[Kupię] ACID DRINKERS"The State Of Mind Report" /SIEKIERA

[knag]

Hej,

potrzebuję płyty, uszy me potrzebują - dla precyzji wypowiedzi - ACID DRINKERS "The State Of Mind Report".
Przy okazji "Nowa Aleksandrię" SIEKIERY, jak się znajdzie.
Chętnych do pozbycia się tegoż wydawnictwa zapraszam na priva.

Dzięki!

[Pajdak]

kto by nie chciał State Of Mind Report najbardziej poszukiwany winyl kwachów

[Jaskier]

kto by nie chciał State Of Mind Report najbardziej poszukiwany winyl kwachów

Ja. Bo już mam Doskonała płyta, chyba najlepsza w ich dorobku.

[1968]

A ja mam! Piękny, różowy winyl. I do tego autografy z dedykacją na wkładce: Titusa, Popcorna, Litzy i Ślimaka. A do tego jeszcze ulotka z rozpiską trasy promującej album. Ostatnio nawet zastanawiałem się, czy nie wystawić tego na allegro, ale chyba pomysł musi dojrzeć. Jak pomysł dojrzeje, to wystawię jeszcze: Republikę (1991), T.Love (Pocisk miłości i Dzieci rewolucji 82-92) i Sex Bombę (To niemożliwe - żółty winyl).
Ciekawe, za ile by poszedł "State of mind..." z autografami?

[krolix]

Ciekawe, za ile by poszedł "State of mind..." z autografami?

Prawdę mówiąc "płyty z autografami" omijam szerokim łukiem. Gdyby miały certyfikat autentyczności podpisu, to może byłoby inaczej a tak są to dla mnie po prostu okładki porysowane.

[1968]

Omijaj więc dalej. Mam jednak pytanie: czy po podpisaniu płyty, czy czegokolwiek innego przez artystę po koncercie, mam po nocy szukać notariusza, który sprawdzi kapelę z dowodami osobistymi i przywali mi na płycie dodatkowo swoją pieczęć kancelarii notarialnej?

Zdaje się, ze trochę odbiegliśmy od tematu.

[JacK]

Ja też z małym OT. Cenię sobie autografy lub dedykacje które sam zdobyłem, takie kupione nie znaczą nic, pomijając możliwość oszustwa przez sprzedającego w takim autografie nie ma za grosz emocji, z niczym pozytywnym mi się nie kojarzy.
Na eBay np. są pewne reguły sprzedaży autografów.
http://pages.ebay.pl/help/policies/autographs.html

[1968]

Pewnie, że autografy zdobyte osobiście, zwłaszcza z dedykacją są bardzo cenne. W przypadku Acidów zabrałem na koncert (w małym klubie) dwa winyle. Ten drugi to Dirty Money, Dirty Tricks. Miałem okazję pogadać (i nie tylko ) z kapelą przed i po koncercie. Robiłem też zdjęcia na koncercie. Na jednym z nich (te zdjęcie zrobił kolega) jestem z Titusem, a w ręce mam wspomniany egzemplarz Dirty Money... Kilka lat później również miałem przyjemność bycia na koncercie Acidów. Tym razem Titus podpisał mi zdjęcie (te na którym stoimy razem + Dirty Money...), oraz cały zespół podpisał mi plakat. Litzy już wtedy nie było (Perła grał), a była to trasa promująca Broken Heart. Aha, w przypadku obydwu płyt są podpisane WKŁADKI z tekstami, a nie okładki.

[Jaskier]

Autograf (choć nie jestem ich zwolennikiem) to rzecz na tyle osobista, że nie chciałbym się jej pozbyć.Ja gdybym miał go na na płycie, nawet nie myślałbym o jej sprzedaży.

P.S. Faktycznie, trochę nie na temat dyskusja, widzi mi się osobny wątek...

[krolix]

Pewnie, że autografy zdobyte osobiście, zwłaszcza z dedykacją są bardzo cenne. W przypadku Acidów zabrałem na koncert (w małym klubie) dwa winyle. Ten drugi to Dirty Money, Dirty Tricks. Miałem okazję pogadać (i nie tylko ) z kapelą przed i po koncercie. Robiłem też zdjęcia na koncercie. Na jednym z nich (te zdjęcie zrobił kolega) jestem z Titusem, a w ręce mam wspomniany egzemplarz Dirty Money... Kilka lat później również miałem przyjemność bycia na koncercie Acidów. Tym razem Titus podpisał mi zdjęcie (te na którym stoimy razem + Dirty Money...), oraz cały zespół podpisał mi plakat. Litzy już wtedy nie było (Perła grał), a była to trasa promująca Broken Heart. Aha, w przypadku obydwu płyt są podpisane WKŁADKI z tekstami, a nie okładki.

I OK. Ale dla mnie, potencjalnego nabywcy, te autografy to wada oferowanego ewentualnie do sprzedaży wydawnictwa. Jeśli jeszcze byłby tam jakiś certyfikat autentyczności (bo "podpisy" każdego muzyka mogę machnąć w kilka chwil ), to może bym to przełknął, ale zdecydowanie wolałbym kopię bez żadnych dorobionych napisów.

Kiedy byłem nastolatkiem udało mi się dostać autografy prawie całego Iron Maiden. Teraz nie dałbym sobie popisać żadnej płyty, a tamte dwa albumy... hm, patrzę z sentymentem na to, jakim kiedyś byłem szczeniakiem, dla którego liczyły się podpisy paru ludzi, w sumie nie wiadomo dlaczego.

[Wojtek]

Panowie, nie przesadzajcie już z tym OT.
1968 założył wątek na temat autografów na płytach, tak więc jak coś to przekierujcie gadkę tutaj.

[motomis]

Jest na allegro 230 zł teraz

http://allegro.pl/acid-drinkers-the-sta ... 19932.html