The best of wintydżytsu amplifikejszyn
- amrowek
- Posty: 8349
- Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
- Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów
Re: The best of wintydżytsu amplifikejszyn
różnice na pierwszy rzut ucha?
Że lata idą, to nic, ale w którą stronę!
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: The best of wintydżytsu amplifikejszyn
Na razie muszę ochłonąć. W piątek napiszę więcej. Tak jak chevioty, ten wzmacniacz przerósł mnie.amrowek pisze:różnice na pierwszy rzut ucha?
Nie byłem gotowy na walenie w mordę prawdą.
Accuphase - mówi jak jest

Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- Biogon
- Posty: 1924
- Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
- Gramofon: składak
- Lokalizacja: 3ka
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: The best of wintydżytsu amplifikejszyn
SREBRO CZY ZŁOTO czyli moje subiektywne opinie.
Tor odsłuchowy: Denon DL103R na PS-X60, potem hujsarią do pacjenta i wyjście na chevioty, czyli jak śpiewał Peja „biały chłopak z czarną muzą na japońskim systemie”. Tone control mówimy wypad z baru. Płyty przewalałem różne. Po utworze, po stronie, po całości.
VU w nocy wyglądają ładnie ale są bezużyteczne bo nie widzę tych cienkich podrygujących wskazóweczek z trzech metrów. W pionku diody led są dobrze widoczne. Generalnie uważam że wszelkie wskaźniki we wzmakach są zbędne więc nie ma się co rozwodzić.
Odpalamy. Od pierwszej sekundy słuchania accu czuć MOOOOC! W pionku do głośnego słuchania była godzina 11 – 11.30. W accu to 9-9.30. Gała głośności chodzi w accu płynnie, a w pionku skokowo. Wolę płynną regulację ale te pionkowe „ząbki” są chyba mniej podatne na trzaski i bardziej pancerne.
MOC
Wróćmy jednak do słuchania…. moc wspaniale kontroluje kolumny i jak kapral trzyma je na krótkiej smyczy nie pozwalając na samowolkę . Pionkowi często zdarza się wypuścić za daleko, otrzeć o sybilanty czy zadudnić basem. W accu takie cuś nie ma prawa zaistnieć. Kolumny robią dokładnie to co on chce. Jest ich panem i władcą. Z takim gościem u boku nie straszne mi będą nawet Ardeny.
BAS
Wszystkie pasma potraktowano z równą uwagą i zestrojone ze sobą perfekcyjnie. Brzmi to neutralnie i przejrzyście. Ale muszę się ciut porozwodzić nad basem. No muszę. A właściwie BASSEM . Pierwszy raz w życiu słyszę taki basior. Potrafi zejść bardzo nisko ale czuć, że wzmak ma nad nim zajebistą kontrolę i nie traci jej nawet przez sekundę. Stąd ta żarłoczność na prąd. Kondy ponad 20k uF trza czymś nakarmić. Bas jest szybki, punktowy, sprężysty, nie rozlewa się i nie dudni. Nawet metalowy łomot dostał nowych faktur. Miodzio.
MUZYKALNOŚĆ
Na Pionku prawie wszystkie płyty brzmią dobrze. Jest to radosne, napowietrzone granie, o czym wspominałem już wcześniej. Każdemu się spodoba. Uwypuklone są niskie i wysokie tony. Bardzo efektowne.
Accu prezentuje dźwięk w sposób bardziej neutralny i naturalny, trochę jak Hegel. Słabe płyty brzmią słabo, a te dobre dobrze. Rarytasy brzmią tak że klękajcie narody. Można powiedzieć, że to asertywny i prostolinijny amp. Jest jak samurajski miecz - tnie do kości w ułamku sekundy.
Scena wydaje mi się ciut węższa niż w Pionku (to zasługa pionkowych sopranów pewnikiem) ale za to dużo bardziej plastyczna, naturalna i namacalna.
SZCZEGÓŁOWOŚĆ
