Melodika Purple Rain

Jak to wszystko połączyć?
ODPOWIEDZ
bartek3033
Posty: 278
Rejestracja: 10 kwie 2016, 14:23
Gramofon: Rp 2000, 2x Rp5000
Lokalizacja: Kraków

Re: Melodika Purple Rain

#106

Post autor: bartek3033 »

krolix pisze: Dalej piszesz o adaptacji akustycznej pomieszczenia, a w innym temacie zamieszczasz zdjęcie swojego sprzętu, zdecydowanie niezbyt wysokiej jakości, upchanego byle jak. Może najpierw sam popracuj nad swoim pomieszczeniem, wstaw tam dobry sprzęt, to wtedy będzie można pogadać?
Hmm a dlaczego walisz ad persona? Doskonale zdaję sobie sprawę z ograniczeń mojego pomieszczenia (gwoli scisłości: lokum tymczasowe, jak to w końcu na studiach), oraz tego że w chwili obecnej mam budżetowy zestaw (aczkolwiek spełniający już jakieś minima), i nie próbuje nikomu na siłę wmawiać że jest inaczej. Mój argument odnośnie pomieszczenia tyczył się wiary że sam sprzęt czyni cuda, oraz tego, że niektórzy wolą wydać kolosalne pieniądze na kable czy audiovoodu pokroju podstawek pod nie, w poszukiwaniu zmian o setne procenta, przy jednoczesnym totalnym olaniu adaptacji czy innych rzeczy gdzie można ugrać dużo więcej.

A na odpowiedź dotyczącą bi wiringu, chyba się nie doczekam :)
Myszor pisze: Większość zwykłych ludzi nie słyszy różnicy między mp3 128kbs a cd. Nie mają wyrobionego ucha i są spaczeni korekcją dzwięku występującą we wszystkich tanich urządzeniach.
Myszor, masz pełną rację. Jednakże chodziło mi o blindtesty pośród ludzi którzy już choć trochę są osłuchani.
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6366
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Melodika Purple Rain

#107

Post autor: Regsoft »

Pawelec pisze:widzę wielki postęp i znaczne zmiany
Gramoholizm opanował mnie w stopniu większym niż się spodziewałem ! :mrgreen:

Wiem co mi się podoba ...
Wiem też dlaczego ... :lol:
Wiem czego nie usłyszę ...
Same zalety ...

Dowiedziałem się wielu interesujących rzeczy ...
Nie z wszystkimi się zgadzam ale robienie za trolla niezbyt mi pasuje 8-)
Pawelec pisze:miepokój w bliższej lub nieco dalszej perspektywie stanie się bardziej męczący
Wręcz przeciwnie. Wiedza mnie uspokaja. Również ta o swoich możliwościach odsłuchowych. Od paru miesięcy i od paru gramofonów, wkładek, pre nastąpił okres spokoju i prosperity :lol: Wciąż kompulsywnie kupuję ulubione gramofony ale raczej koncentruję się już na płytach. Jedyny niepokój to fakt, że chyba w końcu trzeba będzie sprzedawać Soniacze bo nie będę miał ich gdzie upychać :lol:

A kable ... no cóż ... ujmę to tak ... na szczęście nie muszę wydawać na nie majątku :roll:
Najdroższe faktycznie mam do głośników ale nie ze względów odsłuchowych tylko szukałem takich które przy dużym przekroju nie będą sztywne ...
Taki kaprys :D
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Melodika Purple Rain

#108

Post autor: zbyszek1982 »

krolix pisze:Może najpierw sam popracuj nad swoim pomieszczeniem, wstaw tam dobry sprzęt, to wtedy będzie można pogadać?
Bardzo proszę nie robić mi tu z wątku audiostereo. To nie jest konkurs kto dalej sika, tylko próba rzeczowej dyskusji.

