
Made in england tannoy 609 dual concentric.
Od razu słychać że filozofia różna od niemieckiej.
Zamiast detaliczności' bezpardowoności i strzału w twarz mamy dzwięk przyjemny, niemęczący, dochodzacy nie wiadomo skąd, może grać godzinami i luz.
Jednak jeśli zażądamy hardcorowego performensu, dokręcimy gałę, podbijemy sopran ...to w tak dużym salonie jak mój nie dadzą rady.
Brakuje mocnego niskotonowca bo chociaż i owszem bas niski jest ale to przez bass reflex i nie jest tak plastyczny tylko bardziej dudniacy.
Do małego pomieszczenia idealne. Dzięki ksztaltowi można wpasować w róg pokoju.
U mnie pograją z zestawem precision sony którego słucham jak biegam po domu, robię coś w kuchni albo czytam książkę.
Aż znowu jakiś znajomy mi zakosi i będę szukał nowych

Przy okazji miałem okazję posłuchać konstrukcji ciekawych:
B&W 801 matrix - rozwala dom normalnie
MBL 300c - bardzo dziwne , różowe , chyba z 5 głośników, dzwięk robił wrażenie, czysty i dynamiczny.