Myjki do płyt
- darkman
- Posty: 16902
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Myjki do płyt
Robię tak, że fibrą wycieram wokół labela przed odkręceniem po chwili ściekania, potem zostawiam na moment do reszty ścieku, okrecam i na suszarkę do garów wyłożoną bibułą w podstawie. Nie ściągam płynu fibrą, bo to trochę osłabia walor antystatyczny. Chyba, że LP bardzo zabrudzony-głęboko, to wtedy szmatkuję hihi, ale to dotyczy płyt już w stanie raczej słabszym. Ogólnie to zostawiam do wyschnięcia saute.
-
- Posty: 1771
- Rejestracja: 14 gru 2015, 14:17
Re: Myjki do płyt
Ja też robiłem podobnie (tyle, że bez wspomnianych oringów), a mimo wszystko woda jakoś się dostała.
- darkman
- Posty: 16902
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Myjki do płyt
No bo bez oringów szczelność jest za słaba. Natomiast jeśli dokręcisz zbyt mocno to po namoknięciu brzegów, pęcznienie bardzo utrudnia rozkręcenie i może niszczyć brzegi labelu. Metoda na głoda z oringiem daje radę. Jeszce lepsza jest wąska uszczelka płaska z miękkiej gumy typu modelarskiego, tylko ciężko dostać taką.
Reasumując trzeba przejść na ultradźwięki ale label i tak trzeba chronić.
Nie pamiętam w tej chwili rozmiaru/metryki oringu, ale jest w którymś wątku, groszowa sprawa.
Reasumując trzeba przejść na ultradźwięki ale label i tak trzeba chronić.
Nie pamiętam w tej chwili rozmiaru/metryki oringu, ale jest w którymś wątku, groszowa sprawa.
-
- Posty: 1771
- Rejestracja: 14 gru 2015, 14:17
Re: Myjki do płyt
Chyba jednak odpuszczę. Nie chcę ryzykować uszkodzenia labeli przy kolejnych płytach. Żali mi wystarczająco tych zniszczonych wczoraj. Kupiłem specjalnie wersje limitowane do kolekcji...
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Myjki do płyt
Oj tam oj tam, najważniejsze że płyty czyste 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
Re: Myjki do płyt
Ja mam wklejone uszczelki okienne do wnętrza zacisku. Po lekkim dociśnięciu praktycznie nie przecieka. Czasami odrobinę zamoczą się brzegi labela. Po umyciu lekko odwirowuję płytę w rękach, zdejmuję zacisk, wycieram brzeg labela, a płyn odciągam odkurzaczem.
- cooledit
- Posty: 1850
- Rejestracja: 13 lut 2016, 15:02
- Gramofon: Acoustic Solid
- Lokalizacja: Kraków
Re: Myjki do płyt
Każda dobra myjak sprowadzi się w końcu do odkurzacza. To wbrew pozorom właśnie ten ostatni etap mycia jest tu najważniejszy. Odessanie płuczki wraz z resztkami brudu z rowków. Można wymyć ręcznie ale odessać odkurzaczem.
Acoustic Solid Classic Wood Black + Rega 303 + Goldring 2100 --> Graham Slee Era Gold V + PSU 1 --> Primare CD32 + I32 --> Focal CHORUS 836VW, kilka drucików z Acoustic Zen i Tara Labs
- darkman
- Posty: 16902
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Myjki do płyt
Zbyszku, a jakie okienne? Czy kiedy będziesz robił jakąś fotę do "czego słucham", zechciałbyś machnąć też zacisk, ja to wygląda?
U mnie jeszcze dość chwilę raczej przewiduję konsti rules nadal.
(po prostu siła nabywcza ceny lepszej myjki jest nie obojętna dla moich innych pomysłów na zakupy),
U mnie jeszcze dość chwilę raczej przewiduję konsti rules nadal.
(po prostu siła nabywcza ceny lepszej myjki jest nie obojętna dla moich innych pomysłów na zakupy),
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
- darkman
- Posty: 16902
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
-
- Posty: 360
- Rejestracja: 29 sie 2015, 16:56
Myjka do winyli
Ma być tania i bardzo dobra - to wiadomo 
Jednak zaleta jaką powinna posiadać to aby płyta była dokładnie osuszona po myciu.
Zauważyłem że jakiej płyty bym nie umył, ręcznie, kran woda płyn do mycia naczyń, i nie osuszył dokładnie ręcznikiem, to po takim zabiegu, przy pierwszym odsłuchaniu tak umytej płyty wzrasta bardzo "szum" własny płyty, pomaga jednokrotne, czasem dwukrotne odtworzenie egzemplarza i wszystko wraca do normy, tak jakby coś w rowku pozostało, choć na igle tego nie widać.
Pytanie brzmi czy taki efekt, nieporządny, powstaje po umyciu płyty w myjce?

Jednak zaleta jaką powinna posiadać to aby płyta była dokładnie osuszona po myciu.
Zauważyłem że jakiej płyty bym nie umył, ręcznie, kran woda płyn do mycia naczyń, i nie osuszył dokładnie ręcznikiem, to po takim zabiegu, przy pierwszym odsłuchaniu tak umytej płyty wzrasta bardzo "szum" własny płyty, pomaga jednokrotne, czasem dwukrotne odtworzenie egzemplarza i wszystko wraca do normy, tak jakby coś w rowku pozostało, choć na igle tego nie widać.
Pytanie brzmi czy taki efekt, nieporządny, powstaje po umyciu płyty w myjce?
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Myjka do winyli
Jakimś cudem ominąłeś duży wątek o myjkach? http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=26&t=625
Ty to robisz jak najtaniej się da (w sensie kranówa + jakiś płyn), więc trochę niedziwota
No to hasło "tanio" można wyrzucić do kosza, skoro ma być z odkurzaczem. Chyba że rozważasz DIY.
Knosti albo SpinClean? Nie. Wiele też zależy od zastosowanego płynu.
Ty to robisz jak najtaniej się da (w sensie kranówa + jakiś płyn), więc trochę niedziwota

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 360
- Rejestracja: 29 sie 2015, 16:56
Re: Myjka do winyli
Przejrzałem ceny myjek, ok 200-400 złotych i ich konstrukcję, trochę plastiku, szczotki i płyn do częstej wymiany, i pozostanę jednak przy tradycyjnej metodzie kranówa, płyn do mycia naczyń, ręcznik 
