Horrendalne ceny świeżo wydanych krążków

Wszystko na temat kupowania płyt
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kusma
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2011, 22:32
Lokalizacja: Chełm, lubelskie

Horrendalne ceny świeżo wydanych krążków

#1

Post autor: Kusma »

Poruszyl mnie ostatnio pewnien straszliwy problem vinylowy.
Każdy szanujący sie zespol ktory dziala w ostatnim czasie, wydaje swoje albumy takze na czarnej plycie(nawet lady gaga - phi :lol: ). Pomijajac problem trudnej dostepnosci nowych produkcji udeza mnie straszliwie ich cena!!! :evil:
Wypuszczanie "swiezych" albumow stalo sie ostatnio bardzo popularne, szczegolnie wsrod wykonawcow alternatywnych, a bardzo szczegolnie wsrod wykonawcow z "wysp".
Nowe plytki takich zaspołow jak Snow Patrol, The Cure, Coldplay,(ostatnio rozchwytywana)Adele, a w szczegolnosci alternatyw - Prince, The National, Justice, są chore!
Taki naprzyklad the national najzwyklejszego winyla LP dwu plytowego czarnego wypusil za 130 zl :shock: ?? Najnowszy Snow Patrol 85zl, Prince 90zl...
A rekord swiata pobil gigant muzyczny U2 - wypuscil reedycje Achtung Baby na 20 rocznice powstania za: 400zł ?? WTF?
Mam takie wydanie '91(jedno z ostatnich vinyli u2) i jego reedycja(ta za 4 stowy) ma dwa dodatkowe krazki z remiksami(slabe - na wyrost - mam na cd) to ta cala roznica, nie ma nawet karteczki z tekstami! :o
A w mojej wersji '91 mam "nawet" booklet'a...
Za co sa niby te 400? Za date 2011? Album nie jest nawet limitowany...
A single to juz nie wspomne... Nowe single kosztuja tyle co cale cd'ki...
Te ceny nie sa polskim wymyslem. Na ebay'u to samo... A przy obecnym kursie dolara i euro to nawet gorzej...
Nie bulwersuj się tak forumowiczu... to tylko moja subiektywna opinia :D
Awatar użytkownika
nasiaka
Posty: 170
Rejestracja: 02 gru 2011, 18:34

Chorendalne ceny świeżo wydanych krążków

#2

Post autor: nasiaka »

Powiem szczerze też to zauważyłam. Przerasta mnie to, mam chętkę na kilka albumów, ale cena jest kosmiczna :?
Wydaje mi się, że po prostu rozchodzi się tu o popularność. Proste myślenie, skoro mam fanów na cd to i pewnie znajdą sie ekstremalni na winylach, którzy wyłożą kasę żeby mieć dany album u siebie. Inne rozwiązanie nie przychodzi mie do głowy, ale prawda taka, że są to ceny z kosmosu :cry:
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 926
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Chorendalne ceny świeżo wydanych krążków

#3

Post autor: krolix »

To są często limitowane wydania, nierzadko też płyta wydana kiedyś jako 1 LP wychodzi jako podwójny LP (z tą samą ilością materiału) a zespoły i wytwórnie chcą na tym niewielkim nakładzie coś godnego ich uwagi zarobić. Nie zmienia to faktu, że dla mnie te ceny też są śmiesznie wysokie. Dlatego wolę kupować stare wydania, często w korzystniejszej cenie i najczęściej z lepszą jakością dźwięku niż wznowienia. Natomiast co do nowych tytułów na szczęście interesuje mnie taka muzyka, gdzie nowe krążki kosztują 35-50 zł. :)

PS Bez urazy, błagam o zmianę tytułu tematu czyli niech będzie "horrendalne". ;)
Darek

Chorendalne ceny świeżo wydanych krążków

#4

Post autor: Darek »

