Grabisz sobie Łukasz. Pisują tu o mnie, że "bez kija nie podchodź"

Może i prawda
Sigur, niesamowita wokalistyka. Kiedyś nie znałem zupełnie, ale to jeszcze nic. Na płytach zwykle jest intrygująca grafika i tekst pisany "zawijasem". Wziąłem do ręki kilka płyt parę lat temu i za cholerę nie mogłem odczytać nazwy, ani tytułu.
Sobie pomyślałem "o co to? ja nie znam? ja? no kurde ja! jak się chłopacy dowiedzą to leżę, niestety.. tyle płyt wydali, skandal..mam przerąbane".
Zadzwoniłem do kumpla i się pytam, co to za lala? A on: "nie znasz głąbie?" - 'przyłapałem cię: kupuj w ciemno to sigurros z umlautem nad o czy coś, zajedzie cie'. No i kupiłem w ciemno...
A nomen omen wczoraj dopisałem do listy "uzupełnić", bo mam tylko jedną płytę. A warto.
(Gdzieś w Twoich sieciach trafiłeś u nas? Czy przywiozłeś skądś?)
Mam tylko to:
https://en.wikipedia.org/wiki/Hvarf/Heim
zwróćcie uwagę na tytuł i pisownię,
