Pierwsze kroki i problemy [Grundig PS 2500]

[Miód]

Siemanko.

Chciałbym znów liczyć na Waszą pomoc.

Zakupiłem bratu Grundiga PS2500. Wyposażony jest w wkładkę AudioTechnika - nie widzę symbolu - jest żółta. Igła - ponoć nowa, wymieniona.

Po odpaleniu płyty (Wu tang, nowa, z folii, więc winę płyty wykreślamy) raz, że masa trzasków, szumów, dwa, gra cały czas to samo.

I teraz:
- igła w tej wkładce jest lekko przesunięta - patrząc w płaszczyźnie poziomej, igła jest pod ukosem względem wkładki.
- obserwując winyl i podróżującą po nim igłę - wkładka lekko się unosi i opada (cyklicznie) - normalne?

Sprzedający zarzekał się, że sprzęt przetestowany i sprawny, nie mam podstaw by mu nie wierzyć.

Jak podłączyłem, bez kalibracji położyłem igłę na płytę, igła uciekała do środka, kręciłem ciężarkiem i antiskatingiem i liczyłem, że zacznie grać - mogłem tym ją popsuć?


pozdrawiam!

[Sindsoron]

najpierw skalibruj ramię wg intrukcjii opisanych tutaj: http://winyl.net/viewtopic.php?f=11&t=152

potem wrzuć fotki wkładki, to wtedy coś poradzimy

[Jaskier]

Kalibracja to absolutna podstawa, przynajmniej w podstawowym zakresie (nacisk i antiscating). Bez tego nie ma sensu w ogóle włączać gramofonu. To tak, jakbyś chciał jechać samochodem bez napompowania kół. Niby pojedzie, ale jak...

Po odpaleniu płyty (Wu tang, nowa, z folii, więc winę płyty wykreślamy) raz, że masa trzasków, szumów, dwa, gra cały czas to samo.

Przy nieskalibrowanym ramieniu to raczej normalne. Prawdopodobnie igła przeskakuje w rowku, bo ma za mały nacisk.

- igła w tej wkładce jest lekko przesunięta - patrząc w płaszczyźnie poziomej, igła jest pod ukosem względem wkładki.

Uściślij, co to znaczy "w płaszczyźnie poziomej"... Jeśli z boku, to oczywiście normalne, igła powinna być lekko pod ukosem. Jeśli patrzysz z góry (lub od frontu) wkładki to już nie za dobrze, prawdopodonie jest uszkodzone zawieszenie igły i jest ona do wymiany.

Najlepiej, jak napisał Sindsoron, wrzuć zdjęcia.

- obserwując winyl i podróżującą po nim igłę - wkładka lekko się unosi i opada (cyklicznie) - normalne?

Tak, normalne. Powierzchnia płyty (nawet nowej) nie zawsze jest idealnie płaska, więc takie "podrygiwanie" ramienia jest raczej normalne

[Miód]

Wrzucam fotkę wkładki:



Wymiana? Całej wkłądki, czy igły? Co to za wkładka? Czy możliwe, że zniszczyłęm igłę, próbując grać bez kalibracji?


BTW, skalibrowałem, nadal jest źle.

[Sindsoron]

Wymiana? Całej wkłądki, czy igły? Co to za wkładka? Czy możliwe, że zniszczyłęm igłę, próbując grać bez kalibracji?

możliwe, aczkolwiek mało prawdopodobne.

Strzel jeszcze kilka fotek wkładki, bo na razie ciężko jednoznacznie określić co to za wkładka, choć jestem prawie pewien że to AT-91, czyli praktycznie najniższa półka Audio Technici :3

BTW, skalibrowałem, nadal jest źle.

dalej jest słaby dźwięk? Z taką igłą to się nie dziwię ;p igła ma wygięty wspornik. Należy ją jak najszybciej wymienić, możesz kupić nową igłę na allegro za ~35zł, ale lepiej wydać ~120zł i kupić AT-95, która na pewno zaoferuje Ci wyraźnie lepszy dźwięk od AT-91

[Jaskier]

Zgadza się, igła jest do wymiany, to dlatego masz beznadziejny i zakłócony dźwięk.

[Miód]

Wrzucam drugie zdjęcie, troche mniej wyraźne, wybaczcie.

[nasiaka]

Nie widać obrazka

[Miód]

Teraz powinno działać. Dzięki za odzew!

[Sindsoron]

teraz jestem na praktycznie 100% pewny że to Audio Technica At-91. Więc albo kupisz nową igłę za ~35zł, albo (wg mnie najlepsze rozwiązanie) kupisz za ~120zł nową wkładkę, najlepiej AT-95

[Wojtek]

Regulacja to podstawa, a po zdjęciach widać, że igła do wymiany, zdecydowanie.

Jednakże nie wprowadzaj ludzi w błąd Sinsdoron, na tym Grundigu jest AT-71, a nie AT-91 Wspomniałem o tym zresztą przy okazji decyzji zakupowej Mioda.
Dowód
Także... za gapowe się płaci

[Sindsoron]

Jednakże nie wprowadzaj ludzi w błąd Sinsdoron, na tym Grundigu jest AT-71, a nie AT-91 Wspomniałem o tym zresztą przy okazji decyzji zakupowej Mioda.
Dowód
Także... za gapowe się płaci

ajjć moja wina