Stare patefony, co kupić?
- V126
- Posty: 85
- Rejestracja: 06 cze 2011, 14:45
Stare patefony, co kupić?
Witam, temat zakupu patefonu z mosiężną tubą powraca jak bumerang i powrócił i tym razem poprzez nabycie ładnych paru fajansów. Fakt, że nie posiadam gramofonu z prędkością 78 obrotów na minutę ani odpowiedniej wkładki sprawia, że kwestia jest cokolwiek frustrująca.
Patefon musi być z mosiężną tubą. Patefony walizkowe, szafkowe oraz tubowe z emaliowanymi lub malowanymi tubami odpadają z przyczyn silniejszych ode mnie (patefon ma stać w dużym pokoju i tylko taki tam pasuje).
Wracając do rzeczy. Patefony produkowane były w okresie międzywojennym (po wojnie pewnie trochę też), więc mają tak z 60 lat. Problem w tym, że niektóre na tyle nie wyglądają. Rozumiem, że mogą być one odnowione, ale swego czasu były sprzedawane na Alledrogo indyjskie współcześnie produkowane. Teraz zasadniczy problem jak odróżnić zabytek od współcześnie wyprodukowanych?
Mamy na przykład taki oto egzemplarz http://allegro.pl/rzezbiony-patefon-gra ... 29288.html ma całe mnóstwo lśniących części. Cały sęk w tym, że te trzy rzeczy wyglądają na zbyt nowe i to mnie niepokoi. Z drugiej strony mamy tutaj gramofon innej firmy http://allegro.pl/patefon-stan-idealny-i1921076454.html który jest bankowo autentyczny, tylko trochę zniszczony (zmasakrowana tuba) ale został poddany chamskiej renowacji (malowanie tuby złotą farbą). Tutaj mamy autentyk http://allegro.pl/bardzo-stary-patefon- ... 95525.html w takim stanie kupiłbym najchętniej (brak śladów chamskiej renowacji pod klienta i pewność, że autentyk, poza tym trochę patyny zostać musi).
I teraz pytanie, czy te "ładne" gramofony jak też ten http://allegro.pl/gramofon-i1913385915.html są replikami, czy to są autentyki poddane renowacji? Czy różnica w cenie jest spowodowana tym, że jedne są rzadsze, a inne popularniejsze, czy sęk tkwi w czymś jeszcze innym?
Prosiłbym o wszelakie spostrzeżenia dotyczące zakupu patefonów.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Patefon musi być z mosiężną tubą. Patefony walizkowe, szafkowe oraz tubowe z emaliowanymi lub malowanymi tubami odpadają z przyczyn silniejszych ode mnie (patefon ma stać w dużym pokoju i tylko taki tam pasuje).
Wracając do rzeczy. Patefony produkowane były w okresie międzywojennym (po wojnie pewnie trochę też), więc mają tak z 60 lat. Problem w tym, że niektóre na tyle nie wyglądają. Rozumiem, że mogą być one odnowione, ale swego czasu były sprzedawane na Alledrogo indyjskie współcześnie produkowane. Teraz zasadniczy problem jak odróżnić zabytek od współcześnie wyprodukowanych?
Mamy na przykład taki oto egzemplarz http://allegro.pl/rzezbiony-patefon-gra ... 29288.html ma całe mnóstwo lśniących części. Cały sęk w tym, że te trzy rzeczy wyglądają na zbyt nowe i to mnie niepokoi. Z drugiej strony mamy tutaj gramofon innej firmy http://allegro.pl/patefon-stan-idealny-i1921076454.html który jest bankowo autentyczny, tylko trochę zniszczony (zmasakrowana tuba) ale został poddany chamskiej renowacji (malowanie tuby złotą farbą). Tutaj mamy autentyk http://allegro.pl/bardzo-stary-patefon- ... 95525.html w takim stanie kupiłbym najchętniej (brak śladów chamskiej renowacji pod klienta i pewność, że autentyk, poza tym trochę patyny zostać musi).
I teraz pytanie, czy te "ładne" gramofony jak też ten http://allegro.pl/gramofon-i1913385915.html są replikami, czy to są autentyki poddane renowacji? Czy różnica w cenie jest spowodowana tym, że jedne są rzadsze, a inne popularniejsze, czy sęk tkwi w czymś jeszcze innym?
Prosiłbym o wszelakie spostrzeżenia dotyczące zakupu patefonów.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Stare patefony, co kupić?
Żeby kupowac przez internet "starocie" to trzeba być niezłym znawcą, albo mieć dużo szczęscia
Handlarze "walą "ceny za podróby chinskie, czy indyjskie i czekają na frajera(ów)
Niewątpliwie mozna coś trafić (ale takich sępow jest wiele)
Jak masz cierpliwość to cos znajdziesz, ale nie od razu (no chyba, że jesteś farciarzem)
I nie koniecznie na al..go

