Początkujący - wymiana kondensatorów?

[Artoos]

Witam szanownych forumowiczów. jak w tytule, jestem początkującym analogfobem i zachciało mi się stworzyć kącik analogowy. Ubzdurałem sobie, iż do takiego zestawu chcę kolumny na głośnikach szerokopasmowych i tak pojawiły się u mnie Akai SW-30 na Fostexach. Następny był gramofon, który po Dualu szybciutko wymieniłem na Hitachi HT-6M z AT-95E na pokładzie. Pierwszą myślą byłą jakaś lampa lub chociaż hybryda (np. Taga Harmony), ale pomysł upadł, gdyż nie mam zamiaru czekać na rozgrzanie lamp, by posłuchać jakiegoś kawałka (na razie...). Wybór padł na Hitachi HA-2500, wzmacniacz tani a użytkownicy tegoż piecyka cenią sobie jego brzmienie (analogowe), minus to moc, ale jak dla mnie jest ok. I teraz chciał bym to wszystko spiąć do kupy. Po pierwsze wymienić kabel sygnałowy w gramofonie (tandetne wtyczki i cienki kabelek). Chcę wrzucić Cordial MK422, ekran obu żył uziemić od strony wzmacniacza i jedną od strony gramofonu (nie zaglądałem jak to jest oryginalnie w gramofonie rozwiązane, a ma oddzielny kabel uziemiający), długość kabla dobrać zgodnie z jego pojemnością do wkładki AT95E i zakończyć posiadanymi porządnymi wtykami. Po drugie, wzmacniacz gra hmmm, płasko...nie mówię ze źle, bo kolumienki wpięte do ampli Onkyo po prostu krzyczały wysokimi (tragedia...), a tu trzeba podbijać pasma krańcowe. Moim remedium na to miałą by być wymiana kondensatorów, na porządne, ale jak w waszej opinie to pomoże? Nadmieniam iż zestaw razem ładnie się prezentuje (nie jest to mastodont) i chciał bym go zatrzymać...

[Wojtek]

OK. A jakie jest pytanie?

[Artoos]

Czy mój tok myślenia dotyczący wymiany kondensatorów i ułożenie uziemienia są poprawne

[zbyszek1982]

wymiana kondensatorów, na porządne,

To jest bardziej zaspokajanie własnego ego, niż rzeczywista ingerencja w brzmienie systemu.
Jakieś ta różnice będą, ale nie diametralne.

[cooledit]

Jakieś ta różnice będą, ale nie diametralne

Chyba, że wymienione kondensatory będą już mocno wysuszone - mowa o elektrolitach - i ich parametry daleko odbiegają od fabrycznych. Jeśli nie będą to duże koszty to możesz spróbować.

[zbyszek1982]

Ja bym szedł w Mundorfy M-Lytic. Nie ma się co szczypać
(PS Są bardzo dobre, tak swoją drogą).

A tak na poważnie, to można wstawić jakieś Nichicony, Elny, lub np. Vishay.

[Artoos]

Właśnie dla tego że sprzęt leciwy myślę że trzeba by je wymienić i też skłaniam się w stronę Nichiconow...

[Wojtek]

OK, ale liczysz przy okazji na mocne zmiany w brzmieniu, a te niekoniecznie muszą się objawić po operacji
Dlatego raczej "nie tędy droga".

[cooledit]

Post #8 autor: Wojtek » dzisiaj, 10:47
OK, ale liczysz przy okazji na mocne zmiany w brzmieniu, a te niekoniecznie muszą się objawić po operacji

Jeżeli kondensatory nie trzymają swych parametrów ze starości, to po wymianie raczej na pewno będzie różnica na plus oczywiście.
Przy wymianie nowe na nowe to mógłby być problem, choć znajomek twierdzi, że po takiej operacji na swoim wzmacniaczu, efekty przeszły jego najśmielsze oczekiwania ale jak sam stwierdził "mało to nie kosztowało".

[Artoos]

Sprzęt ma co najmniej 35 lat, kondziołki są oryginalne, więc raczej wymiana wyjdzie na dobre. Zamówiłem złote Nichicony i ze 4 Elna (brak takich w ofercie Nichicona), całość 60 zł, nie majątek, a też wzmacniacz, chociaż uroczy to nie chcę toru audio z czystego złota odlewać, wiec zobaczymy po zmianie. Jeszcze jak by ktoś mógł coś rzec na temat mojego pomysłu na kabelek do gramofonu, gdyż nie do końca wiem co z tą masą, a pomysłów czytałem wiele...

[Artoos]

Kondensatory wymienione i oto wnioski. Dynamika wzmacniacza wzrosła bardzo znacząco (aż nie do uwierzenia), skrajne pasma przenoszenia uległy poprawie, ale zdecydowanie bardziej niskie częstotliwości. Kabelek zarobiony i nie zbiera śmieci z otoczenia. Konkluzja, czy warto było wymieniać, warto

[zbyszek1982]

Brawo Ty!

Jak masz tam w końcówce kondensatory wyjściowe o dużej pojemności to też warto wymienić.

[cooledit]

Kondensatory wymienione i oto wnioski. Dynamika wzmacniacza wzrosła bardzo znacząco (aż nie do uwierzenia)

Opirająąc się na twoich wrażeniach można wywnioskować, że może nie jest to jakąś brednią chorego maniaka, iż niektóre osobniki ze świata "audiomaniaków" wymieniają w nowych sprzętach kondensatory na inne o lepszych parametrach. Ale sprawdzać tej teorii nie mam zamiaru, grunt, że w starszych wzmacniaczach ten zabieg działa.