Lista nieuczciwych sprzedawców online

[andre]

Tak w tym sensie to racja ale gdyby chciał udowodnić wyłudzenie to by musiał zapłacić drugi raz,najlepiej z innego konta i wtedy zgłosić sprawę.Przestępstwa internetowe są znaczniej surowiej karane niż takie w realu.Z drugiej strony w głowie mi się nie mieści by kogoś naciągnąć na 60 złotych i nadal logować się na forum na którym oszukany bywa .Co do samego Gramofonika- jeśli wystawia aukcję z przedmiotem opisanym jako niesprawdzony i nietestowany to z 90%-tową pewnością przedmiot ów jest zepsuty a gramofon kompletny wystawiany jako do naprawy nie nadaje się nawet na części itd

[Wojtek]

Przestępstwa internetowe są znaczniej surowiej karane niż takie w realu.

Serio?

[paawel]

Ogólnie to naprawdę nie wiem o co temu gościowi chodzi. Zaproponował mi zawiasy, które i tak chciał sprzedać na allegro. Dogadaliśmy się i przelałem mu kasę. Zacząłem się niepokoić i zapytałem admina forum kto jest ten pan. Otrzymałem odpowiedź, że facet jest nieuczciwy, namierzyłem go. Zresztą, podał mi przecież nr konta i adres. Zarchiwizowałem konwersację z nim na forum i znalazłem jego aukcje. Wysłałem mu pytanie na allegro, dlaczego sprzedaje przedmiot, który kupiłem. Zablokował mnie bezczelnie na allegro, ale kupiła te zawiasiki moja żona i przelała kasę. Teraz za to, że nie oddaje mi wciąż kasy złożę zawiadomienie o podejrzeniu oszustwa, a za tą drugą transkację, o ile nie dostanę tych zawiasów, złożę reklamację do allegro, a potem również złożę drugie zawiadomienie. Serio, facet nie rozumie naprawdę podstawowych rzeczy.

[Wojtek]

Jeszcze się nie sparzył dobrze stąd jest przekonany że może działać bezkarnie.
Karma niestety bywa okrutna...

[blispx]

http://www.ebay.com/usr/fonky1too

Napaliłem się jak szczerbaty na suchary i teraz kwiczę Gradacja ni to RCGS ni to GGG, sprzedający ocenia na oko ale chyba to ślepiec bo określa fingernail crackle jako hairline

[krolix]

Gość, który ma ponad 7 tysięcy pozytywnych opinii i żadnej negatywnej jest sprzedawcą nieuczciwym?

[blispx]

Nigdy nie zwracam uwagi na komentarze, nie interesuje mnie to.
To nie Allegro że się tymi komentarzami tam brandzlują.
Czy jest uczciwy zobaczymy, ale ślepy i nie umiejący oceniać to na pewno
Dodatkowo w opisie ściemnia że płyty są myte na VPI... nie nie są myte

Generalnie wtopiłem na zakupie u niego 500PLN tylko 3 z 8 LP spełnia kryteria a jako że wszystkie to Blue Note z epoki tanio nie było.
Nie chciałbym być w skórze tych co płacili tam u niego ponad $150 za LP VG+ z rysami grubości paznokcia i opisywane jako hairline.

Klient sprawdzony i już nic od niego NIGDY nie kupię.
Przypadek opisany w wątku aby nikomu nie zechciało się u niego kupować i nie wtopić tak jak ja.

KONIEC TEMATU

[krolix]

Nie wiem o co chodzi z "brandzlowaniem się" komentarzami. Wiem za to, że komentarze na eBayu dużo mówią o sprzedającym. Jeśli na ponad 7 tysięcy transakcji, na platformie gdzie sprzedawca nie ma możliwości wystawiania komentarzy odwetowych, gość ma raptem 9 opinii neutralnych, a pozostałe to pozytywy, to nijak nie można określić go nieuczciwym. Przy takim przerobie wpadki mają prawo się zdarzyć i zazwyczaj wystarczy sprawę spokojnie wyjaśnić.

[blispx]

Każdy uznaje jakieś zasady przy zakupach i ma do tego prawo. Nie będę tu wyjaśniał dlaczego mam wyjebane na komentarze bo ten wątek nie do tego służy a na eBay kupuję sporo. Mają jakiś wpływ przy mojej ocenie ale tylko i wyłącznie sprawdzenie spread'u aukcji za ile co poszło pod kątem własnego portfela, w żadnym wypadku nie są elementem który decyduje o tym czy postanawiam licytować czytając je pod kątem treści- oczywiście mowa o aukcjach publicznych a nie prywatnych

Znamiona nieuczciwości są w description aukcji, odczułem to na własnej skórze a Ty mi wmawiasz co innego. OK. rozumiem mógł pomylić się przy 1-2 LP ale nie przy większości tym bardziej że tanio nie było a rysy widoczne jak żylaki na nogach

Dostał wiadomość pod tytułem REFUND zobaczymy czy/i jak się ustosunkuje

[darkman]

Nigdy nie zwracam uwagi na komentarze, nie interesuje mnie to.

