Zakupy płytowe (temat ogólny)

[holy_shit_89]

Opinie na to wskazują

[suedehead]

Też je czytałam, ale liczyłam że może ktoś na forum ma i też się wypowie.

[holy_shit_89]

Ja bym wziął. Rozsądna cena, ładnie wydane (teksturowana okładka).

[suedehead]

No biorę po wypłacie:P Mam już sporo płyt Bowiego i do kupna tej przymierzam się już jakiś czas.

[holy_shit_89]

Na Bowie'm nie można oszczędzać

[suedehead]

Prawda!

[kijek]

Hej,
Właśnie zaczynam planować swój budżet na następny miesiąc i wychodzi mi, że spokojnie 400 zł mógłbym przeznaczyć na płyty. Jak to zwykle jednak bywa - płyt tak dużo, pinionszków tak mało. W związku z tym kieruję się do was po radę.
Poniżej lista płyt, które mnie interesują. Przyjmijmy, że kryterium wyboru jest jakość realizacji wydania.

1. Komeda Quintet - Astigmatic
Prawdę mówiąc Jazzu nigdy nie słuchałem, jednak chciałbym poszerzyć swoje horyzonty. Ta płyta to taki trochę must have. Planowałem nawet przesłuchać wersji cyfrowej, ostatecznie jednak postanowiłem się wstrzymać do czasu zakupu czarnego krążka.
Tutaj interesowałoby mnie tegoroczne wznowienie Muzy.

2. Marek Grechuta & Anawa - Korowód
Klasyka gatunku, płyta genialna, bezbłędna. Moja skromna kolekcja bardzo cierpi ze względu na brak oryginalnego wydania stereo z 1972 roku. Problem z tą płytą jest jednak taki, że ludzie upadli na głowę z jej ceną.

3. Marek Grechuta & Anawa - Marek Grechuta & Anawa
W tym przypadku myślę o pierwotnym wydaniu monofonicznym, jak i reedycji stereo sprzed dwóch lat. Ot uzupełnienie dyskografii tego artysty w mojej kolekcji.

4. Anawa - Anawa
Bardzo ciekawa płyta, Jan Kanty Pawluśkiewicz pokazuje, że nawet bez Grechuty potrafi stworzyć kawałek dobrej muzyki. Niestety ta płyta cierpi na ten sam problem, co Korowód.

5. New Order - Movement
W mojej opinii najlepsza płyta New Order. Chowa się tylko przed bootlegiem z obu sesji dla BBC. Mam jednak dylemat - reedycja Warnera z 2009 roku, czy może ta na przezroczystym winylu z 2013? Skłaniałbym się ku tej drugiej ale jak z realizacją materiału?

6. Pink Floyd - Meddle
Echoes, czy muszę mówić coś więcej? Jak jest z jakością ostatniej reedycji?

Jak tak teraz pomyślę, to moje pytanie jest dość... dziwne? No nic, będę się tłumaczył późną porą

[darkman]

1. Komeda Quintet - Astigmatic

Tylko nowa,, Reszta sensowna, a głównie 1Press przekracza założony budżet na całość zakupów obecnie.

Marek Grechuta & Anawa - Marek Grechuta & Anawa
W tym przypadku myślę o pierwotnym wydaniu monofonicznym

uuułał.. - Kijku, nie ta kasa.

Marek Grechuta & Anawa - Korowód
Klasyka gatunku, płyta genialna, bezbłędna. Moja skromna kolekcja bardzo cierpi ze względu na brak oryginalnego wydania stereo z 1972 roku. Problem z tą płytą jest jednak taki, że ludzie upadli na głowę z jej ceną.

Tak. To prawda.
Kijku, ja Ciebie proszę.. Ranek jest...

5. New Order - Movement

Bierz czarną.
A.. jak ci się uda, to szukaj niemieckiego wydania. Tutaj rozczarowująca informacja dla wielbicieli 1Pressów amerykańskich wszechkapel. Koledzy przykro mi, że muszę zmienić Wasze widzenie Świata, ale wydania niemieckie uchodzą za najlepsze i to jest constans akurat w przypadku New Order i Joy Division. Na drugim miejscu są holenderskie i potem brytyjskie, a już zaraz potem US, zatem i tak czołówka. Szeroka. Tyle, że miejsca nie medalowe, ale jak to w sporcie. Liczy się udział

6. Pink Floyd - Meddle

Bdb. Spoko, można brać. Posiadam. Kolega z forum kupił też nowe wydanie Dark Side i jest bdb.. no i Czy Ste. Tego się nie kupuje starego, bo nie gra po prostu.


E-tam, nie ma dziwnych pytań. Są tylko głupie odpowiedzi.
Konkretny post po prostu i fajny.

[olsza84]

Bdb. Spoko, można brać. Posiadam. Kolega z forum kupił też nowe wydanie Dark Side i jest bdb.. no i Czy Ste. Tego się nie kupuje starego, bo nie gra po prostu.

A prawdziwą zmorą w przypadku starych płyt Pink'ów są zajechane płytki. Wizualnie spoko a gra tak, że można się wkurwić Ale dobrze grające też są, więc kwestia cierpliwości

[kijek]

1. Komeda Quintet - Astigmatic

Tylko nowa,, Reszta sensowna, a głównie 1Press przekracza założony budżet na całość zakupów obecnie.