Wracając do kabli, to mój wzmacniacz lampowy dużo bardziej polubił się z taniutkim kablem Belden. Z Melodiką brzmi jakby się popsuł ;)
Awatar użytkownika
klin
Posty: 2122
Rejestracja: 12 kwie 2014, 23:36
Gramofon: Thorens 125 MK II
Lokalizacja: Wrocław

Re: Melodika Purple Rain

#109

Post autor: klin »

bartek3033 pisze: Ktoś mi odpowie skąd miała by się brać ta rzekoma poprawa jakości?
Nikt Tobie raczej nie odpowie na to pytanie. Nie taka też była idea mojego postu. Nie wiem dlaczego jeden kabel gra lepiej od drugiego ani dlaczego bi-wiring przy moim wzmacniaczu i moich kolumnach gra lepiej. Ja po prostu chciałem zwrócić uwagę, że z mojego doświadczenia nie tylko sam kabel wpływa na dźwięk ale i sposób podłączenia. A dlaczego tak jest? Nie wiem i chyba tez nikt tego Tobie tu nie wytłumaczy. Przyjdzie czas i sam pewnie sprawdzisz. Ale to nie na każdej kolumnie i nie na każdym wzmacniaczu usłyszysz. Kwestia budowy zwrotnicy i pewnie jakości wzmacniacza. Nie wiem. Ja naprawdę jestem daleki od podniecania się kablami. Po prostu kupiłem odpwoiedni kabel do bi-wiringu, podpiąłem i usłyszałem różnicę na plus i tyle. Warto spróbować :)
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Melodika Purple Rain

#110

Post autor: zbyszek1982 »

Ja cały czas twierdzę, że nie powinniśmy mówić o poprawie jakości, tylko o mniejszym stopniu psucia dźwięku przez dany kabel. ;)

Z fizycznego punktu widzenia, granie kabli nie ma sensu, bo na odcinku 2m od wzmacniacza do kolumny, wartości rezystancji, induktancji itd są mikroskopijne; na pewno mniejsze niż tolerancja większości komponentów wewnątrz wzmacniacza, takich jak rezystory czy kondensatory.
Awatar użytkownika
klin
Posty: 2122
Rejestracja: 12 kwie 2014, 23:36
Gramofon: Thorens 125 MK II
Lokalizacja: Wrocław

Re: Melodika Purple Rain

#111

Post autor: klin »

zbyszek1982 pisze: Ja cały czas twierdzę, że nie powinniśmy mówić o poprawie jakości, tylko o mniejszym stopniu psucia dźwięku przez dany kabel.
Pełna zgoda! To tak jak z kondensatorami w torze - niczego nie polepaszają a jedynie mogą zepsuć.

Z fizycznego punktu to nie ma pewnie sensu ale różnicę jednak da się usłyszeć. Oczywiście, że adaptacja pomieszczenia czy wymiana wzmacniacza czy lamp wnosi jeszcze więcej ale nie o to chodzi. W pewnym momencie można po prostu pobawić się przewodami i tu tez coś ugrać.
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Melodika Purple Rain

#112

Post autor: zbyszek1982 »

klin pisze: To tak jak z kondensatorami w torze
O kondensatorach w torze lampowym, to bym już mógł eseje pisać. 8-) U mnie ostatecznie stanęło na ruskich olejakach i na Mundorfach EVO.

PS Możemy jeszcze pogadać o podłączaniu komponentów audio zgodnie z fazą :lol: (Tu akurat wystarczy multimetr, żeby stwierdzić, że to ma sens).
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 894
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Melodika Purple Rain

#113

Post autor: krolix »

