to już przesada.kosmiczna cena musi gwarantować niedoścignioną jakość
nie wykonuje każdej naprawy w aso. Ba Aso boi się mojego samochodu bo jest on dowodem na to że 28 letni samochód ne serwisowany w aso i unikajacy mechaników, ma prawo jeździć. Ale wiem też ile kosztowałoby mnie przywrócenie go do blasku- i tutaj tkwi szkopuł.które bezrefleksyjnie wykonują każdą naprawę pogwarancyjną samochodu w ASO
Policzcie sobie ile taki gramofon luxmana musiałby dziś kosztować nowy, skoro Pro Ject opyla wam paździerzowy talerz za 1399 zł i ludzie to łykają jak małpa szmatę. Że o Aunie nie wspomnę.
Jeśli ktoś policzy sobie koszt wyszukania tego gramofonu, remontu, części, udostępnienia serwisu gwarancyjnego na poziomie firmy a nie Pana Józka co ma lutownice, to wychodzi na to że cena nie będzie zbyt wysoka. Są ludzie którzy robią to taniej- Esdarek choćby- ale on sam powtarza że te gramofony to mocno po kosztach robi. A te przecież super tanio nie jest?
Chcielibyście beogramów najlepiej kompletnych z nowymi igłami za 100 zł a jak by była jedna rysa na pokrywie to już 20% rabatu.
Nie kupuję w Nomosie bo dla mnie za drogo- mam swoją porysowaną pokrywę i raczej budżetowy wzmacniacz, ale potrafię docenić to jak nie tylko robią te gramofony - co widać, ale też rozwijają tą działalność.
Point.