
Mianowicie tak jak już kiedys pisałem poszukiwałem Daniela w przyzwoitej cenie, no i go znalazłem za cenę około 1/10 tego co jest na allegro


Radmor po naprawie łapie stacje FM, wejście uniwersalne też działa dobrze. Jednak gdy zmieniłem przełącznik na wejście gramofonowe i uruchomiłem odtwarzanie płyty na Danielu, z głośników słychać tylko deliktany dzwięk odtwarzanego utworu. Po mocnym zwiększeniu głośności dzwięk jest deliktanie wyraźniejszy, ale szumy/buczenie na głośnikach są bardzo duże i to napewno nie jest rozwiązanie. Przełącznik od wejścia gramofonowego w Radmorze ustawiony jest na MM, wkładka w Danielu to MF-100, wtyczki sygnałowe od Daniela to stary, oryginalny DIN (narazie).
No i tutaj pojawia się moje pytanie, co powoduje taki słaby odgłos muzyki ? Szczerze mówiąć zgodnie z moją wiedzą i po przeczytania kilku tematów na tym forum obstawiał bym przedwzmacniacz gramofonowy w Radmorze, ale kurcze sprzęt dopiero co wrócił z serwisu i to ogólnie polecanego. Nie mam przejściówki DIN -> RCA, ale spróbuje ją zakupić i podłączyć do NAD 3020, wtedy będę wiedział czy problem lerzy w Radmorze. Czy ktoś ewentualnie mógłby mi doradzić jak zdiagnozować problem, ewentualnie jak go rozwiązać ? Ewentualnie czy rozwiązanie z NAD ma sens ?
Z góry dzięki za pomoc