Handlarze "walą "ceny za podróby chinskie, czy indyjskie i czekają na frajera(ów)


Niewątpliwie mozna coś trafić (ale takich sępow jest wiele)

Jak masz cierpliwość to cos znajdziesz, ale nie od razu (no chyba, że jesteś farciarzem)

I nie koniecznie na al..go
- Krzyś
- Posty: 467
- Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52
Stare patefony, co kupić?
współczesne podróbki czasami można rozpoznać po ewidentnych błędach - np. logo i napis "Edison Home Phonograph" na gramofonie.
a poza tym to patrz w opisy, sprawdzaj listy modeli itp.
tylko prośba: jak już to nabędziesz, to NIE ODTWARZAJ NA TYM PŁYT. Gramofony akustyczne (albo elektryczne na igły jednorazowe) demolują płyty, nawet jeśli stosuje się nowe igły (najmniejsza demolka będzie na płytach współczesnych gramofonowi - odtwarzanie np. cennych płyt 78 RPM Presley'a dla SUN na gramofonie akustycznym spowoduje bardzo szybki, nieuchronny i nieodwracalny spadek ich wartości.
a poza tym to patrz w opisy, sprawdzaj listy modeli itp.
tylko prośba: jak już to nabędziesz, to NIE ODTWARZAJ NA TYM PŁYT. Gramofony akustyczne (albo elektryczne na igły jednorazowe) demolują płyty, nawet jeśli stosuje się nowe igły (najmniejsza demolka będzie na płytach współczesnych gramofonowi - odtwarzanie np. cennych płyt 78 RPM Presley'a dla SUN na gramofonie akustycznym spowoduje bardzo szybki, nieuchronny i nieodwracalny spadek ich wartości.
warm regards,
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
- V126
- Posty: 85
- Rejestracja: 06 cze 2011, 14:45
Stare patefony, co kupić?
Bez obaw mam płyty, które były odtwarzane na takich sprzętach, więc nie zniszczę czegoś cennego. Poza tym czytałem o patencie z igłami bambusowymi (patent z ówczesnych sklepów z płytami).
Rozumieć mam, że kupowanie ewidentnych staroci jak na przykład ten http://allegro.pl/bardzo-stary-patefon- ... 95525.html jet bezpieczne, egzemplarze wyglądające na w miarę odszykowane mogą być wtopą?
Rozumieć mam, że kupowanie ewidentnych staroci jak na przykład ten http://allegro.pl/bardzo-stary-patefon- ... 95525.html jet bezpieczne, egzemplarze wyglądające na w miarę odszykowane mogą być wtopą?
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Stare patefony, co kupić?
Więcej lepszych zdjęc trzeba!!!!

kupujesz to co widziszV126 pisze:Rozumieć mam, że kupowanie ewidentnych staroci jak na przykład ten http://allegro.pl/bardzo-stary-patefon- ... 95525.html jet bezpieczne, egzemplarze wyglądające na w miarę odszykowane mogą być wtopą?