Chyba się skuszę na tego Komedę

Marek Grechuta & Anawa - Marek Grechuta & Anawa
W tym przypadku myślę o pierwotnym wydaniu monofonicznym

uuułał.. - Kijku, nie ta kasa.

Nie no, tutaj jeszcze tragedii nie ma. Płytę idzie zdobyć w okolicach 100 zł.

Marek Grechuta & Anawa - Korowód
Klasyka gatunku, płyta genialna, bezbłędna. Moja skromna kolekcja bardzo cierpi ze względu na brak oryginalnego wydania stereo z 1972 roku. Problem z tą płytą jest jednak taki, że ludzie upadli na głowę z jej ceną.

Tak. To prawda.
Kijku, ja Ciebie proszę.. Ranek jest...

Kurczę, tylko tego Gechuty, to ja bym chciał mieć całą dyskografię wydań "pierwotnych" i jestem o cztery kroki od osiągnięcia tego celu.

5. New Order - Movement

Bierz czarną.
A.. jak ci się uda, to szukaj niemieckiego wydania. Tutaj rozczarowująca informacja dla wielbicieli 1Pressów amerykańskich wszechkapel. Koledzy przykro mi, że muszę zmienić Wasze widzenie Świata, ale wydania niemieckie uchodzą za najlepsze i to jest constans akurat w przypadku New Order i Joy Division. Na drugim miejscu są holenderskie i potem brytyjskie, a już zaraz potem US, zatem i tak czołówka. Szeroka. Tyle, że miejsca nie medalowe, ale jak to w sporcie. Liczy się udział

A miałem nadzieję, że w końcu w kolekcji znajdzie się winyl innego koloru, niż czarny Germańca raczej nie zdobędę.

6. Pink Floyd - Meddle

Bdb. Spoko, można brać. Posiadam. Kolega z forum kupił też nowe wydanie Dark Side i jest bdb.. no i Czy Ste. Tego się nie kupuje starego, bo nie gra po prostu.

Ok, w takim razie bierę

Zdecydowałem się na zakup następujących płyt:
1. Komeda Quintet - Astigmatic - Muza, 2016
2. Marek Grechuta & Anawa - Marek Grechuta & Anawa - Muza, 2014
3. New Order - Movement - Warner, 2009
4. Pink Floyd - Meddle - Warner, 2016

W sumie starczyłoby na jeszcze jedną płytę, zastanawiam się więc nad Unknown Pleasures. Na alledrogo są tylko Tonpresy w chorych cenach, w związku z tym pozostaje Warner z ubiegłego roku. Ktoś coś?

[suedehead]

David Bowie - Let's Dance (niemiecki first press)

[darkman]

A miałem nadzieję, że w końcu w kolekcji znajdzie się winyl innego koloru, niż czarny Germańca raczej nie zdobędę.

No też Pan masz problem. Jaki kolorek pasuje? Zielona? Biała?Niebieska?Złota?Pomarańczowa? Przezroczysta? Tyle pamiętam.
Wybierasz kolor, a ja mówię jaki to wykonawca i przechodzimy na PW. Taki quiz!?


aaa. to jak UP nie leży Ci wydaniem, to weź sobie Closer na warnerze i ozbaczysz czy pasuje Ci wydanie dla UPa.

[kijek]

Na razie nie chcę dublować kolekcji - Closer już mam, w naszym rodzimym wydaniu Chyba mimo wszystko skuszę się na Unknown Pleasures.

Kufa... Pan Komeda wybaczy - innym razem. 07.10 premiera reedycji "Drogi za widnokres", "Magii obłoków" i "Szalonej lokomotywy" Marka Grechuty. Dwie pierwsze biorę bez zastanowienia. Co tam, że już mam po dwa egzemplarze
Ostatecznie padło więc na:
1. Marek Grechuta & Anawa - Marek Grechuta & Anawa - Muza, 2014
2. Marek Grechuta - Droga za widnokres - Muza, 2016
3. Marek Grechuta - Magia obłoków - Muza, 2016
4. New Order - Movement - Warner, 2009
5. Pink Floyd - Meddle - Warner, 2016

I to mi musi starczyć na dwa miesiące

[bartek3033]

Apropo Floydów, serio nie da się kupić niczego w granicy 50zł co nie było by polskie lub ruskie? (Od biedy niech już będzie to polski press) Dłuższy już czas, przeglądam stoiska, i ceny skutecznie odstraszają. Np dziś widziałem pink floyd wish you were here za 100zł Jakby była możliwość to chętnie bym tanio upolował Momentary Lapse... Wish you..., Division Bell czy Final Cut, jednak powoli zaczynam się godzić z myślą, że na owe płytki trzeba będzie solidnie odłożyć

[kijek]

Niestety Floydów w rozsądnej cenie ciężko upolować. Choć rok temu kupiłem "Ummagumma" na Tamce za 60 zł, brytyjskie wznowienie z 1988 roku. Płyty w stanie NM ale okładka chyba przeleżała w jakiejś kałuży parę miesięcy.