bartek3033 pisze:
krolix pisze: Dalej piszesz o adaptacji akustycznej pomieszczenia, a w innym temacie zamieszczasz zdjęcie swojego sprzętu, zdecydowanie niezbyt wysokiej jakości, upchanego byle jak. Może najpierw sam popracuj nad swoim pomieszczeniem, wstaw tam dobry sprzęt, to wtedy będzie można pogadać?
Hmm a dlaczego walisz ad persona? Doskonale zdaję sobie sprawę z ograniczeń mojego pomieszczenia (gwoli scisłości: lokum tymczasowe, jak to w końcu na studiach), oraz tego że w chwili obecnej mam budżetowy zestaw (aczkolwiek spełniający już jakieś minima), i nie próbuje nikomu na siłę wmawiać że jest inaczej. Mój argument odnośnie pomieszczenia tyczył się wiary że sam sprzęt czyni cuda, oraz tego, że niektórzy wolą wydać kolosalne pieniądze na kable czy audiovoodu pokroju podstawek pod nie, w poszukiwaniu zmian o setne procenta, przy jednoczesnym totalnym olaniu adaptacji czy innych rzeczy gdzie można ugrać dużo więcej.
Dlaczego ad personam? Wypowiadasz się autorytatywnie podczas gdy zdjęcie mówi, że nie masz ku temu podstaw.
Wbrew temu co piszesz, nie trzeba wcale też wydawać kolosalnych pieniędzy na kable ani stosować podstawek aby usłyszeć znaczną różnicę w jakości dźwięku. Nie są to także "zmiany o setne procenta".
O tym, że pomieszczenie odsłuchowe powinno być możliwie jak najlepiej urządzone pod względem akustycznym każdy chyba wie i pewnie każdy robi tu coś w tym kierunku, natomiast nie każdy ma możliwość aby osiągnąć warunki studyjne. Nawet w przypadku niedoskonale urządzonego wnętrza i tak właściwie dobrane okablowanie potrafi przynieść znaczną poprawę brzmienia. Mówiąc o kosztach - cena kabla wyniesie kilkaset złotych, ile kosztują ustroje akustyczne? Usługi specjalistycznych firm? Przebudowa pomieszczenia jeśli ktoś może sobie pozwolić na jego wydzielenie w mieszkaniu/domu? Nieporównywalnie więcej.
Sensem mojej poprzedniej wypowiedzi było tylko wskazanie, że na tym etapie przydałoby Ci się trochę więcej pokory zamiast formułowania autorytatywnych opinii. Jeśli ktoś wyczytał tu coś innego to cóż, nie mój problem.
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Melodika Purple Rain

#114

Post autor: zbyszek1982 »

krolix pisze: Wypowiadasz się autorytatywnie podczas gdy zdjęcie mówi, że nie masz ku temu podstaw.
Przyganiał kocioł garnkowi. ;)
Awatar użytkownika
cooledit
Posty: 1821
Rejestracja: 13 lut 2016, 15:02
Gramofon: Acoustic Solid
Lokalizacja: Kraków

Re: Melodika Purple Rain

#115

Post autor: cooledit »

Latro pisze: nieładnie panie krolix
Ale niestety trochę racji krolix ma.
bartek3033 pisze:
Inną sprawą której nigdy w życiu nie pojmę, jest ślepa wiara w kabelki, kolejne klocki
Czyli podążając tym tokiem myślenia "klocki" różnych producentów grają tak samo, bez różnicy ? ?

Bartek, czy kiedykolwiek miałeś możliwość na dobrym sprzęcie sprawdzić różne kable, porównać dźwięk z różnych wzmacniaczy? O ile pamiętam to chyba nie bawiłeś się w to. Stwierdzenie, że fizyka jest fizyką bo kabel nie "zagra" w skopanym akustycznie pomieszczeniu czyli kable w ogóle nie mają wpływu na dźwięk jest dla mnie jak stwierdzenie, że ziemia nie może być kulą bo jak stoję na środku łąki to ona jest płaska a nie okrągła. No wybacz ale takie rozumowanie do niczego nie prowadzi. Podejdź do jakiegoś salonu i poproś o odsłuch kilku różnych kabli z różnej półki cenowej i od innych producentów a przekonasz się, że racji jednak nie masz. Dlaczego wszyscy którzy twierdzą, że kabel to kabel nie kupią w sklepie elektrycznym zwykłej plecionki miedzianej za parę groszy tylko kupują kable minimum z miedzi beztlenowej choćby podłego gatunku. Zaprzeczenie samo w sobie jak dla mnie.
bartek3033 pisze: a potem już rzeczy z pogranicza voodoo, podczas gdy może warto by zacząć od siebie
Tego to już w ogóle nie pojmuje jak to rozumieć. Czyli chyba według ciebie każdy kto ma droższy sprzęt bo go stać na to i spełnia jego oczekiwania jest niezbyt zdrowy na umyśle?
Acoustic Solid Classic Wood Black + Rega 303 + Goldring 2100 --> Graham Slee Era Gold V + PSU 1 --> Primare CD32 + I32 --> Focal CHORUS 836VW, kilka drucików z Acoustic Zen i Tara Labs
bartek3033
Posty: 278
Rejestracja: 10 kwie 2016, 14:23
Gramofon: Rp 2000, 2x Rp5000
Lokalizacja: Kraków