Czasem podskakiwałem na kanapie bo uwadze accuphase nic nie ujdzie. Np. mamy jakiś szalony koniec utworu z narastającą ścianą dźwięku i ktoś uderza w dzwonek. To ten dzwonek słychać doskonale mimo szalejącego crescendo. Dobry amp do metalu bo nie traci na rozdzielczości przy napierdalance.
NATURALNOŚĆ
Miałem kiedyś w domu parę gitar akustycznych, elektrycznych i wzmacniaczy do nich. Wiem jak to brzmi. Dźwięk gitar prezentowany przez accu jest do złudzenia rzeczywisty. Normalnie jakby Bonamassa siedział mi na regale i ciął solówkę live.
EFEKT WOW
Drugiego dnia powiesiłem AT-OC9MLII i to był strzał w bycze oko ! Było świetnie ale teraz party zaczęło się naprawdę rozkręcać. Jakby więcej browarów dowieźli. Strasznie się zajarałem bo ATeczka od dłuższego czasu leżała bezużytecznie i się kurzyła, a królem lasu był demon. Zastanawiałem się dlaczego tak nagle zabłysła. O ile DL103R nie ma problemu z wyrażaniem swoich uczuć i jest bardzo dobitna to w połączeniu z dobitnością accu stawało się to ciut zbyt konturowe i mocne. AT bardziej nieśmiała i finezyjna potrzebowała muskularnego partnera by podkreślił jej wdzięki (ho, ho, ale poleciałem Kydryńskim).
„Crises”, płyta której słucham kilka razu w roku od trzydziestu lat, zabrzmiała jakby Michał Staropolny zupełnie nowy remiks zapodał. Daft Punk wywołał gęsią skórkę. Trąbka Daviesa niosła się po osiedlu… Strasznie szybko czas leciał a ja w każdej płycie odkrywałem nowe dźwięki.
IPPON
Ciężko mi się w tym sprzęcie dopierniczyć do czegoś. Jest tak jak ma być. Działa jak gaz w Corvette. Jak naciśniesz to zapierd…. Konkluzja dla mnie jest prosta: jeśli komuś niestraszny brak gwarancji i pilota, a chce zamknąć temat wzmacniacza na dłużej to śmiało brać. Bo w tych pieniądzach (ok.4k) to w sklepie nic sensownego się nie kupi, a ten klocek leje po pysku konstrukcje po kilkanaście koła. Złoto lepsze niż srebro.
Kończę jak nasz ulubiony Japończyk z jutiuba - „Highly recommended!”
Tor odsłuchowy: Denon DL103R na PS-X60, potem hujsarią do pacjenta i wyjście na chevioty, czyli jak śpiewał Peja „biały chłopak z czarną muzą na japońskim systemie”. Tone control mówimy wypad z baru. Płyty przewalałem różne. Po utworze, po stronie, po całości.
VU w nocy wyglądają ładnie ale są bezużyteczne bo nie widzę tych cienkich podrygujących wskazóweczek z trzech metrów. W pionku diody led są dobrze widoczne. Generalnie uważam że wszelkie wskaźniki we wzmakach są zbędne więc nie ma się co rozwodzić.
Odpalamy. Od pierwszej sekundy słuchania accu czuć MOOOOC! W pionku do głośnego słuchania była godzina 11 – 11.30. W accu to 9-9.30. Gała głośności chodzi w accu płynnie, a w pionku skokowo. Wolę płynną regulację ale te pionkowe „ząbki” są chyba mniej podatne na trzaski i bardziej pancerne.
MOC
Wróćmy jednak do słuchania…. moc wspaniale kontroluje kolumny i jak kapral trzyma je na krótkiej smyczy nie pozwalając na samowolkę . Pionkowi często zdarza się wypuścić za daleko, otrzeć o sybilanty czy zadudnić basem. W accu takie cuś nie ma prawa zaistnieć. Kolumny robią dokładnie to co on chce. Jest ich panem i władcą. Z takim gościem u boku nie straszne mi będą nawet Ardeny.
BAS
