Jak reklamować wadliwą płytę?
- Biogon
- Posty: 1924
- Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
- Gramofon: składak
- Lokalizacja: 3ka
Jak reklamować wadliwą płytę?
Dzień dobry, zdarzyło mi się ostatnio kupić nową, zafoliowaną płytę, która moim zdaniem jest fabrycznie wybrakowana. Adam Bałdych & Helge Lien Trio wydawnictwa ACT, (tłoczenie niby audiofilskie - 180 gram) na jednej stronie ma powtarzający się szum w równych odstępach czasu. Szuuu, odstęp, szu, odstęp itd... Zjawisko to słychać tylko przy dość wysokim wzmocnieniu. Dodam, że gramofon jest OK i na innych płytach nie występują tego rodzaju wady. Czy taką LP można reklamować? Jak w praktyce wygląda w Polsce reklamacja winyla? Czy sprzedawca ma obowiązek przyjąć taką płytę czy też może mi odmówić, mówiąc że to ja ją uszkodziłem? Na przestrzeni ostatniego roku zdarzyło mi się parę płyt co do których mam zastrzeżenia (jedna z ECM). Czy jakość obecnych tłoczeń jest tak słaba czy po prostu trafiłem na złe egzemplarze?
- darkman
- Posty: 16902
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jak reklamować wadliwą płytę?
Gdzie kupowałeś? To istotne pytanie.
Reklamować - dystrybutor to GiGi CD/Kraków jakby co, ale reklamacja w miejscu zakupu. ACT tłoczy bdb.
Reklamacje w dużych sklepach sieciowych są bez problemu w zasadzie.
ECM? - tłoki zazwyczaj bdb+, co za tytuł? Dystrybutora bezpośredniego brak obecnie/kiedyś był w Katowicach - tylko główny skład obecnie/korporacyjny, niestety.
Obecna jakość tłoczenia zależy od wielu czynników. m.ni. od materiału źródłowego dla wykonania mastera. analogowy (acetat/dmm - dobrze) lub cyfrowy (gorzej najczęściej bardzo gorzej i gore).
z sennika darkmana@:
"śnić kupno epoki = spać spokojnie, zazwyczaj smacznie".
Reklamować - dystrybutor to GiGi CD/Kraków jakby co, ale reklamacja w miejscu zakupu. ACT tłoczy bdb.
Reklamacje w dużych sklepach sieciowych są bez problemu w zasadzie.
ECM? - tłoki zazwyczaj bdb+, co za tytuł? Dystrybutora bezpośredniego brak obecnie/kiedyś był w Katowicach - tylko główny skład obecnie/korporacyjny, niestety.
Obecna jakość tłoczenia zależy od wielu czynników. m.ni. od materiału źródłowego dla wykonania mastera. analogowy (acetat/dmm - dobrze) lub cyfrowy (gorzej najczęściej bardzo gorzej i gore).
z sennika darkmana@:
"śnić kupno epoki = spać spokojnie, zazwyczaj smacznie".

- Biogon
- Posty: 1924
- Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
- Gramofon: składak
- Lokalizacja: 3ka
Re: Jak reklamować wadliwą płytę?
Kupuję płyty w różnych miejscach. Z Bałdychem powalczę ponieważ nie da się tego słuchać, zbyt dużo cichych partii płyty gdzie szum wychodzi na przód i jest BÓŁ. ECM to Vijay Iyer Trio "Break Stuff" C2015. Płyta wytłoczona bardzo dobrze jak większość z ECM ale na dwóch kawałkach mam wyrażnie szum, także przerywany.
- darkman
- Posty: 16902
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jak reklamować wadliwą płytę?
Jasna sprawa. Zatem jw, reklamacje w różnych miejscach będą moim zdaniem najwłaściwsze.
powodzenia,
powodzenia,
- ab1961
- Posty: 9
- Rejestracja: 02 lip 2017, 14:21
- Gramofon: avid
Re: Jak reklamować wadliwą płytę?
może nie do końca chcę zwrócić uwagę na problem reklamacji. Akurat w moim przypadku sprzedawca podszedł z pełnym zrozumieniem. Problem w tym, że renomowane wytwórnie wypuszczają coraz więcej bubli. Wymieniłem już dwa razy e.s.t - live in london (czekam na trzeci egzemplarz), fatalnie mi brzmi hafner - kind of spanish (fortepian - brzmienie jak na grzebieniu). Co robić ? Czy są wytwórnie, których nie trzeba się obawiać ?
avid ingenium; rega rb 202; ortofon 2m black; graham slee communicator; marantz sa 8005; mastersound compact 300 b; dynaudio excite x34
- Therion
- Posty: 456
- Rejestracja: 10 gru 2015, 19:49
Re: Jak reklamować wadliwą płytę?
