Lista nieuczciwych sprzedawców online

[gk1]

Kurde jakbym za brudne płyty miał walić negatywy to na Ebay nie starczyłoby miejsca

Gdyby ta płyta była po prostu brudna to bym nie robił afery, myślę że takiej jeszcze nie widziałeś, nie było widać co jest pod spodem. Zresztą pomijając brud jej stan był mocno niezgodny z opisem.
A przed sprzedawcą ponownie ostrzegam, dopiero spór przez Paypal spowodował kontakt z jego strony.

[Myszor]

Niestety muszę coś dopisać. Ale w sumie rzadko to robię więc jest postęp.
Ostrzegam przed sprzedawcą jotmichal na allegro.
Długo polowałem na jedną płytę po 25pln w stanie dobrym.
No i trafiłem za 75 w stanie IDEAL. Cena wysoka więc kupiłem bo brzytwa pewno.
Niestety dostałem dno smażące za 25pln.
Na sugestie o wycenianie wg rgcs czy o ceny wg discogs otrzymałem arogancką odpowiedź że każdy ma swój system wycen i że branie pod uwagę discogs wymaga cen dostawy z discogs ( pewno najlepiej z Japonii).
Spoko ale jak sprzedajesz to traktujesz kupującego z szacunkiem a nie się mądrzysz. I to w tym przypadku zawiodło.
Płytę odesłałem dla zasady. Na zwrot nie liczę. Kupiłem drugą z Niemiec. Taniej.

[blispx]

@gk1

A no tak nie doczytałem, już przy "to Polak" powinna zapalić mi się lampka kontrolna

Dla odmiany zaglądaj czasami na listę uczciwych sprzedawców

@Myszor

Trochę nie na temat ale pewnie się ze mną zgodzisz. Na Allegro jest taki głupi zwyczaj że sprzedający czeka aż mu się wystawi ocenę i ustosunkowuje się do niej - wystawisz nega to ci dowali negatywem w myśl rewanżu etc. Kupując na Ebay od razu dostaje pozytywną opinię, kupiłem/zapłaciłem więc jestem czysty, sprzedający nie robi mi tu łaski

[olsza84]

Zmienili to podobno już. Teraz sprzedający nie może wystawiać komentarzy.

[Wojtek]

Tak. Teraz już nie trzeba bać się odwetowego. Allegro posunęło się nawet dalej niż eBay w tej kwestii.
Rychło w czas.

[cooledit]

Na Allegro jest taki głupi zwyczaj że sprzedający czeka aż mu się wystawi ocenę i ustosunkowuje się do niej

Zdaje się, że coś w tej kwestii miało ostatnio ulec zmianie. Dokładniej chodzi o wystawianie ocen ze strony sprzedającego.Znalazłem taki oto zapis:


(...) Zmiany w systemie komentarzy (...)


3. Kto będzie mógł ocenić transakcję?

Wzajemne oceny miały sens, gdy Allegro było platformą głównie dla osób prywatnych. Obecnie większość transakcji dotyczy przedmiotów nowych, z gwarancją, od profesjonalnych sprzedawców. Kupujący chcą polecać najlepszych sprzedawców, a ostrzegać przed nierzetelnymi, dlatego od 25 stycznia jedynie kupujący będą mogli oceniać transakcje.

Na dalszym etapie zmian zwiększymy ilość znaków, jakie może wpisać kupujący w komentarzu z 250 do 300.

Gdy ocena wystawiona przez kupującego będzie niezgodna z zasadami - będziemy wspierać sprzedającego tak, jak robimy to obecnie.
(...)

[Myszor]

@gk1

nie robi mi tu łaski

Dobrze że w odróżńieniu od polityków użyłeś polskich znaków

[blispx]

OK, tylko że nowi użytkownicy portalu- kupujący będą mieli teraz 0 komentarzy.. no ale ciekawe co z tego im wyjdzie

@Myszor

Tobie to się wszystko z jednym zawsze kojarzy

[cooledit]

Piszą coś takiego, co uważam za kompletny bezsens:

Zmiany w systemie komentarzy (...)
11. Mam na swoim koncie zgromadzone komentarze od sprzedających. Co się z nimi stanie?

Docelowo z karty kupującego znikną komentarze od wszystkich sprzedających.

(...)

[Wojtek]

Muszą wyrównać system bo w przeciwnym razie Ci ze starszymi kontami będą niewspółmiernie lepiej wyglądali względem nowych.

[Myszor]

Czyli zostaną mi tylko komentsy od ludzi co u mnie coś kupili ?

[Wojtek]

Tak. Komentarze jako ocena sprzedawcy, a nie kupującego.

[Myszor]

W sumie racja. Kupić żadna sztuka.

[cooledit]

W sumie racja. Kupić żadna sztuka.

No niby racja ale na kupującym też ciążą pewne obowiązki. Mowa o terminie zapłaty, o samym wywiązaniu się z zawartej umowy kupna. A tak ktoś sobie kliknie, za chwilę się rozmyśli, pieniędzy nie przeleje, towar wisi jako sprzedany a kupujący ma to gdzieś. No niby ma prawo odstąpienia od umowy ale to już inna forma załatwienia sprawy. A dokonanie zakupu powoduje z automatu naliczenie sprzedającemu marży dla serwisu i jak nie dojdzie do zrealizowania transakcji to ony sprzedający musi pisać pismo z opisem sytuacji i prośbą o cofnięcie naliczonej prowizji. Stracony czas i nerwy. Więc ten brak komentarzy dla kupujących nie jest wg mnie taki do końca dobry.

[blispx]

Allegro to już komercha, nie wiem czy zauważyliście ile procentowo jest tam aukcji sponsorowanych czy promowanych przez serwis a ile od zwykłego "zajadacza chleba" więc oni mają na to wyjebane. Jeszcze trochę to chcąc sprzedać to co mi zalega tak od ręki jedynym wyborem dla mnie będzie OLX o ile nie powtórzy błędów w/w