Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 04 wrz 2016, 04:09
Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
Czasy nastoletnie więc wracamy do nich z nostalgią, na pewno ciekawe (milicja interweniująca w czasie zadymy podczas promocji pierwszej płyty Oddziału Zamkniętego w empiku) i fajne płyty nie zdobycia wówczas w sklepach (choć zdaje się, że nakład białego perfectu oscylował około miliona sztuk). Pani była całkiem, całkiem... Przynajmniej tak uważali koledzy z podstawówki, którzy chodzili sobie ją pooglądąć. Panią pozdrawiam. Do rzeczy; Lady Pank kosztował jak widzę 400 starych złotych, ja ją kupiłem za coś około 500. Dodam, że w tym samym roku kupiłem Nowe Systuacje Republiki (moja druga płyta), które wówczas były koszmarnie drogie. Patrzę na płytę i nie widzę jej ceny (chyba 700 zł.), którą zamazałem pisakiem wpisując 400, aby rodzice nie zauważyli ile kosztowała. Tak sobie patrzę na tę Republikę oraz parę innych płyt i taka myśl mi przyszła, że płyty Poltonu w tamtych czasach były bardzo godziwie wydawane (okładki, wkładki etc.); znakomiecie zniosły upływ czasu.
-
- Posty: 438
- Rejestracja: 20 kwie 2017, 09:44
- Lokalizacja: Świętochłowice
Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
Witam. Widzę że temat pierwszej płyty dawno nie był poruszany. A te historie fajnie się czyta i przywołują wspomnienia. Ja po wielu latach wróciłem do czarnych krążków. Kilka tygodni temu kupiłem gramofon Audio Technica at lp 120. Nie wiem czy to dobry wybór ale osobiście jestem bardzo zadowolony. Pierwszą płytą jaką odsłuchałem był Genesis pożyczony od kolegi u którego przeleżała od 1981 roku kiedy to przywiózł ją z Bułgarii. To była wspaniała chwila. Wiedziałem już że dałem się złapać w uzależnienie od czarnych krążków. W ciągu tygodnia kupiłem Ire "My" , Perfect "The Greatest Hits", Lady Pank "Miłość i władza". To kapele z mojej młodościi poprostu lubię ich słuchać. A teraz czas na moją perełkę tej płyty słucham codziennie mam nadzieję że to wytrzyma bo w mojej jeszcze bardzo skromnej kolekcji jest na pierwszym miejscu . Queen "Made In Heaven". Już nie mogę się doczekać aż uzbieram na "Innuendo".Pozdrawiam wszystkich na tym forum i piszcie o waszych początkach z winylami to bardzo ciekawe historie.
- caveas
- Posty: 603
- Rejestracja: 07 sty 2015, 18:32
- Gramofon: Telefunken CS20
Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
Za swoje pieniądze pierwszego LP kupiłem w roku 71, 3 ??? Było to "Na szkle malowane" zajechane na mechanizmie bambinopodobnym w radiu Trubadur.(Dobry głośnik Tesli!!!)
Niedawno kupiłem sobie taką płytkę i sobie jej słucham na gramofonie z epoki czyli 1225. (o zgrozo również z napędem rolkowym).
Oczywiście jakość jest nieporównywalna (w samochodach jak Syrenka 103 zwana gangsterską ws. Mercedes 123 beczka). A płyta została chyba uznana za gniota bo nie jest zjechana wzdłuż a tym bardziej w poprzek. Co najdziwniejsze 1225 z 73r. spełnia oczekiwania co do dźwięku zaskakująco dobrze.
Niedawno kupiłem sobie taką płytkę i sobie jej słucham na gramofonie z epoki czyli 1225. (o zgrozo również z napędem rolkowym).
Oczywiście jakość jest nieporównywalna (w samochodach jak Syrenka 103 zwana gangsterską ws. Mercedes 123 beczka). A płyta została chyba uznana za gniota bo nie jest zjechana wzdłuż a tym bardziej w poprzek. Co najdziwniejsze 1225 z 73r. spełnia oczekiwania co do dźwięku zaskakująco dobrze.

Ar2r
Carver 4000, C-500 Tannoy HPD315A
Carver 4000, C-500 Tannoy HPD315A

-
- Posty: 438
- Rejestracja: 20 kwie 2017, 09:44
- Lokalizacja: Świętochłowice
Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
Radio Trubadur z gramofonem albo jak mówił mój ojciec adapter. Pamiętam jako dziecko rodzice Taki sprzęt posiadali.W końcu lat 70 słuchałem na nim jakichś płyt ale za Chiny nie pamiętam jakich miałem pare lat. Pozdrawiam
- eu4yaon
- Posty: 4972
- Rejestracja: 23 sie 2016, 17:21
- Gramofon: Pioneer
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
Z moja pierwsza płytą wiąże sie zabawna historia. Kupilem jakies 11 lat temu gramofony od kolegi do ktorych dolaczyl zestaw płyt. Z tego zestawu wybralem kilka plyt ktore najbardziej lubialem i sluchalem je w kółko. Jedna z tych płyt byl maxi singiel Visage - fade to grey ktora przodowala u mnie na talerzu. Kilka dni temu przypomnialem sobie o tej plycie i postanowilem odszukac ja na allegro bo tamten zestaw juz dawno temu poszedl w swiat. I dopiero po tylu latach doszlo do mnie ze moja ulubiona plyta ktora miala świetny mroczny refren sluchalemcaly czas na 33 obrotach zamiast 45. Czlowiek tyle lat żył w błędzie 

