olsza84 pisze:Ja z kolei kiedyś, jak zakupiłem to zakonserwowałem gumę w niskotonowcach swoich Braunów a potem wyczytałem na forum Brauna wypowiedź, można by rzecz człowieka guru od ich kolumn, żeby pod żadnym pozorem nie smarować zawieszeń żadnym specyfikiem. Nawet do pielęgnacji gumy. I weź tu bądź mądry

W każdym razie już nie będę smarował swoich Braunów

Z wszelkiej maści guru - we wszystkich dziedzinach - to jest tak, że jeden Ci powie smarować, inny nie smarować; jeden że na sucho, drugi że na mokro; jeden że czerwone, inny że zielone. Najlepiej zawsze wypraktykowac po swojemu. Ja jestem ogólnie zdania, że gumę należy impregnować bo jest wrażliwa na czynniki atmosferyczne i upływ czasu.
Zawsze impregnuję np. opony w swoich autach i dzięki temu nie widać na bokach spękań pomimo upływu lat. Zawsze się wulkanizatorzy dziwią, że takie wypacykowane

Oringi które mam na filtrach wodnych w domu uchodzą raczej za jednorazówki, ale ja przy każdym montażu nowych wkładów traktuję te uszczelki smarem silikonowym. Dzięki temu od "X" lat nie musiałem ich wymieniać. Itp. Itd. Etc.
A zatem wracając do głośników - pod warunkiem, że jest to łagodny środek, niezmieniający struktury gumy, nieniszczący membran i nierozpuszczający kleju, którym są przytwierdzone do zawieszeń - jak najbardziej impregnowałbym zawieszenia.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII