Gramofon do 200 zł

[kaZ]

Wojtek,
wspomniałeś markę SABA.
Warte są uwagi te gramofony?

[Wojtek]

wspomniałeś markę SABA.
Warte są uwagi te gramofony?

Myślę że tak. Może nie wszystkie modele, ale z pewnością PSP-250 i PSP-350 (450 też? o ile taki istniał, bo już nie pamiętam). Nie znam na pamięć genealogii modeli gramofonów Saby ani jakoś nie mogę znaleźć w tej chwili w sieci jakiejś listy. PSP-350 był szczęśliwym trafem moim pierwszym, "własnym", gramofonem i nadal go posiadam, mimo że już nie używam

Nie jest to żaden high-end, ale są to po prostu dobre gramofony. Można śmiało porównywać do Technicsów, tj. SL-D2.
Dlaczego śmiało? Otóż Saba w latach 70tych kupowała na licencji technologię od Matsushity (japońska korporacja która posiada m.in. markę Panasonic i Technics) i to widać. Patrząc z zewnątrz to choćby po ramieniu, ale pewnie i silniki pochodzą od Technicsa.

[Sindsoron]

Pozwólcie że podepne się pod ten temat. Szukam właśnie gramofonu do kupienia. Moja górna granica to 300zł (lepiej mniej). Szukałem troche na allegro i znalazłem kilka gramofonów (jestem z wrocławia, więc wolałbym gramofon kupić od wrocławianina i odebrać go osobisćie):

TECHNICS SL - 303Xi
http://allegro.pl/technics-sl-303xi-sta ... 34685.html

Technics SL-D202
http://allegro.pl/znakomity-technics-sl ... 73482.html

TECHNICS SL-BD20D
http://allegro.pl/gramofon-technics-sl- ... 99377.html

SABA PSP-1
http://allegro.pl/gramofon-saba-psp-1-d ... 60524.html

Dual 1228
http://allegro.pl/rodzynek-dual-1228-tu ... 54727.html

NORDMENDE RP-1200
http://allegro.pl/vintage-nordmende-rp- ... 53878.html

EDIT:

Warto brać któryś z tych? Najbardziej przypadły mi do gustu NordMende i Saba.

[Wojtek]

Ten SL-303Xi to ciekawostka, nie spotkałem się jeszcze z oznaczeniem Xi Wygląda OK, można brać, aczkolwiek ma zamontowaną taniutką i słabiutką wkładkę AT-3600 (coś jak polskie Unitra MF-10x), także tym bardziej namawiałbym do zmiany wkładki tuż po zakupie.

SL-D202 ma mankamenty, co też sprzedawca nie ukrywa w opisie. Dość poważne. Filcowa slipmata z logiem Reloop mnie jeszcze bardziej odstrasza. Całkiem prawdopodobne, że jakiś młodociany DeJot po prostu zleksza zajechał sprzęt. A szkoda. No i ten zerowy antyskating... (ewidentna oznaka źle ustawionego ramienia, tudzież braku wiedzy w temacie tego typu sprzętu).

SL-BD20D ma mocowanie wkładek typu T4P, a takowe gramofony zazwyczaj odradzam.

Saba jest całkiem spoko, też można brać.

Dual 1228 to bardzo fajny gramofonik z napędem kółkowym, aczkolwiek ten egzemplarz jest chyba w nieoryginalnej obudowie. No i ma wyjście typu DIN-5, a nie cinch. Tak więc jeśli to nie przeszkadza + możemy ewentualnie zaopatrzyć się w przejściówkę, to też można brać, aczkolwiek w kontekście do pozostałych gramofonów, nie wybrałbym tego Duala .

Nordmende RP-1200 to także świetny gramofon, może nawet najlepszy z całej pozostałej ekipy. Problem w tym, że jak sprzedawca opisuje, jest to półautomat z niedziałającą automatyką, co innymi słowy znaczy tyle, że obecnie jest to gramofon manualny, chyba że kupującemu uda się go naprawić

Także z całego zestawu moim zdaniem najlepszym wyborem byłby Technics SL-303 albo Nordmende RP-1200, z wskazaniem na tego drugiego.

