Historia wygląda tak, że duża kariera Soyki rozpoczęła się od "You are one that I want" w roku 1979 z Anną, rozmawiałem z wieloma osobami, które w tamtym okresie były zainteresowane muzyką i wtedy o Soyce usłyszano. Dodatkowo Anna załatwiła mu koncerty wśród polonii amerykańskiej.
Jutro wam podrzucę parę wypowiedzi Pana Soyki, tylko porobię książki.
PS. z tym, że tylko za to go lubię, to był ot taki żart
[youtube]
https://www.youtube.com/watch?v=OG5gPP8kluw[/youtube]
Mam nawet wersję tej piosenki z jej ostatniego koncertu, w New Jersey, tyle, że bez Soyki