PHILIPS FP 140 - dziwny gramofon ?
- bysy
- Posty: 99
- Rejestracja: 09 lut 2010, 22:52
PHILIPS FP 140 - dziwny gramofon ?
Witam.
Co możecie mi napisać na temat gramofonu PHILIPS FP 140? Gramofon ten ma "dziwne" ramie - proste, plastikowe, bez regulacji.
Czy jest to "bezpieczny gramofon" dla płyt?
Co możecie mi napisać na temat gramofonu PHILIPS FP 140? Gramofon ten ma "dziwne" ramie - proste, plastikowe, bez regulacji.
Czy jest to "bezpieczny gramofon" dla płyt?
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
- bysy
- Posty: 99
- Rejestracja: 09 lut 2010, 22:52
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
- bysy
- Posty: 99
- Rejestracja: 09 lut 2010, 22:52
Re: PHILIPS FP 140 - dziwny gramofon ?
Niestety na tym kończy się moja wiedza na ten temat. Nigdzie nie ma informacji na temat nacisku w gramach (chyba że jest a ja o tym nie wiem).
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
- bysy
- Posty: 99
- Rejestracja: 09 lut 2010, 22:52
Re: PHILIPS FP 140 - dziwny gramofon ?
Sprzęt kupiłem używany w Niemczech (bez instrukcji), na obudowie też nie ma żadnych informacji.
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
Re: PHILIPS FP 140 - dziwny gramofon ?
Zaiste, w mym zacnym gramofonie bytuje oto taki twór odziany w plastik:


Rad jestem, iż nie ma tam różnych pierdół, bo im więcej dodatków, tym więcej do psucia, zaiste.



Rad jestem, iż nie ma tam różnych pierdół, bo im więcej dodatków, tym więcej do psucia, zaiste.


- bysy
- Posty: 99
- Rejestracja: 09 lut 2010, 22:52
PHILIPS FP 140 - dziwny gramofon ?
W moim przypadku są to 2 otwory (z jednej i drugiej strony) - podobne do tego na zdjęciu powyżej - zaślepione plastikiem (z 2 mniejszymi otworami) - znaczy się że służą one do regulacji ?
Wracając do mojego pytania...
Co sądzisz / sądzicie o takim ramieniu ? Jest bezpieczne dla płyt ?
Wracając do mojego pytania...
Co sądzisz / sądzicie o takim ramieniu ? Jest bezpieczne dla płyt ?
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
Re: PHILIPS FP 140 - dziwny gramofon ?
1)Ja nic nie reguluję, bo działa bez zarzutu. Czy te śrubki są do regulacji, tego ja nie wiem.
2)Ja przynajmniej wiem, ile mam nacisku, więc się nie martwię.
2)Ja przynajmniej wiem, ile mam nacisku, więc się nie martwię.

- bysy
- Posty: 99
- Rejestracja: 09 lut 2010, 22:52
PHILIPS FP 140 - dziwny gramofon ?
Dzięki za wszystkie informacje i poświęcenie czasu w niedzielne popołudnie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
- bysy
- Posty: 99
- Rejestracja: 09 lut 2010, 22:52
Re: PHILIPS FP 140 - dziwny gramofon ?
Czy te zdjęcia coś powiedzą na ten temat ?
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
PHILIPS FP 140 - dziwny gramofon ?
Nic w tym dziwnego. Po prostu tania i prosta konstrukcjabysy pisze:Gramofon ten ma "dziwne" ramie - proste, plastikowe, bez regulacji.

Raczej tak. Nie wiemy co prawda, jaki on tam ma fabryczny nacisk (i czy ta wartość jeszcze "trzyma"bysy pisze:Czy jest to "bezpieczny gramofon" dla płyt?


Innymi słowy, lepsza Syrena od Mercedesa?Wuwuzela pisze:Rad jestem, iż nie ma tam różnych pierdół, bo im więcej dodatków, tym więcej do psucia, zaiste.

Możliwe, ale pewności brak, bo coś mało informacji jest do znalezienia o tym gramofonie w sieci. Lepiej nie eksperymentować bez konkretnej wiedzy.bysy pisze:W moim przypadku są to 2 otwory (z jednej i drugiej strony) - podobne do tego na zdjęciu powyżej - zaślepione plastikiem (z 2 mniejszymi otworami) - znaczy się że służą one do regulacji ?
Bo używasz fabrycznej wkładki, tak jak kolega bysyWuwuzela pisze:1)Ja nic nie reguluję, bo działa bez zarzutu.

Bo póki będziesz się trzymał tej jednej (ew. jakiś tańszy zamiennik) wkładki to nie ma co się martwićWuwuzela pisze:2)Ja przynajmniej wiem, ile mam nacisku, więc się nie martwię.

W przypadku wsuwanych wkładek nie jest to w ogóle problem (bo mamy tak jakby zapewniony azymut, tak jak nacisk itd.Wuwuzela pisze:A pod jakim kątem jest wkładka?

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum