Panele akustyczne

[Myszor]

dobry wynik daje stosowanie cienkich poduszek syntetycznych - Ikea, jako wypełnienia

Ale jazda. Wyobrażacie sobie pytanie przy kasie "po co panu tyle poduszek?" .
"A chcę je zamurować..."

[cooledit]

dobry wynik daje stosowanie cienkich poduszek syntetycznych - Ikea,

Wystarczą ściany i stropy betonowe metrowej grubości (prawo masy ) i sprawa załatwiona

Wniosek jest jeden - schron betonowy wyłożony poduszkami.Będzie bezpiecznie , cicho i przytulnie.

[pawlos]

Odizolowałem kiedyś w Niemcach u klientki sasiada w szeregowcu i najlepsze efekty dały płyty z prasowanego lnu , są róznej grubości i łatwe w montażu.
Na to mozna dac płytę farmacel lub karton-gips

[darkman]

dobry wynik daje stosowanie cienkich poduszek syntetycznych - Ikea, jako wypełnienia

Ale jazda. Wyobrażacie sobie pytanie przy kasie "po co panu tyle poduszek?" .
"A chcę je zamurować..."

hehe, , No powaga, taki deal polecili chłopaki od realizacji programów wizyjnych, jako skuteczny bardzo. A goście znają się na swojej robocie.
Te poduszki, to te najcieńsze, takie flako naleśniki.

p.s. Myszor w czasach PRL sporo jeździłem na różne wyprawy, odprawialiśmy sprzęt i żywność w klubie z dużą ilością tzw baterii płaskich, które pakowało się w prezerwatywy. Zwykle najmłodszy kolega był typowany do wyjścia do kiosku Ruchu po sprzęt:
-Leć po kondomy,
-Ile kupić?
-weź wszystko co maja, ale bez 150szt. nie wracaj,

[darkman]

dobry wynik daje stosowanie cienkich poduszek syntetycznych - Ikea,

Wystarczą ściany i stropy betonowe metrowej grubości (prawo masy ) i sprawa załatwiona

Wniosek jest jeden - schron betonowy wyłożony poduszkami.Będzie bezpiecznie , cicho i przytulnie.

Mam! Wymyśliłem:
- przeprowadzka do przedwojennej kamienicy załatwi sprawę! Będzie dobrze i bez nakładów.

[Pawelec]

Bez nakładów i sąsiadów

[cooledit]

Darkman i tu byś się bardzo pomylił. Mieszkam w takiej przedwojennej i niestety izolacja akustyczna pozostawia wiele do życzenia. Zwłaszcza jak stopy są drewniane a w starych kamienicach takie najczęściej występują. Poza tym cegła jest bardzo akustyczna i też niesie. Tylko schron Panowie gwarancją pełnego sukcesu.

[darkman]

Mnie tam trudno zadziwić, bo ja dzieckiem komunizmu jestem.
Well, no w takiej to i ja mieszkam. Stropy solidne.
Miałem na myśli opuszczoną, jak Pawelec pisał, bez lokatorów. Jest taka obok mnie, kupa metrażu, trochę cuchnie bo niedawno ją podpalili. Pekin się nazywała przed wojną, jedna z większych w W-wie. No i nie ma sąsiadów. Czasem się kloszard squotowiec trafi, ale takiemu na winko to i muzy posłucha bez szemranki i po drugie skoczy jak trzeba. Wina to u nas najlepsze są owocowe od czasu jak nam świnię podłożyliście przeflancowując stolicę niechlubnie i podstępnie, ale nie te z dolnej półki, tylko te z posadzki. A u Was co się pija do winyla?

[cooledit]

Nie chce być złośliwy ale w w-wie nie ma przedwojennych kamienic. Sorka ale wszystko po wojnie od nowa wystawili z wyjątkiem raptem kilku domów ja dobrze pamiętam. Więc jak odbudowywali to może to trochę solidniej zrobili.Zamiast drewna lali beton. I to jest na plus.
Nie bardo kumam temat świni i przeflancowanej stolicy a co do wina tośmy sobie z żonką przed chwilą wypili Martini przy dźwiękach Klausa Schulze`a. A co inni lubią podsączyć to już niestety nie wiem. Z kumplem to czasem pod winyla czegoś mocniejszego z wyższej półki zakosztujemy.