Zaufaj instynktowi

[Sindsoron]

Mi się najbardziej spodobała Saba (bo jest we wrocławiu) i Nordmende bo wydaje się takie porządne, a elektronike naprawić sam mogę bo trochę się w takie rzeczy już bawiłem. A jaką wkładke polecacie na początek? Słucham głównie metalu (z czego 3/4 moich płyt to black metal).

[wojtekostojski]

Wkładkę - Audiotechnica AT95 - o ile ma mocowanie w systemie 0,5''.

[Wojtek]

o ile ma mocowanie w systemie 0,5''.

Obydwa gramofony takowe mają, tak więc AT-95 się nada na start

Oczywiście jak masz więcej funduszy to można się pokusić o lepsze modele

[Sindsoron]

na razie niestety mam ograniczone fundusze ;p może jak coś odłożę to się skuszę na jakiś fajny linowy gramofon, najlepiej z możliwością przełączania miedzy utworami ;p ale na razie nie stać mnie na takie cuda, więc chce kupić najlepsze co będę mógł za jak najtaniej.

[Wojtek]

najlepiej z możliwością przełączania miedzy utworami ;p

Znam takowy, ale na inny nośnik. Nazywa się odtwarzacz CD.

ale na razie nie stać mnie na takie cuda

Powiem wprost, mają ciekawe ficzery, ale zapewniam, że nie zagrają lepiej od tego co już wymieniłeś powyżej

[Sindsoron]

dlatego na razie wystarczy mi ten Nordmende, zostaje tylko uzbierać kase na jakieś lepsze głośniki i wzmacniacz.

tak przy okazji mam pytanie, czy warto inwestować w maty? filcowe, szklane? czy te stabilizatory nakładane na płyte faktycznie coś dają? i ostanie, czy warto kupować taki stojaczek "antydrganiowy"?

EDIT:

I kupiłem tego Nordmende, powinien przyjść do czwartku i zobaczę co on tak naprawdę warty

[wojtekostojski]

Co do gramofonu "liniowego" to jakiś Kenwood był - przynajmniej na YT widziałem filmik z jego udziałem.

[Wojtek]

tak przy okazji mam pytanie, czy warto inwestować w maty? filcowe, szklane?

Ewentualnie korkowe. Filc się przydaje do skreczu, bo jako tłumik drgań raczej lepszy od gumy nie jest. Ogółem jeśli nie ma problemów to chyba nie ma co inwestować

czy te stabilizatory nakładane na płyte faktycznie coś dają?

Nie posiadam takowego ciężarka, ale moim zdaniem dają guzik.

i ostanie, czy warto kupować taki stojaczek "antydrganiowy"?

Jeśli lubisz skakać albo masz problem z meblami/podłogą to pewnie tak.

Co do gramofonu "liniowego" to jakiś Kenwood był

Wiele firm robiło w latach 80tych gramofony tangencjalne.

[Sindsoron]

tak przy okazji mam pytanie, czy warto inwestować w maty? filcowe, szklane?

Ewentualnie korkowe. Filc się przydaje do skreczu, bo jako tłumik drgań raczej lepszy od gumy nie jest. Ogółem jeśli nie ma problemów to chyba nie ma co inwestować

i ostanie, czy warto kupować taki stojaczek "antydrganiowy"?

Jeśli lubisz skakać albo masz problem z meblami/podłogą to pewnie tak.

widziałem na allegro jakąś mate akrylową za straszne pieniądze ;p jeszcze będę musiał to sprawdzić, ale tak na wszelki wypadek, polecacie coś? kupić czy może są jakieś szanse na zrobienie tego samemu? (mam dostęp do w pełni wyposażonego warsztatu)

[wojtekostojski]

Raczej robienie tego samemu jest bezsensowne. Chyba, że masz dużo czasu i zapału do roboty.
Osobiście wolałbym zainwestować w nową wkładkę albo inny gramofon aniżeli w taką pierdołę, jak mata.

[Wojtek]

Osobiście wolałbym zainwestować w nową wkładkę albo inny gramofon aniżeli w taką pierdołę, jak mata.

Zgadzam się

Te akrylowe maty moim zdaniem należą do tej samej kategorii audiofilskich produktów co ciężarki do płyt i podstawki pod kable.