Stwierdziłem, że 20zł za metr to nie majątek, więc przeboleję. Do tej pory grałem na kablach Cordial za jakieś 10zł za metr, zgodnie z założeniem, że kable nie grają.
Purple Rain'y przekonały mnie, że kable rzeczywiście wpływają na dźwięk. Jak je podłączyłem, to pomyślałem, że mi się wzmacniacz zepsuł.

Z dźwięku zniknęło powietrze, kontrabas brzmi bułowato i tak samo na wszystkich płytach, dolna średnica jest do tego wyraźnie podbita, więc gitara klasyczna też brzmi jak buła. Wybrzmień strun i pudła nie uświadczy. Trąbka Stańki zamiast się skrzyć i skrzypieć brzmi ciemno i bez polotu. Normalnie masakra. Różnica jest tak wyraźna, że chyba nawet na YouTubie by było słychać.
Wczoraj jeszcze myślałem, że może to wtyczki bananowe, bo po ich zdjęciu było odrobinę lepiej. Po kilku dniach słuchania założyłem z powrotem Cordiale i zamieniałem je z tymi Melodikami - różnica jest wręcz niewiarygodna.
Także nie polecam.