[darkman]

Zniszczenia mają obszerną ikonografię.
To temat rzeka. Przekracza mocno pojemność forum.

Oj są, są. No co Ty? Kamienic takich nie ma na Muranowie (Getto po 19 kwietnia 43 zostało całkowicie zburzone, ale już róg Alei i Żelaznej skąd strzelały działa kolejowe "tzw krowy", to zaledwie 300m od bramy Getta na Twardej - do dziś są postrzelane mocno mury aż po dachy) i Starówce. W moją trafiłą bomba lotnicza we wrześniu 39. Natomiast pamiętać trzeba, że w tzw "dzielnicy rządowej" niemieckiej, zniszczenia nie były wielkie.
Zachowały się w dobrym stanie kościoły i szpitale np Dzieciątko Jezus w Śródmieściu południowym. Nie wspominając prawobrzeżnej części miasta ze Szmulkami i Targówkiem. Na Brzeskiej kręcą do dziś filmy w oryginalnej scenerii. Jak wychodzę na balkon, na papierosa to patrzę na trzy studniową kamienicę z epoki. Dziś już wyprowadzoną do remontu, ale to full oryginał, prawdopodobnie tylko dach miała naprawiany, a mała nie jest.
Itd, itp. Powinieneś kiedyś wpaść na kawę, to Ci pokażę ostatni zachowany znak Polski Walczącej i parę innych artefactów Szanowny Krakusie.
Zapraszam.

[cooledit]

Dokładnej topografii zniszczeń nie znam niestety ale zawsze się mówiło , że wszystko zrównali z ziemią,
Dzięki za zaproszenie. Jak się wreszcie kiedyś do stolicy wybiorę to nie omieszkam dać znać. A do Krakowa też zapraszam jak będziesz miał chęć.

[chrzan49]

Niewiele zdzialasz a moc kasy pójdzie.Dzwiek przenosi sie przez podloge,ściany i sufit.Drgania tłumia materialy ciezkie dlatego studia budowane sa z betonu i maja grube ściany a te wymagające zupełnej ciszy sa odizolowane od budynku.Kosztuje to krocie.Materialy na sciany powoduja zmiane tła akustycznego i w nieiwelkim stopniu zmniejsza przenikanie przez podłogi i sciany.
Rozwiazanie:słuchawki
Pozrawiam T

[Myszor]

Postanowiłem popracować nad akustyką salonu.
Ponieważ nie mam wyrzynarki oraz warsztatu to pokusiłem się o coś z rynku.
Za dość wygórowaną kwote otrzymałem panele 50x50cm z 4cm pianki akustycznej przymocowanej do 3mm sklejki pomalowanej na wybrany przez mnie kolor. Wygląda to dość estetycznie bo kobita się zgodziła bym powiesił.
Rozmieściłem panele w newralgicznych miejscach (np. pod schodami) gdzie powstają odbicia dzwięku.
Efekt jest dobry. Dużo mniejsze echo.
W planie mam jeszcze zakup 2x większego dywanu oraz wyłożenie szaf o góry pianką akustyczną (bez drabiny i tak nie widać czy tam coś leży).

[Myszor]

Wpadłem na genialny pomysł.
Ponieważ stół w jadalni ze wzgledów higienicznych stoi na kaflach a nie na dywanie niestety to robi się echo (stół ciężki i duży)
Przyczepiłem od spodu do blatu piankę akustyczną 2cm. Rewelacja. Nikt o tym nie wie, nic nie widać, a efekt akustyczny znakomity

[darkman]

O, to jest myśl, bo mam podobnie, wielki i ciężki stół w jadalni ale pod nim dywanik. to dam jeszcze piankę od spodu blatu - tnx!
Dawałeś piramidkę czy reliefy?
(sam widzisz, że Tuborg po 0.79 odświeża umysł Miszczu)