Czy warto kupić SONY F210?

[BelkaDUB]

Hej, mam precyzyjne pytanie. Czy warto kupić wspomniany w tytule wzmacniacz Sony F210? Chodzi o ten konkretny model, ponieważ mam ofertę kupna go za 100pln. Leży u mnie w domu, gra dobrze, nie wygląda na to żeby miał jakieś ukryte wady. Jedynym problemem jest dziwnie wgniecione do środka wyjście jack na słuchawki - praktycznie go nie widać, więc w zasadzie może być wgniecione, lub w ogóle usunięte.

Warto?

PS: Ile może kosztować montaż takiego gniazda jack?

[Wojtek]

Skoro podoba się to czemu nie brać? 100 zł to raczej niska cena jak na taki wzmacniacz.

Co do naprawienia gniazda słuchawkowego to już pytanie do serwisanta (może dlatego taki tani?)

[BelkaDUB]

Szef brata się pozbywa i zaproponował cenę z serwisów ogłoszeniowych podzieloną przez 2. Tak więc wyszło ~100 pln Ja od razu się zainteresowałem z racji tego że moja Unitra nie gra czysto, a bóg wie co w niej jest walnięte i żal mi kasy na naprawę. Zwłaszcza, że ten Sony - pomimo tego że jest trochę brudny - to gra miło i - co najwazniejsze po problemach z Unitrą - czyściutko

[darkman]

Mam go, chyba w wersji R lub nieco wyższej (używam do syntezatora). Za 100 to bajka! Chodzi zwykle tak po 250-300 obecnie.
Gra bardzo przyjemnie, choć do gramofonu wymaga w zasadzie przedwzmacniacza, bo ten wewnętrzny jest bardzo słaby i muli. Reszta fajna, kolumny A,B,A+B.