Zawsze możliwość sprawdzenia gramofonu "na żywo" jest lepsza. Widzisz i słyszysz, co kupujesz. Ale żeby brać za to dodatkowe pieniądze, to już trzeba mieć nierówno pod sufitem... A jeśli kupujesz na allegro, to w pierwszej kolejnośći szukaj we własnej okolicy, tak, żebyś mógł w razie czego podjechać i posłuchać.Paweł M pisze:A co byście polecali bardziej początkującemu, kupić gramofon w sklepie muzycznym czy na allegro? Czy możliwość odsłuchania jest warta dopłacenia?
Drogo jak za Artura, ale być może ma dobrą wkładkę. Czasem sama wkładka jest więcej warta od gramofonu.Paweł M pisze:Wczoraj byłem w hey joe w Warszawie i gość ma tam bardzo zadbany gramofon UNITRA Artur. Wygląda lepiej (nie tylko chodzi o brak zadrapań, itp. ale także wygląda na nowszy/wyższy model), niż te dostępne na allegro, ale chce za niego 320zł kiedy na allegro te gramofony są bardzo tanie.

To jest temat na inny wątek. Jest kilku specjalistów od polskich gramofonów na forum. Poszukaj troszkę a na pewno znajdzieszPaweł M pisze: Czyli podsumowując chciałbym się dowiedzieć jak dużo czynników wpływa na jakość dźwięku, poza samym modelem gramofonu. Chodzi mi o te, które można ukryć sprzedając na allegro, a których nie można sprzedając w sklepie. Chciałbym też poczytać o modelach gramofonów unitry. Widział ktoś może dobre opracowanie? Nie mam pojęcia czym się różni np. Artur od Bernarda.

Ja osobiście nie jestem fanem polskich sprzętów audio, choć sam zaczynałem od Bernarda, Toski oraz Tonsilów. A może właśnie dlatego?

