Witam
Proszę o polecenie dobrze brzmiących kolumn w podanym w temacie budżecie. Oczywiście szału się nie spodziewam za tą kasę, Pokój 3m szeroki, 5m długi czyli 15m2 (2,75wysokości). Kolumny będą stały na krótszej, odsłuch w 3/4 odległości od kolumn. Muzyka głównie rock, trochę ambient, alternatywa, zdarza się też coś pokroju Prodigy.
Miło byłoby mieć dobrze grającą sekcję rytmiczną, wyraźne gitary/wokal i nie trzeszczące talerze.
Napęd będzie stanowić na 90% Sansui RZ-3000 (może AU-D101). W sumie nie wiem czy umiałbym się obejść bez pilota...
Do tej pory słuchałem na Diorze 504B i Tonsilach Challenger (Mazurek) ustawionych na podłodze w rogach pokoju. Źle to nie gra, ale czas spróbować czegoś nowego. Trochę brakowało mi w tym szczegółowości, a wysokie lekko zapiaszczone. Basu dość, chociaż bardzo sprężysty nie był. Nie mam za dużego obsłuchania w audio domowym.
Zakładając, że amplituner (lub wmzak + radio) wyniesie 250zł, zostaje mi max 300zł na kolumny.
Z tego, co obecnie jest na aukcjach:
Arcus TM-35. Polecacie, ale ani słowa o walorach. Poproszę kilka słów.
Dual 172, 173, 174 - w tej cenie jedni polecają, Wy nie zachęcacie do nich.
Canton GLE-50 - wizualnie ok, ponoć Cantony (wiadomo, zależy to jeszcze od modelu) raczej chłodne.
Zawsze trafiają się jakieś Kenwoody LS
http://allegro.pl/heco-sm-640-50-watt-3 ... 18652.html W sumie i tak są do odmalowania. Stereotypowo myśląc, dość spory niskotonowy głośnik, nie powinno brakować dołu.
http://allegro.pl/bang-olufsen-beovox-s ... 80045.html
http://allegro.pl/show_item.php?item=2105708391 Czym one się różnią?
http://allegro.pl/kolumny-pioneer-cs-e4 ... 72811.html Nowe kojarzą mi się z disco umcy umcy, ale stare to inna bajka jak sądzę.
Jeśli jakieś starsze sprzęty to wolałbym nie kombinować z naprawą, szukaniem zawieszenia, więc chyba na gumowym resorze? Same skrzynki zawsze można polakierować, okleić, etc.
No chyba, że jakaś inna propozycja w tej kasie?
Dziękuję i pozdrawiam
Nabyłem już amplituner AKAI AA-1135 oraz gramofon AKAI AP-B20C. Budżet mam dość ograniczony ponieważ chciałbym zmieścić się najlepiej w kwocie 250 zł. Jeśli sprzęt będzie naprawdę solidny to mogę wydać również 300 zł. Zdaję sobie sprawę, że kwoty są dość niskie, ale nie mam też, jak na początek przygody z winylami, wielkich oczekiwań. Od sprzętu nagłaśniającego oczekuję między innymi to, że w przerwach pomiędzy kolejnymi płytami od czasu do czasu przełączę się na komputer i, że tam również się sprawdzi.
wiem. że mozna posłuchać ( raczej nie winyli- ale ogólnie) 