- Krzyś
- Posty: 467
- Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52
Re: Stare patefony, co kupić?
indyjskie podróby prawie na pewno lśnią nowością i wyglądają pięknie. Do tego bardzo często w zestawie jest dokładnie jedna, dość zniszczona, stara zagraniczna (indyjska? brytyjska?) płyta (jakiś HMV czy coś). Oczywiście, cała kolekcja "Muz", "Melodji" i "Syren Electro" nie oznacza automatycznie, że mamy do czynienia z oryginałem, ale "hurtownicy"/"importerzy" podróbek tak właśnie robią (dodają jedną zagraniczną - i pewnie mało wartą - płytę).V126 pisze:Rozumieć mam, że kupowanie ewidentnych staroci jak na przykład ten http://allegro.pl/bardzo-stary-patefon- ... 95525.html jet bezpieczne, egzemplarze wyglądające na w miarę odszykowane mogą być wtopą?
Poza tym to nie potrafię Ci dać jakichś sformalizowanych i precyzyjnych rad. Podrabianie gramofonów w Indiach jest jednak chyba na tyle nowym biznesem, że raczej żadnego z tych sprzętów nie zdążyły zeżreć korniki na strychu użytkownika, więc kupowanie gramofonów będących ewidentnymi starociami chyba w dużym stopniu zmniejsza ryzyko.
warm regards,
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
- V126
- Posty: 85
- Rejestracja: 06 cze 2011, 14:45
Stare patefony, co kupić?
A czy mógłbym prosić o rady dotyczące tego na co zwracać uwagę? Jakieś usterki dyskwalifikujące dany egzemplarz.
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Stare patefony, co kupić?
Stare patefony napęd maja "zegarowy" więc do naprawienia u zegarmistrza (od starych zegarów) wymiana sprężyny etc...
A reszta? na oko
Czy czegoś nie brak!
Tak bym to widział gdybym sam kupował
A reszta? na oko

Tak bym to widział gdybym sam kupował

- V126
- Posty: 85
- Rejestracja: 06 cze 2011, 14:45
Stare patefony, co kupić?
Drugim kluczowym elementem patefonu jest jeszcze głowica i pytanie czy korozja = wymiana, czy drobną korozję da się usunąć poprzez rozebranie głowicy i kapitalne czyszczenie? Z czego jest membrana w głowicy? Czy ją się jakoś napręża, czy to sztywny kawałem, który się wkłada, wszystko skręca i ma grać?
- Krzyś
- Posty: 467
- Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52
Stare patefony, co kupić?
membrana jest z reguły mikowa (choć były wyjątki). nie mam pojęcia, jak się naprawia głowicę (angielskie nazwy to soundbox albo reproducer). może Tim Gracyk (jeden z najsłynniejszych ekspertów jeśli chodzi o 78 RPM) ma na swojej stronie jakieś wskazówki.
warm regards,
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Stare patefony, co kupić?
Na pewno czyszczenie z korozji odrdzewiaczem, konserwowanie jakimś WD40 itp to jest pewne (przy założeniu, że nie był konserwowany)
To sa na tyle duże elementy, że wszystko można dorobić- zależy ile czasu i srodkow chce się poswięcić
To sa na tyle duże elementy, że wszystko można dorobić- zależy ile czasu i srodkow chce się poswięcić

- V126
- Posty: 85
- Rejestracja: 06 cze 2011, 14:45
Stare patefony, co kupić?
Swoją drogą dowiedziałem się, że ja chcę kupić gramofon, a nie patefon. Patefon różni się od gramofonu tym, że prędkość obrotowa to około 100 obrotów/minutę ścieżka audio jest na dole rowka, a nie na boku (więc głowica pewnie mam membranę poziomo) oraz płyty odtwarzane są od środka do zewnątrz.
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Stare patefony, co kupić?
Niby tak,(od Pathe) ale dla uproszcenia przyjęło sie nazywac patefonem "akustyczny gramofon"
a gramofonami nazywamy te oparte na elektryce (nie chodzi o napęd tylko o odsłuch)
Ale jak widac (choćby po tym forum; co osoba- to inny pogląd)
dobrze
V126 Studiuj dalej

a gramofonami nazywamy te oparte na elektryce (nie chodzi o napęd tylko o odsłuch)


