jednak o to... Może nie pytają, ale odpowiadająJacK pisze:eenneell oni nie o to pytają

Zacytuję!wojciech06 pisze:I teraz wszystko powinno być jasne
A jednak o to... Może nie pytają, ale odpowiadająJacK pisze:eenneell oni nie o to pytają
od kiedy to amplituner kina domowego odpowiada za wizje? chyba ze cos pokrecilemJacK pisze:nieważne czy miał funkcje direct omijającą część wizyjną.
dobra , bardzo panom dziekuje za doksztalcenie mnieJacK pisze:Amplituner domowego kina jest sercem takiego systemu. To w nim zbiegają się wszystkie kabelki. Nowoczesne amplitunery oprócz przelotek dla sygnałów wizyjnych rozmaitych starszych standardów posiadają jeszcze m.in. nowoczesne skalery/procesory wizji, mnożniki HDMI powiązane z procesorem dystrybucyjnym wizyjnego i audio sygnału, obsługe drugiej i trzeciej strefy również wizyjną. To bardzo skomplikowane urządzenia. W starszych amplitunerach faktycznie były to tylko przelotki powiązane na drodze cyfrowej z przyciskami na panelu czołowym. Funkcja direct wyłącza lub omija cały ten bajzel oraz procesory dźwiękowe niestety zazwyczaj nie idealnie.
i eee... taka moja "chlopska" konkluzja ze ten podzial chyba zalezy od ceny. Jestem posiadaczem jednego z drozszych modeli "napedu bluray-kina domowego" od LG(nie wiem dokladnie jaki to modelNowoczesne amplitunery oprócz przelotek dla sygnałów wizyjnych rozmaitych starszych standardów posiadają jeszcze m.in. nowoczesne skalery/procesory wizji, mnożniki HDMI powiązane z procesorem dystrybucyjnym wizyjnego i audio sygnału, obsługe drugiej i trzeciej strefy również wizyjną
dobra wszystko rozumiem dziekiJacK pisze:To wszystko są szczegóły które można rozpatrywać tylko w aspekcie konkretnego modelu, bo ogólnie fakty są takie że amplituner Home Theater to specjalistyczne urządzenie ze stereofonią mające mało wspólnego.
to przyklad, chodzi mi o to ze w trybie "only audio" nie uruchamia sie uklad odpowiadajacy za wizje nie zaswiecaj kontrolki na tej plytce, a czy faktycznie jest to separacja obuJacK pisze:ale z tego co mi wiadomo to że nie włącza się chłodzenie procesora wcale nie świadczy o analogowości układu czyli o fizycznej separacji układu przedwzmacniacza i procesorów (audio/video).
Chodziło mi o to, że w trybie 2.0 pozostałe kanały milczą jak grób. Więc w trybie 2.0 wzmacniacz działa identycznie jak wzmacniacz stereo a nie KD. Czyli jest to samo co standardowy wzmacniacz dwu-kanałowy.Wojtek pisze:AlaN pisze:Co do separacji kanałów, to sprawdziłem w swoim KD i nie ma żadnych przesłuchów w trybie 2.0 (czyli czystym stereo). Żeby nie było, sprawdziłem pozostałe wyjścia - idealna cisza; nie pracują.
- W sumie to nie bardzo rozumiem co ty chciałeś sprawdzić ani co przez to osiągnąć Cisza mnie nie dziwi.
Hmm... dziwne, bo często w KD siedzą końcówki polecane przez użytkowników/konstruktorów do wzmacniaczy stereo.Wojtek pisze:AlaN pisze:Czy chodzi o to, że amplitunery KD mają wzmacniacze do bani.
- W bardzo generalnym skrócie tak. Koszt wielokanałowości, można rzec.
Chodzi mi o to, że sygnał L i P nigdzie nie błądzi tylko wychodzi tam gdzie powinien.Wojtek pisze:AlaN pisze:Sygnał z L-in pojawia się tylko na L-out i nigdzie indziej. Z P-in na P-out.
- Ah, żeby życie było takie proste..., a tak na serio to co z tego?
Hmm.... no tu się zgodzę. Sęk w tym, że nie porównuję KD do stereo Hi-End bo to nie ma sensuWojtek pisze:Główna różnica leży w kompleksowości konstrukcji wzmacniaczy oraz w ich jakości.
O, i to rozsądna odpowiedźWojtek pisze:Co ma w sobie wzmak stereo? ..... Co ma w sobie wzmak 5.1?...
Wg mnie na podstawie takiego faktu nie można dojść do takiego wniosku z całą pewnością.AlaN pisze:Chodziło mi o to, że w trybie 2.0 pozostałe kanały milczą jak grób. Więc w trybie 2.0 wzmacniacz działa identycznie jak wzmacniacz stereo a nie KD. Czyli jest to samo co standardowy wzmacniacz dwu-kanałowy.
Dlatego że są kosztowne i niedostępne czy na odwrót?AlaN pisze:Hmm... dziwne, bo często w KD siedzą końcówki polecane przez użytkowników/konstruktorów do wzmacniaczy stereo.
Ja nigdzie nie określam półki stereo. Robimy porównanie ogólne.AlaN pisze:Sęk w tym, że nie porównuję KD do stereo Hi-End bo to nie ma sensu
Staram się. Też nie lubię "audiofilskiego" języka i podejścia do spraw.AlaN pisze:Ogólnie bardzo podobają mi się Kolegi odpowiedzi i rozwinięcie tematu (bez audiofilskiego bełkotu).
Znam tą serię ampli Pioneera. Niezłą ściemę w papierach waląAlaN pisze:- KD to Pioneer VSX-515
Fajnie. To na nim słuchasz częściej muzyki czy na KD?AlaN pisze:- wzmak lampowy: własne i proste konstrukcje: RIAA 2xECC85 + 2x5W na ECL86. Tylko końcówki, bez żadnych regulacji.
Słuchamy muzyki, która brzmi lepiej lub gorzej, zależnie od sprzęturbi1968 pisze:Ludzie, coś się czepiliście tych ampli do kina domowego ? Słuchacie muzyki czy sprzętu ?
wlodek1001 chyba jeszcze nie zauwazyles ze na tym forum odnosimy sie z duzym dystansem do opinii "ekspertów", "wyroczni", a z jeszcze większym do bajek statystycznych pisanych przez producentów.wlodek1001 pisze:zawsze będzie coś nowego, kuszące opisy , sponsorowane artykuły, opinie "znawców" i wyroczni i niedosyt