Witam wszystkich!
Dźwięk "czarnej płyty" pamiętam z dzieciństwa (koniec lat 80.). Jakiś czas temu wszedłem w posiadanie gramofonu "w spadku po dziadku"... I wsiąkłem

Wygrzebałem na strychu płyty, które odtwarzali rodzice, buszuję po antykwariatach, kolekcja krążków rośnie i pomału przymierzam się do kupna lepszego sprzętu. W związku z tym postanowiłem się zarejestrować - już nie raz wiedza zgromadzonych tu kolegów (i koleżanek?) bardzo ułatwiła mi życie (np. przepis na miksturę forumową), a nie ukrywam, że w świecie winyli jestem nadal pół-laikiem i kilka pytań kołacze mi się po głowie.
Jednym słowem: CZEŚĆ!