Jak czyścić płyty winylowe?

[Wojtek]

Nie za bardzo maxi200, bo skoro jest "pykanie" to rysa musi być głęboka. Na to już nie ma rady.

[maxi200]

to lipa:(

[Wuwuzela]

Witam, czy do normalnego czyszczenia i pielęgnacji płyt nada się to?
http://allegro.pl/item1191599517_plyn_a ... spray.html

[Wojtek]

Pewnie tak Sporo tego jest na rynku. Trzeba się przekonać

[krzysiek]

Sprzedawca ten stoi za sklepem winyle.pl, ale z niewiadomych przyczyn nie ma tam w ofercie tejże szczoteczki.

To nie jest przypadkiem ta: http://www.winyle.pl/index.php?p=towar& ... cz%C4%85ce ?

[Wojtek]

Tak, to jest to. Widocznie znowu zrobili zapasy

[Wuwuzela]

A co jaki czas trzeba czyścić igłę?

[Wojtek]

Na sucho to ja czyszczę co stronę płyty praktycznie, wszak zazwyczaj widać gołym okiem nagromadzone paprochy

"Na mokro" to raz na jakiś czas, aczkolwiek uczulam by robić długą przerwę po potraktowaniu igły alkoholem (ja np. robię to tuż przed pójściem spać, czyli innymi słowy myję igłę na noc ). Zwracam uwagę gdyż kiedyś nieopatrznie po mokrym potraktowaniu igły już po pół godziny uznałem, że chyba starczy, a skończyło się na tym że strona jednej płyty mi się trochę bardziej uszkodziła (nie jakoś masakrycznie, ale zauważalnie więcej trzasków się pojawiło). Na szczęście nie było to nic wartościowego

[Wuwuzela]

A jaką szczoteczkę byś mi polecił do suchego czyszczenia? Na Alledrogo jest masę takich szczoteczek, nie chcę brać w ciemno, bo jeszcze igłę rozwalę.

[Wojtek]

Tą co powyżej krzysiek ma w linku podane

[krzysiek]

http://www.vinylathletes.com/archives/1179#more-1179

Nieźle

[Wojtek]

Głupota

[Oliver]

Głupota

Na pierwszy rzut oka tak. Ale może tym sposobem dałoby się usunąć to:

i to

[Wojtek]

Raczej nie. Wyobraź sobie jak to działa. Klej tworzy masę do której przyklejają się wszelkie brudy i paprochy, które siedzą na powierzchni płyty luzem. Nie usunie to smug czy innych oleistych pozostałości.

To coś jak zrobić plamę na płótnie i liczyć na to, że klej będzie lepszą metodą oczyszczenia niż terpentyna

Dlaczego wspomniałem, że moim zdaniem ta metoda to głupota? Otóż nieumiejętnie zrobiona masa (albo kiepska partia kleju) z pewnością pozostawi po sobie ślady, a co gorsza, może nie dać się tak łatwo usunąć w ogóle

Dlatego mimo wszystko bardziej poleca się płyny niż "maseczki"

[kaZ]

Wojtek,
to już lepiej maseczke z ogórka


a tak na serio,
najlepiej to umyc ręcami lub w maszynce i tyle.