Gramofon i piec gitarowy - problem

[jacobb]

Witam wszystkich, dopiero rozpoczynam swoją przygodę z gramofonem i słuchaniem winyli, i już pojawiły się problemy. Kupiłem gramofon Lenco L-3867 USB, ma on już wbudowany przedwzmacniacz. W domu miałem stary wzmacniacz, którego kiedyś kupiłem do gitary elektrycznej - Peavey Blazer 158. W gramofonie mam dwa kable - na prawą i lewą słuchawkę, lecz w wzmacniaczu nie ma takiego wejścia więc mam przejściówkę. W wzmacniaczu mam dwa różne wejścia jedno opisane jest jako INPUT, a drugie CD INPUT. Gdy po raz pierwszy słuchałem płyt przez wejście input było wszystko w porządku.potem wyłączyłem wzmacniacz i po ponownym włączeniu płyta zaczęła brzmieć okropnie. Włożyłem do CD INPUT i wtedy dźwięk był no idealny, ale okazało się, że nie można sterować głośnością tego wejścia.od razu zaznaczam że to nie jest problem z płytą, bo gdy zgrywałem ją na komputer brzmiała idealnie. Trochę próbowałem pokombinować z equalizatorem, który jest w piecyku i za którymś razem się udało, żeby dźwięk był w miarę dobry.ale po wyłączeniu wzmacniacza i ponownym użyciu wszystko wróciło do stanu poprzedniego - beznadziejnego. Czy może ktoś wie w czym problem? Mam nadzieje, że opisałem wszystko w miarę logicznie i zawarłem wszystkie informacje
Z góry dziękuje za pomoc

[Wojtek]

Odpowiem wprost: wzmak/piec gitarowy to nie to samo co tradycyjny wzmacniacz audio i tak naprawdę nie nadaje się na typowych urządzeń źródłowych.
Stąd te problemy.

Już raz miałem kontakt z pewnym młodym "miszczem", który wpinał gramofon bez przedwzmacniacza bezpośrednio w piec (nawet nie w wejście liniowe jak to Twoje CD Input tylko normalnie tak jakby gitarę wpinał) i się jarał dźwiękiem
To nic że musiał zgłośnić piec prawie na maksa by było coś słychać, ważne że grało w ogóle
Przy takich historiach to nic tylko facepalma strzelać

[Kusma]

Off-top:

jakby gitarę wpinał

lol to pewnie jescze zalozyl przejsciowke na jacka i do tego bylo mono XD

[wojciech06]

Off-top:
Wojtek pisze:
jakby gitarę wpinał


lol to pewnie jescze zalozyl przejsciowke na jacka i do tego bylo mono XD

"Ale o so chozi "

[Wojtek]

lol to pewnie jescze zalozyl przejsciowke na jacka i do tego bylo mono XD

Pewnie że tak, ale to akurat oczywiste (są w ogóle piece gitarowe stereo?).

"Ale o so chozi "

Piec gitarowy to taki specyficzny wzmacniacz mono zintegrowany z głośnikiem

[Kusma]

(są w ogóle piece gitarowe stereo?).

jako ciekawostaka: niektore modele piecykow pod gitary syjamskie maja dwa wejscia mono

[Greegoory]

mają dwa wejscia na rozne charakterystyki, ale ciekawostka nr2. jedyny mi znany piec stereło to ROLAND JAZZ CHORUS, ma powrót petli efektów w stereło, ale wtedy wypadam nam pream, bo sygnał wraca po nim

[Kusma]

ROLAND JAZZ CHORUS, ma powrót petli efektów w stereło, ale wtedy wypadam nam pream, bo sygnał wraca po nim

O.o ale po co to komu?

[Greegoory]

jeżeli jestes gitarzysta i masz stereo efekty to podpinasz i masz stereo w piecu, podpinka dwóch mikrofonów i naturalny sound w nagraniu czy na live bez cyfrowych nakładek