Na SoundRebels całkiem ciekawa recka:
http://soundrebels.com/gold-note-ph-10-2/
Abstrahując już od powyższego testu, bo jak wiadomo testy należy traktować z przymrużeniem oka, to po zdjęciach wnętrzności zdaje się to być całkiem konkretna konstrukcja. Jest niczego sobie sekcja zasilania, z możliwością podłączenia zewnętrznego zasilacza. Można ustawiać impedancję, gain i co rzadkie również różne krzywe korekcji (RIAA, Columbia, Decca). Mamy wyjścia zbalansowane via XLR.
Jedyną wątpliwość może budzić bajerancki wyświetlacz, który zdaje się być niepotrzebny w pudełku, które powinno być na wskroś analogowe. No ale, mamy XXI wiek, więc odrobina komfortu przy ustawianiu pre jednym pokrętłem, zamiast dłubania w dip-switchach może kusić.
Cena... powiedzmy, że nie zabija, ale też nie powala atrakcyjnością

Ktoś miał już jakąś styczność z tym urządzeniem? Sama firma Gold Note ma już na koncie kilka udanych konstrukcji, więc może to będzie jedna z nich?
Zdjęcia bebechów można znaleźć m.in. tutaj: http://highfidelity.pl/news/gold-note-ph-10/