Maiłem chwilę czasu, więc na 'warsztat' poszedł talerz

Ogólnie jego rant był w bardzo złym stanie, posiadał zielonkawy nalot połączony z mnóstwem wżerów. Po delikatnym wyczyszczeniu okazało się, że cały rant pokrywa mnóstwo dziurek, więc nie zostało mi nic innego jak zeszlifować go tracąc przy tym charakterystyczną fakturę, Po wypolerowaniu na gładko nie spieniał on moich oczekiwań, za bardzo się świecił w porównaniu do reszty detali, które są szczotkowane, więc i jego postanowiłem 'przeszczotkować' i oto efekt:
Myślę, że wyszło nieźle biorąc pod uwagę wcześniejszy stan

a przynajmniej moim zdaniem teraz ładnie pasuje do reszty.
Ponadto wyczyściłem także wewnętrzny rant, który ma styczność z kółkiem napędowym i przetarłem izopropanolem.
Po zamontowaniu talerza napotkałem kolejny problem, a mianowicie, tarcza stroboskopu zżółkła ze starości (zdjęcie poniżej) i trochę mnie to razi, próbowałem delikatnymi sposobami ją wyczyścić, ale niestety nie udało mi się uzyskać zamierzonego efektu.
Zdjęcie kiepskiej jakości, ale widać, że jej odcień jest zupełnie inny niż ramienia czy aluminiowego panelu chassis.
Obawiam się, że ona także jest pokryta lakierem dlatego nie próbowałem nic 'agresywnego'. Macie może jakiś pomysł jak pozbyć się tego okropnego koloru

Żadna inna aluminiowa część gramofonu nie zżółkła w ogóle.
Jak teraz będę miał chwilę czasu to postaram się rozebrać całość, żeby mieć gołe chassis gramofonu i spróbować usunąć ogniska rdzy. Po tym jak naoglądałem się zdjęć innych Duali 1219 z lakierowanym panelem stwierdziłem, że go zostawiam w spokoju, bo jest w rewelacyjnym stanie jak na swoje lata

ewentualnie go tylko przewoskuje, może to coś da