dobrze

V126 Studiuj dalej


- Krzyś
- Posty: 467
- Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52
Stare patefony, co kupić?
Znalazłem właśnie trochę info na stronie Tima Gracyka:
gdybyś zamiast patefonu z tubą mógł kupić jakiś model szafkowy, to wtedy byłoby Ci łatwiej nie trafić na takiego crap-o-phone'a...Tim Gracyk o tutaj: [url]http://www.gracyk.com/phonovalue.shtml[/url] pisze:I do not cover "Crap-o-phones," which are too common these days. These are newly-made outside-horn machines, sold usually through mail-order catalogs. Some people are so worried about these poorly-made reproductions that they have asked me, "What about Victrolas? Are there some 'crap-o-phone" models out there of Victor's cabinet models?" After all, that is what a Victrola is--it is a cabinet model made by the Victor Talking Machine Company as opposed to an outside-horn model. The answer is no. Nobody is going to the expense and trouble of making a new UPRIGHT cabinet machine. There is too much wood involved. Crap-o-phones are OUTSIDE-HORN machines.
Who makes these? I don't have any names but I suppose the real answer is someone eager to make a quick buck. It is a case of someone yanking a motor from an old portable machine (usually one found in India, where portables were made for a longer period than anywhere else) and making a new machine, using new and cheaply-made parts--a "new" outside horn machine! These may be OK to display in a corner of the house if you are not fussy about whether your machine is a quality item or not. The motor will break if you play the machines often, the sound is bad, and the value of "Crap-o-phones" (that's my name for these--they are sold under various names) will only go down in coming years.
Gramofony akustyczne z tubą na zewnątrz produkowane były do ok. lat 20-tych. Ewentualnie może jeszcze trochę i w trzydziestych np. w Polsce (nie pamiętam już).V126 pisze:Wracając do rzeczy. Patefony produkowane były w okresie międzywojennym (po wojnie pewnie trochę też), więc mają tak z 60 lat.
warm regards,
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
- V126
- Posty: 85
- Rejestracja: 06 cze 2011, 14:45
Stare patefony, co kupić?
Bardzo ciekawa wypowiedź, ale dla mnie jest jedna sensowna konkluzja - kupować starocia z uwagi na wyższą jakość i wartość.
Co do modeli szafkowych, szkatułkowych i walizkowych, to one odpadają, gdyż w pokoju jest sporo mosiężnych artefaktów i przez to taka mosiężna tuba była kartą przetargową w negocjacjach dotyczących wstawienia go tam. Na pytanie dlaczego nie chcę takiego czegoś u siebie w pokoju odpowiedź jest prosta - brak miejsca (w sensie dosłownym, cały pokój mam zastawiony włącznie z wykorzystywaniem najniższej półki - podłogi). Drugą rzeczą jest to, że gramofon z tubą ma w sobie to coś i jest ogólnie rozpoznawalny (inne modele wyglądają po zamknięciu jak skrzynka lub walizka), a ponadto ma to swoje charakterystyczne brzmienie. Takie zimne z pogłosem, jakby zza światów.
Wiem, że nie będzie łatwo, ale jestem w stanie się pohamować i czekać aż trafi się coś dobrego. Znam człowieka, który jeździ do Francji i Szwajcarii i ściąga antyki, więc może on coś poradzi.
Co do modeli szafkowych, szkatułkowych i walizkowych, to one odpadają, gdyż w pokoju jest sporo mosiężnych artefaktów i przez to taka mosiężna tuba była kartą przetargową w negocjacjach dotyczących wstawienia go tam. Na pytanie dlaczego nie chcę takiego czegoś u siebie w pokoju odpowiedź jest prosta - brak miejsca (w sensie dosłownym, cały pokój mam zastawiony włącznie z wykorzystywaniem najniższej półki - podłogi). Drugą rzeczą jest to, że gramofon z tubą ma w sobie to coś i jest ogólnie rozpoznawalny (inne modele wyglądają po zamknięciu jak skrzynka lub walizka), a ponadto ma to swoje charakterystyczne brzmienie. Takie zimne z pogłosem, jakby zza światów.
Wiem, że nie będzie łatwo, ale jestem w stanie się pohamować i czekać aż trafi się coś dobrego. Znam człowieka, który jeździ do Francji i Szwajcarii i ściąga antyki, więc może on coś poradzi.