Kusma pisze:Wypuszczanie "swiezych" albumow stalo sie ostatnio bardzo popularne,
Sprzedaz winyli w 2011 byla wysoka
Kusma pisze:Najnowszy Snow Patrol 85zl
myslisz ze to chora cena? W sklepie w UK kosztuje jesli to ten
Snow Patrol
Fallen Empires
£31.99
Ostatnio Adele 21 i 19 mozna bylo kupic po £9.99
Obecnie mozna dostac Black Sabbath - Sabbath Bloody Sabbath za £5.99 (re-edycja), Pearl Jam - Vitalogy - LP £14.99
Takie sa niestety ceny
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Horrendalne ceny świeżo wydanych krążków

#5

Post autor: JacK »

Mnie do winyli przygnała głównie ochota na zakup właśnie nowej muzyki, jakiś nowych realizacji bo staroci mam już w nadmiarze i mnie nudzą. CD z racji swojej byle jakości raczej mnie nie interesuje. Nowych wydań na nośnikach SACD jest jak na lekarstwo dlatego wydawało mi się że winyl będzie dobrym rozwiązaniem. Niestety myliłem się bo po pierwsze tej nowej muzyki wcale nie ma tak dużo jakby mogło się z pozoru wydawać. Jest wiele zespołów które nie mają w dorobku ani jednego winyla. Np. mój ulubiony Fourplay. Po drugie jakość nowych nagrań też pozostawia nieco do życzenia. Ceny może i wysokie, jednak jestem przyzwyczajony bo płacąc za nowe wydania SACD średnio po 140-200 zł. ceny obecnie wydawanych winyli nie wydają się takie straszne. Tak to już jest że produkt niszowy będzie kosztował więcej niż masówka. Nie ma się co łudzić winyl mimo wzrastającej popularności nigdy już nie będzie pierwszoplanowym muzycznym medium.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
restimek
Posty: 574
Rejestracja: 10 maja 2011, 13:00
Gramofon: Technics SL-Q33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Horrendalne ceny świeżo wydanych krążków

#6

Post autor: restimek »

Zgadzam się ceny nowych płyt powinny byc tańsze... No ale nie od dziś wiadomo że wydawcy sa pazerni na $$.
Ps. Fajnie by było też gdyby zwyczajem było wydawanie winyl + CD z tym smamym albumem. Tak jak np jest to w wypadku Madonny - hard Candy. Dostajemy 2 LP z albumem + 1LP z remixami + CD z albumem.
Technics SL-Q33 (JVC Z1S Jico Shibata), Nuda mini, Sony CDP-X777ES, Sony CDP-X222ES (zlampizowany), Sony TC-K750ES, Sony TA-E77ESD, Onkyo M5090, Avance Alpha 880i
ahaja
Posty: 1244
Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
Lokalizacja:

Re: Horrendalne ceny świeżo wydanych krążków

#7

Post autor: ahaja »

Zwróćcie uwagę , że tak wysokie ceny są głównie u nas. Niczym nieusprawiedliwione.
Polecam porównać: http://www.jpc.de/jpcng/home/search?fas ... _medium=LP
W dobie powszechnego dostępu do internetu klient swoim portfelem sam zdecyduje gdzie kupi ... i miejmy nadzieję, że się to odbije czkawką rodzimym sklepom i sprzedawcom.
Awatar użytkownika
Kusma
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2011, 22:32
Lokalizacja: Chełm, lubelskie

Horrendalne ceny świeżo wydanych krążków

#8

Post autor: Kusma »