Taki sam szum miałem na winylu Passengers (fajna muzyka). Płyta była różnokolorowa i jeden z kolorów - mieszanka winylu, dawał właśnie taki efekt. Saturn przyjął reklamację.
- Merrick
- Posty: 2385
- Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
- Gramofon: Thorens TD-160 Super
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Jak reklamować wadliwą płytę?
Dlatego ja kupuję stare wydawnictwa mimo że na starych nieco więcej trzasków. Po za tym stare płyty to płyty od takich ludzi jak my więc są sprawdzone pod kontem tłoczenia gdyż zakładam że wadliwe egzemplarze wróciły do producenta. Druga sprawa to luka pokoleniowa. W wytwórniach brakuje fachowców którzy już od dawna są na emeryturze a nowi tak na prawdę eksperymentują na nas i dlatego e.s.t - live in London jest nieudany
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
- darkman
- Posty: 16902
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jak reklamować wadliwą płytę?
I tak i nie. E.S.T - live in london, to nagranie tzw. 'pogrobowiec'. Rejestracja koncertowa z 2005 roku (Barbican Centre London 20 May 2005), wydana w 2018 siłą czasu już po śmierci Esbjorna Svenssona. To jest pierwsze wydanie, zatem "stara płyta" tej sesji po prostu nie istnieje*. I tak, za taką należałoby uznać wersję na nośniku cyfrowym.
Czy Live In London jest nieudany? No raczej nie. Jest nietuzinkowy i cholernie historyczny. ACT to znakomity wydawca, sama zaś płyta to perełka i nomen omen testament artystyczny lidera.
Buble produkcyjne się zdarzają, oczywiście. Wszędzie. ( może to wadliwa seria akurat o kolegi, bo płyty kupowane w RP raczej z tej samej partii, dystrybutor jw. pisałem).
Jednak jako posiadacz sporej kolekcji płyt wydanych przez ACT nie mogę potwierdzić faktu by wydawali jakoś odmiennie niż reszta świata. A nawet przeciwnie. Miałem okoliczność przed laty uczestniczenia w spotkaniu promocyjnym ACT w okolicach Monachium i wtedy też wróciłem z dość ciężkim bagażem.
*(ale); Bo zawsze jest jakieś ale: chyba, że u Darkmana ;- bo posiadam te nagrania bezpośrednio z obiegu konsoletowego jako kolekcjonerskie, były na niszowym rynku tradowym w roku nagrania. Rzecz jasna nie winylowo, bo w 2005 rynek winylowy był w zaniku.
Czy Live In London jest nieudany? No raczej nie. Jest nietuzinkowy i cholernie historyczny. ACT to znakomity wydawca, sama zaś płyta to perełka i nomen omen testament artystyczny lidera.
Buble produkcyjne się zdarzają, oczywiście. Wszędzie. ( może to wadliwa seria akurat o kolegi, bo płyty kupowane w RP raczej z tej samej partii, dystrybutor jw. pisałem).
Jednak jako posiadacz sporej kolekcji płyt wydanych przez ACT nie mogę potwierdzić faktu by wydawali jakoś odmiennie niż reszta świata. A nawet przeciwnie. Miałem okoliczność przed laty uczestniczenia w spotkaniu promocyjnym ACT w okolicach Monachium i wtedy też wróciłem z dość ciężkim bagażem.
*(ale); Bo zawsze jest jakieś ale: chyba, że u Darkmana ;- bo posiadam te nagrania bezpośrednio z obiegu konsoletowego jako kolekcjonerskie, były na niszowym rynku tradowym w roku nagrania. Rzecz jasna nie winylowo, bo w 2005 rynek winylowy był w zaniku.
- Merrick
- Posty: 2385
- Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
- Gramofon: Thorens TD-160 Super
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Jak reklamować wadliwą płytę?
To były fajne czasy bo ja wtedy kupiłem moje pierwsze winyle

Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection