Zdjęcie dnia

[cooledit]

No ładne kwiatki kolega ma na oknach. A w ogrodzie pewnie ze cztery ule z pszczołami co by z nich nektar zbierały a w piwnicy kilka beczułek miodku dojrzewa z zebranego z tych uli bogactwa

[cooledit]

Że w sensie posiadać 7 tysięcy płyt? Nie przesłuchałbyś tego nigdy.

Myślę, że dało by rade przesłuchać , większy to dostać wszystkie płyty jakie by się chciało

optymalną ilością jest około 365 płyt

Tego zdania niestety nie podzielam bo już mam ok.260 tytułów w kolekcji a lista zakupów tak długa, że końca nie widać. Niektórzy wykonawcy mają po kilkadziesiąt pozycji w swoim dorobku artystycznym. Dlatego owe 7000 szt wydaje się bardziej optymalne. Jak dla mnie

[arturxyz]

...gdybyś darkman chciał wymienić jakis gramofon,wkładkę , płyty (oprcz Milesa Davisa) za kwiatki to pisz na PW- w ciemno- żona ma kilka -to pohandlujemy przygarnę wszystko

[darkman]

Na Milesa się i tak nie mieniam, , ale pomyślę nad kwiatkami

[pan_winyl]

darkman- mega te kwiaty masz. Czapka z głowy.

A do całej reszty to ilość optymalna dla mnie. Taka z którą byłbym w stanie zaprzyjaźnić się na rok, potem kolejne 365 ale nie jestem fanem posiadania duuużej kolekcji.

[zbyszek1982]

Ja celuję w 2-3k. Więcej po prostu nie będę miał gdzie trzymać. Póki co, daleka droga, więc się nie martwię

[cooledit]

Przypuszczam, że docelowo też więcej nie osiągnę a póki co jestem na etapie 1,5k.

[Cracker]

Ja celuję w 2-3k

To jest również moim zdaniem optymalna wielkość kolekcji.

Póki co, daleka droga,

Ja już tę drogę przeszedłem a nawet przekroczyłem .
Teraz się troche wracam .

[cooledit]

A to już są niepokojące działania

[chudy_b]

Ja celuję w 2-3k.

Ja też, ale najpierw musiałbym pozbyć się żony. Hmm. Może to nie taki głupi pomysł?

[Cracker]

Ja też, ale najpierw musiałbym pozbyć się żony.

Wymień na winyle.

[chudy_b]

Na kilogramy?

[Cracker]

To chyba najlepsza opcja , bo na sztuki się nie opłaca.

[cooledit]

Na szczęście ja nie muszę się do tego uciekać Byłbym stratny na przeliczniku waga/sztuki, bo mi kobiełka schudła strasznie ostatnimi czasy .
Choć czasem coś tam mruczy pod nosem gdzie to wszystko trzymać. Ale jak co to książki będę po kartonach upychał a płyty na półki. Zrobi się miejsca na jakieś 3k dodatkowych pozycji. Póki co mam miejsca na jakieś 200 szt.

[Dziadek]

Chyba kazdy zauwazyl ze oprocz pizzy na zdjeciu jest tez gitara, zegary, gramofon i plyty