
Zauważyłem ostatnio problem z moim Technics SL-23A. Otóż, mniej więcej w połowie płyty, jakiejkolwiek, zaczyna trzeszczeć jeden kanał, tak jakby nacisk igły był nieprawidłowy. W związku z tym zwiększam wówczas nacisk i jest wszystko w porządku. Po chwili jednak znowu zaczyna trzeszczeć. Tak jakby ramie nie potrafiło utrzymać nacisku wraz z poruszaniem się ramienia. Wkładka to Audio Technica AT-71.Nacisk ustawiony był zawsze na ok. 1,75.
Czy spotkał się ktoś z Was z podobnym problmem i ma jakiś pomysł na rozwiązanie tego?
Oczywiście, w najgorszym wypadku przejadę się do Grubejnuty ale może da się rozwiązać to bez podroży z gramofonem przez całe miasto.
Dziękuję:)