Dziś miałem wolniejszy wieczór i stwierdziłem, że spróbuję wyczyścić aluminiowy panel gramofonu, tzn. zobaczę czy w ogóle da się coś z nim zrobić.
olsza84 pisze: Zwykły płyn do szyb wystarczy. Nie widać tego ale panel jest pokryty bezbarwnym lakierem. Czyszczenie benzyną doprowadzi do zmatowień.
Korzystając z rady zacząłem od płynu do szyb i efekt taki, że powierzchowny brud owszem ładnie zszedł, ale cały czas zostały małe jasno ciemne plamki, zależy pod jakim kątem się spojrzy na nie to są jaśniejsze albo ciemniejsze, problem w tym, że są na całym panelu i po wyczyszczeniu z brudu wierzchniego naprawdę się rzucają w oczy.
Na zdjęciu może tak tego nie widać, ale na żywo nie da się ich nie zauważyć, po prostu panel jest w cętki (które widać jeszcze bardziej niż wcześniej, bo brud je chyba maskował).
Spotkał się ktoś z czymś takim?
Ja stwierdzam, że to nie może być brud jak wcześniej myślałem tylko to są chyba przebarwienia lakieru, ale od czego nie mam pojęcia.. Albo co gorsza może stary lakier zaczął po prostu schodzić... bo z bliska jak sie przyjrzeć to te większe plamki się bardziej błyszczą.
Jakieś sugestie co z tym zrobić i czy w ogóle da się to uratować nie niszcząc nadruków? (nadruki są pod lakierem czy na lakierze?)