Pioneer PL 50L II + Hana EH + Husariaa v2 + Atoll IN 100SE + JBL TLX8
- folgel
- Posty: 661
- Rejestracja: 10 lis 2016, 13:49
- Gramofon: Telefunken TS 950
- Lokalizacja: Jasło
Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
Moje pierwsze wspomnienia to pierwsza połowa lat osiemdziesiątych i gramofon Unitra u mojej babci. Pewnego dnia podczas spaceru na mieście otrzymałem możliwość wyboru płyty dla siebie. MIałem kilka lat, nie wiem 7-8?, Nie pamiętam już dlaczego, ale padło na koncertówkę Portera Magic Moments. Gramofonu już dawno nie ma, ale płyta jest
. Mocno wyeksploatowana, bo faktycznie dużo jej słuchałem
Zdjęcie gramofonu poglądowe z neta, ale płyta moja


Zdjęcie gramofonu poglądowe z neta, ale płyta moja

-
- Posty: 947
- Rejestracja: 13 mar 2020, 12:30
- Gramofon: Saba PSP 910
Moja pierwsza płyta - od tego się zaczęło.
Stwierdziłem, że miło by było aby każdy z szanownych forumowiczów podzielił się swym "pierwszym okazem" w kolekcji od którego zaczęło się to "przekleństwo" (przynajmniej tak mówi moja szanowna małżonka na to).
Wiem, że był podobny temat np. viewtopic.php?f=28&t=6358&start=15 ale jakoś się nie przyjął. Jeśli admin uzna że wątki się dublują, to proszę o przeniesienie tematu do odpowiedniego postu lub usunięcie go w całości.
Moja pierwsza płyta to ten okaz. Dostałem go jakieś 14 lat temu. Co dziwne nie miałem jeszcze gramofonu. A najdziwniejsze jest to, że dopiero po 12 latach przypomniałem sobie o jej istnieniu. Wtedy rozpoczęła się moja przygoda z LP. Mój pierwszy gramofon (Dual dt 450) itp.
Wiem, że był podobny temat np. viewtopic.php?f=28&t=6358&start=15 ale jakoś się nie przyjął. Jeśli admin uzna że wątki się dublują, to proszę o przeniesienie tematu do odpowiedniego postu lub usunięcie go w całości.
Moja pierwsza płyta to ten okaz. Dostałem go jakieś 14 lat temu. Co dziwne nie miałem jeszcze gramofonu. A najdziwniejsze jest to, że dopiero po 12 latach przypomniałem sobie o jej istnieniu. Wtedy rozpoczęła się moja przygoda z LP. Mój pierwszy gramofon (Dual dt 450) itp.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
Połączyłem tematy. Chodzi o to samo, a po co duplikować?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- lpociask
- Posty: 606
- Rejestracja: 23 gru 2018, 21:20
- Gramofon: Technics sl 3310
- Lokalizacja: Wawa
Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
Moja pierwsza płyta to Pink Floyd – Delicate Sound Of Thunder. Kupiona u HeyJoe tego samego dnia co gramofon. Do tej pory gra u mnie regularnie,
i przypominała mi się moja Wega, ja na pierwszy ramiak grała bardzo fajnie
i przypominała mi się moja Wega, ja na pierwszy ramiak grała bardzo fajnie

Technics SL-3310 - Ortofon 2M Blue PnP MKII / Nagaoka MP-110H,
Technics SU-8080,
Technics SB-X1
https://www.discogs.com/user/lpociask/collection
Technics SU-8080,
Technics SB-X1
https://www.discogs.com/user/lpociask/collection
- Tangram
- Posty: 33
- Rejestracja: 30 sie 2018, 17:48
- Gramofon: Technics SL-5310
Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
Moja? Kilka dni po zakupie gramofonu - płyta TD - Poland
)

- Merrick
- Posty: 2385
- Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
- Gramofon: Thorens TD-160 Super
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
Moja Babcia dała mi kasę na pierwszego winyla. Mam ją do teraz
Rory Gallagher – Philby
Label: Tonpress – S-344
Format:
Vinyl, 7", Single, 33 ⅓ RPM
Country: Poland
Released: 1980

