Witam wszystkich zapaleńców dobrego dźwięku

Od dawna marzyłem o dobrym brzmieniu. Kiedyś byłem posiadaczem różnych mieszanek klocków Diory, długo potem kupowałem miniwieże - Grundig, Philips. Nigdy jakoś dostatecznie nie byłem zadowolony z dźwięku. Ostatnio "na wygląd" kupiłem wzmacniacz Yamaha i kolumny Tonsil Midlton z wymienionymi na nowe głośnikami Dibilsi. Ładnie to to wyglądało, nowe głośniki błyszczały, ale... po pierwszym tygodniu przyszła frustracja i poczucie kompletnej porażki

Łupanie i syczenie jakie się z tego wydobywało i pliki mp3 z komputera z kartą integrą - uszy mi zwiędły. Na szczęście pomógł mi człowiek nieco bardziej obeznany i teraz mam inny zestaw - wzmacniacz zamieniłem na Denon PMA 520A (Optical Class A), do tego tuner Pioneer F-301 RDS, oraz CD Technics SL-PG340A. Pliki mp3 zamieniłem na FLAC, dokupiłem DAC-a Audiotrack Prodigy Cube Black Edition 24/96. Kolumny wymieniłem na Arcon TS-600 na głośnikach WIFa czy jakoś tak. Daleko mi pewnie do audiofila, ale dźwięk w porównaniu do poprzedniego brzmi REWELACYJNIE zwłaszcza w zakresie średnich tonów. Odkrywam na nowo muzykę, różne dźwięki

Kolumnom brakuje moim zdaniem trochę niskich tonów, ale dokładam to pokrętłem wzmacniacza (Nie wciskam loudness, bo mnie drażni). Za to wysokie mam na wzmacniaczu mam na 0 bo jest ich wystarczająca, a przy niektórych utworach nawet za dużo. Może to CD jest przyczyną a nie kolumny? Nie wiem, ale cieszę się muzyką nowej jakości. Jak na mój budżet zestaw zabrzmiał wreszcie pięknem. Pozdrawiam wszystkich kolegów i koleżanki