Wszystkie pasma potraktowano z równą uwagą i zestrojone ze sobą perfekcyjnie. Brzmi to neutralnie i przejrzyście. Ale muszę się ciut porozwodzić nad basem. No muszę. A właściwie BASSEM . Pierwszy raz w życiu słyszę taki basior. Potrafi zejść bardzo nisko ale czuć, że wzmak ma nad nim zajebistą kontrolę i nie traci jej nawet przez sekundę. Stąd ta żarłoczność na prąd. Kondy ponad 20k uF trza czymś nakarmić. Bas jest szybki, punktowy, sprężysty, nie rozlewa się i nie dudni. Nawet metalowy łomot dostał nowych faktur. Miodzio.
MUZYKALNOŚĆ
Na Pionku prawie wszystkie płyty brzmią dobrze. Jest to radosne, napowietrzone granie, o czym wspominałem już wcześniej. Każdemu się spodoba. Uwypuklone są niskie i wysokie tony. Bardzo efektowne.
Accu prezentuje dźwięk w sposób bardziej neutralny i naturalny, trochę jak Hegel. Słabe płyty brzmią słabo, a te dobre dobrze. Rarytasy brzmią tak że klękajcie narody. Można powiedzieć, że to asertywny i prostolinijny amp. Jest jak samurajski miecz - tnie do kości w ułamku sekundy.
Scena wydaje mi się ciut węższa niż w Pionku (to zasługa pionkowych sopranów pewnikiem) ale za to dużo bardziej plastyczna, naturalna i namacalna.
SZCZEGÓŁOWOŚĆ
Czasem podskakiwałem na kanapie bo uwadze accuphase nic nie ujdzie. Np. mamy jakiś szalony koniec utworu z narastającą ścianą dźwięku i ktoś uderza w dzwonek. To ten dzwonek słychać doskonale mimo szalejącego crescendo. Dobry amp do metalu bo nie traci na rozdzielczości przy napierdalance.
NATURALNOŚĆ
Miałem kiedyś w domu parę gitar akustycznych, elektrycznych i wzmacniaczy do nich. Wiem jak to brzmi. Dźwięk gitar prezentowany przez accu jest do złudzenia rzeczywisty. Normalnie jakby Bonamassa siedział mi na regale i ciął solówkę live.
EFEKT WOW
Drugiego dnia powiesiłem AT-OC9MLII i to był strzał w bycze oko ! Było świetnie ale teraz party zaczęło się naprawdę rozkręcać. Jakby więcej browarów dowieźli. Strasznie się zajarałem bo ATeczka od dłuższego czasu leżała bezużytecznie i się kurzyła, a królem lasu był demon. Zastanawiałem się dlaczego tak nagle zabłysła. O ile DL103R nie ma problemu z wyrażaniem swoich uczuć i jest bardzo dobitna to w połączeniu z dobitnością accu stawało się to ciut zbyt konturowe i mocne. AT bardziej nieśmiała i finezyjna potrzebowała muskularnego partnera by podkreślił jej wdzięki (ho, ho, ale poleciałem Kydryńskim).
„Crises”, płyta której słucham kilka razu w roku od trzydziestu lat, zabrzmiała jakby Michał Staropolny zupełnie nowy remiks zapodał. Daft Punk wywołał gęsią skórkę. Trąbka Daviesa niosła się po osiedlu… Strasznie szybko czas leciał a ja w każdej płycie odkrywałem nowe dźwięki.
IPPON
Ciężko mi się w tym sprzęcie dopierniczyć do czegoś. Jest tak jak ma być. Działa jak gaz w Corvette. Jak naciśniesz to zapierd…. Konkluzja dla mnie jest prosta: jeśli komuś niestraszny brak gwarancji i pilota, a chce zamknąć temat wzmacniacza na dłużej to śmiało brać. Bo w tych pieniądzach (ok.4k) to w sklepie nic sensownego się nie kupi, a ten klocek leje po pysku konstrukcje po kilkanaście koła. Złoto lepsze niż srebro.
Kończę jak nasz ulubiony Japończyk z jutiuba - „Highly recommended!”
Ostatnio zmieniony 21 lip 2017, 15:37 przez Myszor, łącznie zmieniany 1 raz.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- Pawelec
- Posty: 3359
- Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: The best of wintydżytsu amplifikejszyn
Nooo, ładnie opisane tylko:
z szacunku do Accu oszczędziłbym mu tego porównania. Nie zasługuje na to. Walić w mordę można z wdziękiem i odrobiną fantazji jak i zachowując okruchy szlachetności