krolix pisze:To są często limitowane wydania
Wlasnie problem w tym ze nie są :/ Gdyby były, to bym był jeszcze w stanie to zrozumieć.
krolix pisze:PS Bez urazy, błagam o zmianę tytułu tematu czyli niech będzie "horrendalne". ;)
haha faktycznie! :clap: :lol: no to teraz mozna sie z mojej ortografii "chorendalnie" smiac!
Darek pisze:Fallen Empires
£31.99
no to faktycznie cena 85 zlotych jest "promocyjna"
JacK pisze:Tak to już jest że produkt niszowy będzie kosztował więcej niż masówka.
No własnie o to chodzi ze ten produkt "ma byc" niszowy - taki jest pomysł wytworcow. Producenci zrobili z nas winylowcow bogatych snobow, a do tego uwazaja nas za debili. Na kazdym winylu mlodego wykonawcy(nie dotyczy to reedycji) widnieją(przepraszam za slownictwo) "oczojebne" naklejki typu: Produkt ekologiczny(czytaj z virgin vinylem ma niewiele wspolnego).
Albo na pol okladki naklejki w stylu: Wydanie audiofilskie, kolekcjonerskie 180g - a tam nawet nie ma kartki z tekstami...
Bądz tez:Produkt ekologiczny - i taki wielki zielony lisc... <sciana>
restimek pisze:Ps. Fajnie by było też gdyby zwyczajem było wydawanie winyl + CD z tym smamym albumem.
ekstra sprawa, bardzo chetnie bym kupowal gdyby takie wydania byly popularniejsze
ahaja pisze:Polecam porównać: http://www.jpc.de/jpcng/home/search?fas ... _medium=LP

nom tylko ze tam jest deczko inna wersja, limitowana
zreszta w tym temacie cen to bym sie klócil. Na ebay'u(amazon to samo) ceny takie jak w Polsce, a nawet jak tansze to dochodzi
koszt przesylki...
Nie bulwersuj się tak forumowiczu... to tylko moja subiektywna opinia :D
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Horrendalne ceny świeżo wydanych krążków

#9

Post autor: Sindsoron »

Kusma pisze:No własnie o to chodzi ze ten produkt "ma byc" niszowy - taki jest pomysł wytworcow. Producenci zrobili z nas winylowcow bogatych snobow, a do tego uwazaja nas za debili. Na kazdym winylu mlodego wykonawcy(nie dotyczy to reedycji) widnieją(przepraszam za slownictwo) "oczojebne" naklejki typu: Produkt ekologiczny(czytaj z virgin vinylem ma niewiele wspolnego).
Albo na pol okladki naklejki w stylu: Wydanie audiofilskie, kolekcjonerskie 180g - a tam nawet nie ma kartki z tekstami...
Bądz tez:Produkt ekologiczny - i taki wielki zielony lisc... <sciana>
winyl stał się niszowy już pod koniec lat 80 :3 i nie wróci do łask bo jest: za drogi w produkcji w prównaniu z CD, bardziej nie poręczny, delikatniejszy, wymaga jako takiej wiedzy żeby można było go sobie odtworzyć dobrze etc. etc.
Kusma pisze:ekstra sprawa, bardzo chetnie bym kupowal gdyby takie wydania byly popularniejsze
one wbrew pozorom nie są takie rzadkie, ale niestety nie zawsze wydawca chwali się tym faktem, więc często można się miło zaskoczyć
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Awatar użytkownika
Krzyś
Posty: 467
Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52

Re: Horrendalne ceny świeżo wydanych krążków

#10

Post autor: Krzyś »

restimek pisze:Ps. Fajnie by było też gdyby zwyczajem było wydawanie winyl + CD z tym smamym albumem.
CD sobie zawsze możesz ściągnąć z internetu. Dzięki temu cena winyla powinna być niższa, bo wydawca nie będzie miał tak dobrego uzasadnienia. Może niewiele, ale na porządną, czystą płytę wystarczy.
warm regards,
Krzysztof Kaspruk

Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 926
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Horrendalne ceny świeżo wydanych krążków

#11

Post autor: krolix »

