gramofon Artur, budowa ramienia

[bumbum]

Moja teściowa znalazła w piwnicy starego Artura, po tym jak ja sprawiłem sobie gramofon (Sanyo TP700SA), zapragnęła też mieć chociaż namiastkę tego. Gramofon sprawdziłem elektrycznie i wszystko ok. ale mam wątpliwości co do ramienia, była odczepiona spreżynka od pokrętła przeciwwagi. Było tylko jedno miejsce by ja podczepić. Nie znalazłem żadnego odważnika. Czyżby tylko ta sprężyna stanowiła przeciwwagę ramienia? Niby wszystko działa, kręcąc pokrętłem wyciągam sprężynę lub luzuję. Trochę mi to na popelinę wygląda, czy tak ma być? Nie mam niestety wkładki by sprawdzić czy wszystko działa,a nie chce kupować bo nie wiem czy z tym ramieniem ma tak być.

[Robert007Lenert]

Tak ma byc. Lata temu /przelom 70/80/ mialem Artura

[bumbum]

Wielkie dzięki. Az strach kłaść na to płyty. No ale cóż, powinno wystarczyc "Mamie".

[bumbum]

Kurcze kupiłem wkładkę, zamontowałem i nie gra. W handshelu są 4 styki , dwa środkowe buczą w kanałach,a boczne to masa. Więc wszystko jest chyba ok. po włożeniu wkładki nie gra, ma starej wkładce też nie grał. Albo dwie wkładki uszkodzone,w tym jedna nowa, oryginalna z zapasów z lat 80 tych. Wkładką posiada metalowe styki pod igła i tam też buczy po dotknięciu ale dotykam igły i cisza. Mało prawdopodobne by dwie wkładki były uszkodzone, może masy brak?

[Krzyś]

Kurcze kupiłem wkładkę, zamontowałem i nie gra. W handshelu są 4 styki , dwa środkowe buczą w kanałach,a boczne to masa. Więc wszystko jest chyba ok. po włożeniu wkładki nie gra, ma starej wkładce też nie grał. Albo dwie wkładki uszkodzone,w tym jedna nowa, oryginalna z zapasów z lat 80 tych.

zależy jeszcze od warunków przechowywania wkładki - wilgoć niszczy kryształ. np. 10 lat leżenia emmanuela w piwnicy i w środku wkładki zostaje sobie taki proszek.