fujjjjjj

z szacunku do Accu oszczędziłbym mu tego porównania. Nie zasługuje na to. Walić w mordę można z wdziękiem i odrobiną fantazji jak i zachowując okruchy szlachetności




AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122
Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
viewtopic.php?t=15809#p307122
Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: The best of wintydżytsu amplifikejszyn
Osobiście też preferuję płynną regulację głośności

Nie rozumiem co ma piernik do wiatraka.
No w końcu!Myszor pisze: Drugiego dnia powiesiłem AT-OC9MLII i to był strzał w bycze oko ! Było świetnie ale teraz party zaczęło się naprawdę rozkręcać. Jakby więcej browarów dowieźli. Strasznie się zajarałem bo ATeczka od dłuższego czasu leżała bezużytecznie i się kurzyła, a królem lasu był demon. Zastanawiałem się dlaczego tak nagle zabłysła.
Dzięki za recenzję

Jeszcze może sprawdź sobie sekcję phono accu w kontrze z Husarią.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: The best of wintydżytsu amplifikejszyn
Dobra. Poprawię na "jak samurajski miecz" by nie ranić Twoich uczuć

Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: The best of wintydżytsu amplifikejszyn
Wydaje mi się że jak podgazujesz na sopranie to jest efekt większej sali. Ale może nie mam racji.
Jest taki plan, choć na usarii już mi brakuje miejsca do nacinania kolejnych karbów po zabitych przeciwnikach

Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: The best of wintydżytsu amplifikejszyn
Zweryfikuj na słuchawkach, jeśli masz/możesz. Kiedyś robiłem takie eksperymenty z EQ i nie udało mi się takiego wrażenia osiągnąć.
Podobnie zresztą przy "strojeniu" wkładek w sekcji preampa. Spłaszczanie kolorowanej wkładki nie zawęziło sceny np.
Tu nie chodzi o to kto wygra, a bardziej jak się porównuje do

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- darkman
- Posty: 16902
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: The best of wintydżytsu amplifikejszyn
Skądże. On zawsze sporo opowiada o sobie w imię ego, miłości własnej. Lubi też, niby z głupia frant, dorzucić coś o AMJ, ot tak dla sportu zaledwie. Dykteryjki z okresu dzieciństwa lub lat młodzieńczych tez na porzadku dziennym. Zatem pudło i nic z tych rzeczy. Jest konkretnie.
Ło Matko Jedyno Kochano, a z jakiejż to płyty? Może to Hejnał mariacki akurat leciał u sąsiada wedle dwunastej? Miles grał brudno generalnie ale może Ci się Marsalis zakradł do koperty czy coś? Bo Wynton i owszem dokładny jest i nośny, choć ostatnio słyszałem gdy zeznał, że przestał ćwiczyć repertuar klasyczny.
Ha! Dzięki za recenzję. Miło się czyta jak zwykle.
Pioneer ładniejszy jakoś jednak. Znacznie.
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: The best of wintydżytsu amplifikejszyn
Tak
Mi też się bardziej podoba (te azsy). Dlatego będzie stał obok i cieszył oko 


Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- Pawelec
- Posty: 3359
- Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: The best of wintydżytsu amplifikejszyn
Ja mam niestety jakiś wypaczony zmysł estetyczny
. Accu bardziej mi leży 


AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122
Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
viewtopic.php?t=15809#p307122
Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
- Biogon
- Posty: 1924
- Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
- Gramofon: składak
- Lokalizacja: 3ka
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: The best of wintydżytsu amplifikejszyn
Paweł Tobie to się dobry burbon należy tak na marginesie. Z którym przyjadę prędzej czy później.Pawelec pisze:Ja mam niestety jakiś wypaczony zmysł estetyczny. Accu bardziej mi leży
No bo kto mi sporządził listę tych wszystkich luxmanów, sharpów, accuphasów i pionierów do posłuchania

Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 09 gru 2016, 20:17
- Gramofon: Technics SL Q2
- Lokalizacja: Warszawa
Re: The best of wintydżytsu amplifikejszyn
Bardzo fajna recenzja @Myszor
Świetnie to opisałeś: lekko, z polotem i na temat,każdy wie o co chodzi.
Redaktory pism audio powinny brać z Ciebie przykład

Redaktory pism audio powinny brać z Ciebie przykład