Kusma pisze:
krolix pisze:To są często limitowane wydania
Wlasnie problem w tym ze nie są :/ Gdyby były, to bym był jeszcze w stanie to zrozumieć.
Chodziło mi o to, że wysokość nakładu wersji winylowej z reguły jest znacznie niższa niż kompaktowej, czyli w naturalny sposób edycje winylowe są limitowane (= nawet bez tej pisaniny, że "limited to 500 copies"). Ponieważ bez względu na wysokość nakładu jednostkowy koszt wydania LP jest zawsze większy niż CD, to i ceny nowych winyli są takie jak są. Do tego wydawca i wykonawca chcą jeszcze na tym małym nakładzie coś zarobić...
Awatar użytkownika
loamesoile
Posty: 382
Rejestracja: 23 lut 2011, 17:44
Kontakt:

Horrendalne ceny świeżo wydanych krążków

#12

Post autor: loamesoile »

Też się czasem zastanawiam co kieruje wydawcą, że jedna płyta jest za 130, a druga obok za 60. Ale nie jest tak do końca, że wszystkie kosztują koło stówy. Generalnie rzadko kupuję świeże wydawnictwa na winylu, często ze względu na różnice cenowe, albo dlatego, że lepiej odbieram daną płytę w formacie cyfrowym (czy tam optycznym). Nie mniej jednak kilkakrotnie nabywałem takie płyty i czasami ceny są zbliżone co CD. Ale faktycznie generalnie ceny nowych winyli są za wysokie. Ale wydaje mi się, że większe dysproporcje w cenach LP - CD widać jednak np. w Wielkiej Brytanii czy USA. U nas proporcjonalnie różnice nie są aż tak duże (bo CD są drogie :D ). Co poradzić. Można kupować... albo nie :)
Darek

Horrendalne ceny świeżo wydanych krążków

#13

Post autor: Darek »

loamesoile pisze:Też się czasem zastanawiam co kieruje wydawcą, że jedna płyta jest za 130, a druga obok za 60.
To nie wydawca ustala ceny sprzedazy tylko dystrybutor i sklep. U wydawcy lub glownego dystrybutore wszyscy maja i ceny identyczne nastepnie doliczane sa koszta posrednikow lub odrazu sklep dopasowuje swoja cene do innych. Jesli chodzi dlaczego jedna kosztuje 120 a druga 60 to zalezy od popularnosci danej plyty, wykonawcy itp. no i oczywiscie naklad (ten odgrywa duza role) dodatkowo w gre wchodzi okladka. Nie wszystkie sa jednakowe. W gre wchodzi ilosc kolorow, lakier, skladanie itd. ( wiecej to moze wyjasnic jakas osoba ktora zna sie na wycenie druku )
Awatar użytkownika
Kusma
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2011, 22:32
Lokalizacja: Chełm, lubelskie

Horrendalne ceny świeżo wydanych krążków

#14

Post autor: Kusma »

Darek pisze:wiecej to moze wyjasnic jakas osoba ktora zna sie na wycenie druku
ja sie znam na wycenie druku - robie jako grafik, czesto przesiaduje w drukarniach. Druk to rzec stanowiaca zaledwie maly procencik ceny... Lakierowane, rodzaj papieru np kreda, wiellkosc granulatu papieru... To wszystko powinno stanowic roznce co najwyzej kilku zlotych - i to juz wliczajac zysk dostawcy uslug poligraficznych... TAK, WIEC NIe POWINNO MIEC TO WPLYWU NA CENE PLYTY.
Zwykle jednak zmiany cen zwiazanych z poligrafia sa psychologiczne... Wydawca zamawia nowy, lepszy typ okladek i daje gigantyczna przebitke procentowa, nie wspolmierna do faktycznego zwiekszenia kosztow.
Tak wiec wszystko wraca do punktu wyjscia: do wydawcy i dystrybutora.
Nie bulwersuj się tak forumowiczu... to tylko moja subiektywna opinia :D
Darek

Horrendalne ceny świeżo wydanych krążków

#15

Post autor: Darek »

Kusma pisze:Tak wiec wszystko wraca do punktu wyjscia: do wydawcy i dystrybutora.
Znalazlem cos takiegohttp://www.urpressing.com/whyvinyl.php
moze cos to wyjasni
ODPOWIEDZ