Czuję się jak igła, chwilowo sferyczna, w oczekiwaniu na "lepszy" szlif. Z radością zagłębiam się w "temat" winyla (i nie tylko), fascynująca sprawa
Żaden ze mnie audiofil, bardziej raczej ten... meloman. Uwielbiam słuchać muzyki "po prostu", choć jeśli w słyszalnie złej jakości, to wolę wcale. Troszkę "przygłuchy" jestem, ale stereo i jakieśtam niuanse jeszcze słyszę
Gatunkowo najbardziej zadowala mnie elektronika, choć od innych gatunków nie stronię, szczególnie "ciekawy" rock i metal (najlepiej z elektroniką
Pozdrawiam,
Maćko z pod Gdańska