Rory Gallagher – Philby
Label: Tonpress – S-344
Format:
Vinyl, 7", Single, 33 ⅓ RPM
Country: Poland
Released: 1980
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
- kraf101
- Posty: 310
- Rejestracja: 24 lis 2020, 20:40
Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
Najpierwsza płyta, której nie kupiłem, bo miałem kilka latek, ale pamiętam, jak staruszkowie dumni i bladzi przynieśli do domu kupioną na raty pralkę Franie, "adapter" WG-550 i płytę do tego - Trubadurzy "Krajobrazy", to był rok jakiś 71-72 - początek gierkowskiej prosperity.
Ta płyta jest ze mną do dzisiaj MONO 33 1/3
Pierwsza płyta kupiona osobiście i świadomie, też pamiętam dokładnie. Warszawa 20 marca 1981 - pierwszy dzień wiosny, w czasach Solidarności, ósma klasa wracałem z wagarów i spalenia książki do ruskiego na rynku Starówki.
W Idę, a tu do sklepu Tonpress (Pasaż Centrum / Rutkowskiego), kolejka jak za papierem toaletowym. Ustawiłem się, nie wiedząc po co, ale miałem trochę forsy -- dziwna sprawa, nie?. Okazało się, że rzucili Qeen "The best of", Cena zł 140
.
Ta płyta też jest ze mną do dzisiaj.
WG-550(mono) był już wtedy podpięty do Elizaneth-Stereo. Lepsze gramo posiadłem dopiero w czasach studenckich, to był (wtedy) obciachowo wyglądający G601a. Wygrałem go w karty i musiałem dorobić preampa, żeby grał z Elizabetką.
WG-550 i Elizabetki już nie ma, ale G601a jest podłączony do odpicowanego Radmora
UPDATE: Rozczuliłem się
Ta płyta jest ze mną do dzisiaj MONO 33 1/3

Pierwsza płyta kupiona osobiście i świadomie, też pamiętam dokładnie. Warszawa 20 marca 1981 - pierwszy dzień wiosny, w czasach Solidarności, ósma klasa wracałem z wagarów i spalenia książki do ruskiego na rynku Starówki.
W Idę, a tu do sklepu Tonpress (Pasaż Centrum / Rutkowskiego), kolejka jak za papierem toaletowym. Ustawiłem się, nie wiedząc po co, ale miałem trochę forsy -- dziwna sprawa, nie?. Okazało się, że rzucili Qeen "The best of", Cena zł 140

Ta płyta też jest ze mną do dzisiaj.
WG-550(mono) był już wtedy podpięty do Elizaneth-Stereo. Lepsze gramo posiadłem dopiero w czasach studenckich, to był (wtedy) obciachowo wyglądający G601a. Wygrałem go w karty i musiałem dorobić preampa, żeby grał z Elizabetką.
WG-550 i Elizabetki już nie ma, ale G601a jest podłączony do odpicowanego Radmora

UPDATE: Rozczuliłem się

- Tangram
- Posty: 33
- Rejestracja: 30 sie 2018, 17:48
- Gramofon: Technics SL-5310
Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
Ja może tak 
Pierwsza wysłuchana płyta - w wieku lat bodaj 14, pierwsze zetknięcie się z muzyką Tangerine Dream - "Force Majeure"
Pierwszy zakup świadomy w wieku bodaj 21 lat- bo gramofon kupiłem dopiero rok później - Mike Oldfied - "Crisis"

Pierwsza wysłuchana płyta - w wieku lat bodaj 14, pierwsze zetknięcie się z muzyką Tangerine Dream - "Force Majeure"

Pierwszy zakup świadomy w wieku bodaj 21 lat- bo gramofon kupiłem dopiero rok później - Mike Oldfied - "Crisis"

- cobra
- Posty: 1104
- Rejestracja: 16 lut 2018, 22:25
- Gramofon: PS-T15, GS464
- Lokalizacja: W-wa
Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
W moim przypadku była to chyba płyta Africa Simone'a (a więc końcówka lat 70.) słuchana na gramofonie WG 417
Potem dopiero kupiłem już sam GS464 (leży gdzieś, ale ciągle na chodzie).

Potem dopiero kupiłem już sam GS464 (leży gdzieś, ale ciągle na chodzie).
Sony PS-T15, Benz Micro Silver / Empire 4000 / Z-4s, PreamP THT, Denon DRA-F109 / lampa SE, STX F-200n
- MaciejT
- Posty: 2303
- Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
- Gramofon: PS-X70
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia
Ja jakoś na początku lat 80-tych dostałem w szkole na koniec roku nagrodę za dobre wyniki w nauce czy tam wzorowe zachowanie płytę Grupy Muzycznej Pod Budą. Z tyłu jakimś flamastrem była wypisana dedykacja, nie mam pojęcia co się z tym winylem stało. I jakoś w tym samym czasie trafiła do mnie pocztówka z piosenką Czerwono Czarnych i Kasią Sobczyk - Hipopotam. Niestety Donatina Unitry należąca do rodziców nie obchodziła się z płytami szczególnie delikatnie, więc trzaski pojawiały się z marszu 