Re: Melodika Purple Rain

#116

Post autor: bartek3033 »

Cooledit, pisząc to, miałem na myśli zdecydowanie wyższy poziom audiofilzmu i spaczenia niż to co jest u nas na forum, bo u nas przynajmniej jeszcze (chyba) nie grają sieciowki ani kable USB :mrgreen: , dlatego nie chce by ktokolwiek odebrał to jako atak. Chodziło mi o to że niektórzy wydają majątek w poszukiwaniu za klockami, za naprawdę grube pieniądze, niejednokrotnie wstawiając je do losowego pokoju. I czy w takim wypadku zamiast zwalać winę na kable i kupować coraz droższe nie lepiej zainteresować się czy nasze pomieszczenie jest ok? Czytając niektóre wypociny (zwłaszcza z audio stereo) dochodzę do wniosku, że spore gro osób ma to totalnie gdzieś. Zawsze myślałem że w tej całej zabawie radość ma przynosić słuchanie muzyki, a nie żonglerka sprzętem :)
Co do końcówki twojej wypowiedzi, myślę że każdy tutaj obecny ze mną się zgodzi, że pewne rzeczy w audio to już czyste voodoo, i jeśli ktoś daje się na nie naciąć, to trochę lipa.

A cały ten temat wyszedł z nieszczęsnego bi wiringu, do którego podchodzę sceptycznie
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4001
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Melodika Purple Rain

#117

Post autor: chudy_b »

Obserwuję Waszą dyskusję od paru dni. Dowiedziałem się, że jednak kable mają wpływ na jakość odtwarzanego dzwięku. Sam jako techniczny jestem do tego ustawiony sceptycznie, ale robiliście testy, ja nie robiłem, więc nie mam argumentów przeciw. Przyjmuję Wasze doświadczenia. Odniosę się do tego tak. W każdym systemie, nie tylko audio, przy próbach poprawienia jakości, wydajności ma zastosowanie kwestia wąskiego gardła. I jego trzeba szukać. Nie ma sensu bi-wiring przy, przykładowo, wkładce AT91 powieszonej na Bernardzie i Tosce. bartek3033 ma sporo racji, że odpowiednie przygotowanie pomieszczenia da lepsze efekty niż przewody za set złotych. Problem, że nie zawsze się da. Byłem kiedyś u kolegi który miał sufit obwieszony kocami. Ja tego nie zrobię, bo zawisłbym na tych kocach powieszony wiadomo za co przez żonę :D Zabawa przewodami ma prawdopodobnie sens dopiero wtedy gdy układ wkładka, kolumny, wzmacniacz, gramofon ( w tej kolejności) jest już doprowadzony do najwyższego dostępnego dla naszego budżetu poziomu. I ten budżet to raczej tysiące, nie setki złotych. Wtedy można uznać, że wąskim gardłem są przewody i tu coś jeszcze można poprawić. Problem w tym, że większość z nas nie ma możliwości potestowania sobie czegoś, a jak nie zagra, to zwracam. A tak sobie kupić kabelki za parę stów, a potem stwierdzić że eeee, nic to nie dało, to trochę słabo.
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3204
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Melodika Purple Rain