Ja również. W ogóle do niech nie zaglądam.
System posiada stosowne narzędzia dla obu stron i to jest wystarczające. Ilość sprzedanych przedmiotów też nie ma żadnego znaczenia w sumie.

To nie Allegro że się tymi komentarzami tam brandzlują.

Tu też nie zaglądam. Oczywiście widziałem kiedyś te peany i wodotryski zachwytu, infantylne wierszyki itd..po obu stronach. Żenua for mła.

[dale]

A ja patrzę na komentarze - zwłaszcza na czas realizacji, jeśli mam informacje że gość sprzedaje towar którego nie ma, omijam szerokim łukiem. Jeśli chce zarobić na mnie, niech najpierw kupi towar, a nie ja mu wpłacę, on zamówi i tylko prześle dalej (albo i nawet nie prześle, bo od razu zleci wysyłkę). Omijam też tych, co mają jakieś uwagi na kocie co do jakości.
Przez te zasady na parę tysięcy kupionych przedmiotów miałem tylko jedną wtopę - pierwszy zakup który mnie nauczył powyższych.

[blispx]

No a u mnie jak widać odwrotnie było, sprzedający zero komentarzy negatywnych i co to dało?

eBay kasuje negatywy, jeżeli spór toczony przez nie ich system. Miewałem już takie przypadki

Czas realizacji przy zamawianiu w US gdzie większość wysyła USPS ekonomiczną to pojęcie mocno względne, US to nie Polska. Generalnie to 5-7 dni i nie ma znaczenia który stan, do tego 7-10 lotnicza do PL, ale to dla mnie nie problem bo i tak konsoliduję

PS. Odpowiedzi z jego strony na razie brak, ale mniejsza o to rozejdzie się po kościach dla mnie nie pierwszyzna

Na przyszłość nauczka że lepiej brać od sprawdzonych wcześniej a nie szukać nie wiadomo czego i napalać się przy pierwszej okazji

edit:

Dobra przyjął moją propozycje rekompensaty , choć ostatecznie nie zaproponowałem dużo

Sorry you are unhappy with some of the records. I sent you the $40 back.

także może jeszcze z tego sprzedawcy coś będzie

[Wojtek]

Myślę że łatka "nieuczciwości" została przyznana przedwcześnie skoro blispx zaczął o tym pisać jeszcze zanim skontaktował się ze sprzedawcą w sprawie otrzymania przedmiotów niezgodnych z opisem i podjęcia próby wyjaśnienia sprawy.

Dziwię się też, że przy takim bulwersie na forum nie rozmawiałeś z gościem o zwrocie towaru, a zadowoliłeś się 40 dolcami (oczywiście nie wiem jaki to % wartości spornych przedmiotów).

Wniosek: generalnie nie warto się napalać i wyciągać pochopnych wniosków. W przeciwnym wypadku nad sprawą niepotrzebnie unosi się woń cebuli.

[darkman]

A ja patrzę na komentarze - zwłaszcza na czas realizacji,

Markowski coś ściemniasz Mnie napisałeś, że mam się nie spieszyć.(wysłane, wysłane, ale się zgapiłem bo kolega jechał do Twojego city i mogłem podać w sumie).

Na poważnie, to pewnie też tak kiedyś robiłem ale teraz bardzo sporadycznie coś kupuję na alle i nie zwracam już uwagi na memorabilia. Natomiast tytuły, które przyciągają moją uwagę są bardzo niszowe raczej, więc zwykle mają to oferenci o konkretnej specjalizacji i wyćwiczeni w temacie sell art.

[blispx]

Wojtek, nigdy nie bawię się w zwroty LP, przeważnie udaje mi się załatwić sprawę polubownie czyli zwrot % adekwatny do stanu. Nie zmienia to mojego zdania o sprzedającym, sparzę się na takim i więcej tam nie wracam

Tak jak napisałem wcześniej nieuczciwy był opis aukcji co do stanu i samo stwierdzenie że płyty były wcześniej myte - to kłamstwo. Jeżeli takie postępowanie jest dla Ciebie OK to nie mam pytań, życzę owocnych zakupów w przyszłości

I proszę nie piszcie mi o tym że przy takim obrocie miał prawo się pomylić, mnie jako kupującego to gówno obchodzi i nikt nie zarzuci mi że wystawiam komuś "złe recenzje" na lewo i prawo