Obywatel pisze:Michal35452 pisze:teraz za 415 trzeba dać prawie 700
Nie no, nie każdy
Przed renowacją to to jest sprzęt z kategorii do 200 zł pod warunkiem, że jest w dobrym stanie.
Dokładnie. Co się dzieje? No nic się nie dzieje. Rynek działa nieco po omacku i testuje potencjał kieszeni nabywcy.
Czekać do wakacji. Gramofony wówczas spadną sporo, a podaż wzrośnie.
Nie czekać i brać, to tylko od esdarka. Cena dla forum ze zniżką i gwarancją za gramofon praktycznie jak nowy, a nawet lepiej zestrojony niż fabryczny, to raczej okazja i to pisana dużymi, drukowanymi literami, bez pejoratywnych podtekstów.
Taki za 2-3 stówki to konieczność renowacji. Najczęściej wymiany wkładki, a na pewno igły. Pojemne słowo renowacja to czasem studnia bez dna i tak zwana spirala śmierci w sensie dodatkowych kosztów. Oczywiście zależy na co się trafi. Jednak nie łudźmy się, że te gramofony za 200 stówki, to sprzęty zdjęte z meblościanki tuż przed sprzedażą.
Na koniec tej drogi "stary rzęch + renowacja".. podliczamy koszty nowego właściciela, który nie posiada stosownego know-how serwisowego. Jak sądzicie ile to wyjdzie sumarycznie? Pytanie retoryczne.