#118

Post autor: Pawelec »

zbyszek1982 pisze: Z fizycznego punktu widzenia,
z tym określeniem ostatnimi czasy kojarzy mi się nowopowsający patyiotyczny ruch dzierżący w dłoniach kije bejsbolowe z nadrukiem "Polski Walczącej" lub okładka ostatniej Polityki ;)
chudy_b pisze: że odpowiednie przygotowanie pomieszczenia da lepsze efekty niż przewody za set złotych
tu nikt nie ma co do tego wątpliwości
chudy_b pisze: A tak sobie kupić kabelki za parę stów, a potem stwierdzić że eeee, nic to nie dało, to trochę słabo.
nie ma żadnego przymusu, ale tylko tak można stwierdzić czy dany zestaw reaguje na kabelki czy nie i napisać np., że nie i już a nie pisać wszem i wobec, że nie mają prawa w żadnej konfiguracji grać :)
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Re: Melodika Purple Rain

#119

Post autor: kielek »

Warto chyba by było zmienić temat wątku,bo o Melodice Purple Rain to tu najmniej ;)
Co do bi wiringu,to sam kiedyś byłem sceptyczny,ale kiedyś tam spróbowałem i efekt był słyszalny i zauważalny na dawnym moim zestawie. Obecnie ten problem mnie nie dotyczy(brak możliwości zastosowania bi wiringu),choć w drugim systemie gdzie mogę go zastosować to mimo dokonanych wielu prób efektu już nie było. Konkluzja nasuwa się sama a mianowicie nie wszędzie i nie w każdym systemie,a dlaczego? Ano, zależne to jest po trosze od budowy kolumn(raczej zwrotnic),od ich impedancji,od przekroju i długości przewodów głośnikowych,od tzw. wydajności prądowej wzmacniacza a nawet od skali głośności na jakiej słuchamy muzyki.Wykładów z fizyki i elektrotechniki prawić nie będę,ale w necie można znaleźć sporo na temat i tam odsyłam zainteresowanych.
Fajnie sobie podyskutować,ale dobrze by było jakby nasze dyskusje nie zamieniły się w to co często dzieje się na AS ,a tam temat kabli i tych co je słyszą/nie słyszą zazwyczaj kończy się wyzwiskami,wzajemnym obrażaniem a wraca jak bumerang co jakiś czas.
Awatar użytkownika
cooledit
Posty: 1821
Rejestracja: 13 lut 2016, 15:02
Gramofon: Acoustic Solid
Lokalizacja: Kraków

Re: Melodika Purple Rain

#120

Post autor: cooledit »

bartek3033 pisze: zamiast zwalać winę na kable i kupować coraz droższe nie lepiej zainteresować się czy nasze pomieszczenie jest ok?
chudy_b pisze: odpowiednie przygotowanie pomieszczenia da lepsze efekty niż przewody za set złotych
I tu się się zgadzam w całości. Ale uważam, że trudno zrobić adaptację pomieszczenia mając sprzęt kiepskiej jakości czyli nie mając jakiegoś odnośnika jakościowego.Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku który w większości przypadków wyznacza zasób naszego portfela.
bartek3033 pisze: pewne rzeczy w audio to już czyste voodoo, i jeśli ktoś daje się na nie naciąć, to trochę lipa.
A to już zupełnie inna kwestia czy ktoś się daje nabić w butelkę czy nie. Choć jak pokazują niektóre przykłady, to co do niedawna było voodooaudio, nagle przybiera realne wymiary i przestaje być bajką wyssaną z palca. Myślę, że na wszystko jest odpowiedni czas i miejsce a każdy może wierzyć w co zechce jeśli tylko czuje się z tym dobrze.

I taka dygresyjak na koniec. Te dyskusje o grających kablach zawsze przypominają mi dyskusje o UFO. Są czy ich nie ma. A wiadomo, że są :twisted:
Acoustic Solid Classic Wood Black + Rega 303 + Goldring 2100 --> Graham Slee Era Gold V + PSU 1 --> Primare CD32 + I32 --> Focal CHORUS 836VW, kilka drucików z Acoustic Zen i Tara Labs
ODPOWIEDZ